Mimo złych warunków atmosferycznych jury zdecydowało się na rozegranie konkursu w Willingen. Wiatr nagle ustał, a z 19. belki zawody rozpoczął Czech Roman Koudelka dobrym skokiem na 133,5 metra i przez dłuższy czas plasował się na 1. miejscu.

Kolejnym liderem został Andreas Stjernen (134,5 m). Nieźle spisał się też Stefan Hula - 132 metry. Polak zajmował trzecie miejsce.

Dość niespodziewanie kolejnym skoczkiem na czele tabeli był Alexey Romashov - aż 142,5 metra i miał sporą przewagę nad konkurentami. Jury szybko obniżyło rozbieg.

Drugi z Polaków, Dawid Kubacki skakał przy mniej sprzyjającym wietrze. Odległość 128 metrów dała mu miejsce przed Hulą. Nieźle skakali też Shimizu (136 m) i Eisenbichler (144 metry). Niemiec był nowym liderem.

Do czołówki dołączyli Ingvaldsen (137 m) i Poppinger (139 m), a jury znów manipulowało belką. Tym razem zwiększono go aż do 20. belki. Z niej Ahonen poleciał 140 metrów,a mimo tego zajmował dopiero 6-tą pozycję. Trzy metry dalej lądował jego kolega z kadry - Anssi Koivuranta i był piąty.

Kombinacji z belką ciąg dalszy nastąpił przed skokiem Haybecka. Wrócono do 19-tej pozycji, a Hayboeck po skoku na 145,5 metra objął prowadzenie w zawodach. Następni skoczkowie mieli już 18-tą belkę. Z niej też daleko poleciał Jurij Tepes - aż 152 metr czym wyrównał rekord skoczni! Słoweniec był zdecydowanym liderem!

15 belka miała spowodować bliższe skoki. 141,5 metra dało kolejnemu podopiecznemu Janusa miejsce w czołówce. Jernej Damjan zajmował 2. miejsce.

Potem mieliśmy maraton Polaków. Maciej Kot uzyskał 143 metry i pewnie znalazł się w finałowej serii. Piotr Żyła lądował bliżej, bo na 135,5 metra, ale też był w finale. Janek Ziobro lądował dwa metry dalej, ale był za Piotrkiem. Polacy nie zachwycili...

Zrobił to przy oklaskach publiczności Marinus Kraus. Niemiec był drugi po skoku na 141,5 metra. Wyprzedził go bardziej doświadczony kolega - Severin Freund (139 m). Podobny rezultat uzyskał ostatni z Niemców - Andreas Wellinger. Podopieczni Schustera spisywali się wybornie w Willingen.

Sensacją zakończył się skok Simona Ammanna. Szwajcar uzyskał 128 metrów i nie wszedł do II serii. Znacznie lepiej spisał się Noriaki Kasai - 142 metry. Dały one Japończykowi 2. miejsce z niewielką stratą do wciąż prowadzącego Tepesa.

Na belce pozostało dwóch skoczków. Najpierw zaprezentował się Kamil Stoch lecąc 139,5 metra i wyprzedzając Japończyka. Lider Pucharu Świata, Peter Prevc poleciał jednak bliżej - 138 metrów i zajmował dopiero 14-te miejsce.



Druga seria rozpoczęła się z 16. belki. Pierwszy skok powyżej punktu konstrukcyjnego oddał Andreas Wank - 139,5 metra i znacznie poprawił swoją pozycję w konkursie.

Jeszcze dalej lądował Stefan Kraft - 143 metry i mieliśmy nowego lidera. Metr mniej miał Jan Matura i Czech zajmował drugie miejsce. Po nim zaprezentowali się dwaj Polacy, Jan Ziobro uzyskał 141 metrów, a Piotr Żyła 137 metrów. Obaj nasi skoczkowie byli za Austriakiem i Czechem.

Kolejny fantastyczny skok oddał Robert Kranjec - aż 150 metrów. To dało Słoweńcowi zdecydowane prowadzenie aż o 23 punkty! Znakomicie skoczy też Peter Prevc - 145,5 metra i był za swoim rodakiem.

12-ty po 1. serii był Maciej Kot. W swojej drugiej próbie zawalił - tylko 134 metry i spadł w klasyfikacji.

Zawodnicy z czołowej dziesiątki także nie mogi prześcignąć Słoweńców i Daiki Ito. Cała trójka pięła się w górę. Dopiero kolejny Słoweniec - Jernej Damjan uzyskał 150,5 metra i to on był liderem.

Następnie na belce pojawił się trzech Niemców, którzy chcieli pokona trójkę Janusa. Kraus uzyskał tylko 133 metry i spadł poza czołówkę. Andreas Wellinger poleciał nieco dalej - 140 metrów i był za Damjanem, Kranjcem i Prevcem. Severin Freund wprawił publiczność w ekstazę uzyskując 147,5 metra. Był liderem zawodów.

Noriaki Kasai lądował bliżej - 140 metrów i zajmował trzecie miejsce, przed Kranjcem i Prevcem. Po nim zaprezentował się Kamil Stoch. Polak uzyskał 145,5 metra i mógł wyprzedzić Niemca. Udało się! Miał punkt przewagi nad Freundem. Jurij Tepes zawalił skok - 137 metrów i to Polak wygrał swój 10-ty konkurs Pucharu Świata.


klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »