Po pierwszych w tym sezonie lotach narciarskich powracamy do rywalizacji na mniejszych obiektach. Czas na najmniejszą skocznię w kalendarzu Pucharu Świata - od jutra zawody na Salpausselce w Lahti!

Pięknie położony kompleks Salpausselkä to miejsce, bez którego trudno sobie wyobrazić kalendarz Pucharu Świata. Najmniejszy obiekt ze wszystkich skoczni, na jakich regularnie rywalizują skoczkowie w zawodach najwyższej rangi, od lat ma nietypowy punkt K (116 m), rówież wartość HS (130 m) jest mniejsza niż w przypadku pozostałych aren rywalizacji w PŚ (taką samą ma jedynie Bergisel w Innsbrucku).

Fińskie obiekty doskonale kojarzą się polskim kibicom - w ramach Pucharu Świata trzykrotnie triumfował tu Adam Małysz, dwa razy zrobił to Kamil Stoch. Równie udane dla naszych reprezentantów były rozgrywane tu mistrzostwa świata - złote medale przywozili Adam Małysz (2001) i nasza drużyna (2017), srebrne krążki przypadły Stanisławowi Marusarzowi (1938) i Małyszowi (2001), natomiast brąz w 2017 roku wywalczył Piotr Żyła.

Najczęściej w Lahti - aż osiem razy, choć nigdy w mistrzostwach świata - wygrywał Matti Nykänen. Legendarny Fin, który zmarł kilka dni temu, nie pojawi się już na Salpausselän kisat, ale pamięć o nim z pewnością będzie obecna na tegorocznych i kolejnych zawodach...


Przez większą część sezonu, pisząc o składzie Polaków na kolejne zawody Pucharu Świata, przyzwyczailiśmy się do stałej szóstki. Tymczasem w Oberstdorfie mieliśmy zmianę, a w Lahti czeka nas kolejna.

W reprezentacji niezmiennie pozostają Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Jakub Wolny. W Lahti, podobnie jak w Niemczech, zobaczymy Pawła Wąska; z kolei Stefana Hulę zastąpi Maciej Kot.


W Lahti czekają nas tradycyjnie trzy dni startowe. Piątkowe popołudnie przewiduje rozegranie dwóch serii oficjalnego treningu, a także rundy kwalifikacyjnej. Na sobotę zaplanowano konkurs drużynowy, a na niedzielę - indywidualny.

Do poniższej tabeli trzeba jednak podchodzić z pewnym dystansem. Dlaczego? O tym za chwilę...

Puchar Świata Lahti
8 lutego 2019 (piątek)
14:30	odprawa techniczna
16:00	oficjalny trening (dwie serie)
18:00	kwalifikacje
9 lutego 2019 (sobota)
15:30	seria próbna
16:30	konkurs drużynowy
10 lutego 2019 (niedziela)
15:15	seria próbna
16:15	konkurs indywidualny

Przechodzimy do prognozy pogody - w tym momencie Czytelnicy z większą wyobraźnią powinni usłyszeć głośne werble, których oddziaływanie wzmacnia podwójna stopa, a wykańcza uderzenie w talerze. Właśnie z takim rozmachem zadziała aura w Lahti w najbliższy weekend...

Problemem nie będzie temperatura (ok. 0-2°C), średnim utrudnieniem będą opady śniegu, deszczu oraz mieszanki tych dwóch. Największą trudność dla organizatorów i skoczków ma stanowić wiatr, którego prędkość ma osiągać 5 m/s (a do tego jeszcze silniejsze porywy - nawet do 15 m/s). Co to dla nas oznacza? Czerwoną skocznię w grafikach ekranowych, częste jury meetingi czy przesuwanie/odwoływanie poszczególnych serii. W skrajnym przypadku może dojść do tego, że w ten weekend w Lahti w ogóle nie poskaczą; jest też możliwość, że Finowie zastosują znany z przeszłości manewr i przeniosą konkursy na mniejszy obiekt.


Zdaniem analityków TOTALbet największym faworytem zawodów (a konkretnie kwalifikacji, bo to najbliższa oceniana seria) w Lahti jest aktualny lider Pucharu Świata, Ryoyu Kobayashi - w przypadku jego zwycięstwa za każdą postawioną na niego złotówkę można otrzymać 3,25 zł).

Głównymi rywalami Japończyka powinni być Stefan Kraft (4,00), Kamil Stoch (5,00), Dawid Kubacki (8,00) i Piotr Żyła (15,00). W górę powędrował kurs na Jakuba Wolnego (150,00), niższe notowania mają Maciej Kot (250,00) i Paweł Wąsek (300,00).


Zawody Pucharu Świata w Lahti polscy kibice będą mogli oczywiście śledzić przed telewizorami. TVP1 pokaże oba konkursy, natomiast pełny pakiet oferuje Eurosport, dzięki któremu zobaczymy zarówno piątkowe kwalifikacje, jak i sobotni-niedzielne zawody. Obie stacje zapowiadają również studio, które w przypadku problemów z pogodą może zająć sporą część czasu antenowego...

Kibice, którzy nie będą mogli oglądać zawodów w TV, z pewnością chętnie skorzystają z internetowej usługi Eurosport Player oraz z powtórek, które od piątku będzie pokazywać Eurosport.

Przy okazji zapraszamy do odnowionego działu Skoki w TV, w którym prezentujemy program telewizyjny związany ze skokami narciarskimi. Harmonogram jest aktualizowany co 20 minut, zawiera dokładne godziny planowego rozpoczęcia i zakończenia emisji, a także czytelne oznaczenie tego, co akurat jest nadawane w telewizji. Przetestujcie i dodajcie do zakładek! program transmisji telewizyjnych ze skoków »
Gruntownej przebudowie poddaliśmy także naszą relację LIVE, dzięki której - jak zawsze - będzie można śledzić wyniki serii treningowych, próbnych, kwalifikacji oraz obu konkursów. Zachęcamy wszystkich do komentowania wydarzeń na skoczni w nowym, wygodnym czacie, który towarzyszy tabeli wyników i liście startowej. skoki narciarskie na żywo - relacja LIVE »
Rywalizacja toczy się nie tylko na skoczni. Nie słabnie popularność Typera - naszego konkursu dla kibiców skoków narciarskich! Wszystkich, którzy jeszcze nie wytypowali wyników zawodów w Typerze, zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie! Na zgłoszenie swoich typów macie jeszcze trochę czasu - przyjmowanie ich zamykamy na dziesięć minut przed rozpoczęciem zawodów. typuj wyniki skoków - typer.skokinarciarskie.pl »