Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
czerwiec 2025
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

"Gra sezonu 2002/2003, nowe skocznie, ulepszona grafika i realizm, gra wieloosobowa" - te słowa można przeczytać na okładce gry Skoki narciarskie: Polski orzeł. Czy jednak to prawda przekonać się możesz czytając recenzję. Już na początku napiszę, że gra została wykonana przez polską firmę L`ART. Nie jest to dzieło VCC, tak jak dwie poprzednie części "Skoków narciarskich". Ci, którzy myśleli, że będzie to polska wersja "RTL Skipringen" mylili się.



Po włączeniu gry (i dosyć długiej instalacji) ujrzymy menu, gdzie do wyboru są opcje dla pojedynczego i wielu graczy, a także ustawienia. Głównym trybem gry jest oczywiście kariera, po za tym jest możliwość rozegrania zawodów nie mających wpływu na cechy skoczka. Są to: pojedynczy konkursu, loty narciarskie, Turniej IV Skoczni, Puchar Świata i praktyka. Skakać można na 27 skoczniach szczegółowo odwzorowanych na podstawie planów FIS. "Skoki 2003" są pierwszą grą o tym temacie z trybem multiplayer. Jest opcja zagrania w sieci LAN i w Internecie. Niestety na jednym komputerze naraz może grać tylko jedna osoba.

TRYBY ROZGRYWKI
Przed rozpoczęciem kariery trzeba stworzyć skoczka. Może ich być maksymalnie 11. Po za podaniem imienia i nazwiska oraz wybraniem kraju, można wybrać jeden z 6 (tylko) kolorów dla kasku, gogli, kombinezonu i rękawic oraz zdecydować się na producenta nart. Szkoda tylko, że producenci nie są prawdziwi, a nazwy są poprzekręcane. Na przykład model Fishar brzmi jakoś znajomo. Nie mamy ingerencji w wygląd postaci (twarz, itd.). Następnie rozdzielamy 10 punktów pomiędzy kondycję, technikę, silę wyskoku, lądowanie i określamy wiek (od 19 do 25), wzrost i wagę.

Tryb kariery jest całkiem rozbudowany. Wybieramy sponsora na kombinezon i sprzęt na określoną ilość konkursów, co ciekawe mamy także możliwość negocjacji ceny ze sponsorem, jednak w większości przypadków, gdy zaproponujemy wyższą cenę niż podana, sponsor wycofuje się. Tu po raz kolejny (niestety nieostatni) prawdziwe nazwy są poprzekręcane. Zamiast Simens jest Zimens, sponsorować może nas też Philipos. Nie dotyczy to wszystkich firm. Będzie możliwość zawarcia kontraktu z Interią lub Newsweekiem. Sponsorzy to niejeden sposób zarobku. Drugi to zajęcie miejsca w pierwszej 30. Pieniądze wydać można w sklepie na nowy lepszy sprzęt, który jest dość dziwnie posegregowany. Nie ma określonych parametrów sprzętu (aerodynamika). Jednak aby lepiej skakać trzeba trenować. Od tego jest menu trening, gdzie podpisujemy kontrakt z trenerem oraz opcja, której brakowało w "Skokach 2002", możliwość wynajęcia skoczni do treningów (płacimy za każdy skok treningowy, cena jest zależna od skoczni) dzięki czemu skoczek zwiększa umiejętności

Kalendarz PŚ zgodny jest z sezon 2002/2003, konkursy odbywają się we właściwego dnia i we właściwej kolejności (jedyną pomyłką jest to, że PŚ rozpoczyna się w Kuusamo, a nie jak w grze w Kuopio). Przed każdym konkursem odbywają się kwalifikacje, w których startuje 70 zawodników, 50 awansuje dalej, 30 do rundy finałowej, która jest punktowana i, o czy pisałem, nagradzana pieniężnie. W trybie praktyki można dowoli trenować na jednej z 27 skoczni i przy wybranych warunkach. Należy także określić ilość skoków jakie zamierzamy oddać. Zdziwiłem się bardzo, że gdy już przeniesiemy się na skocznię nie można przerwać rozgrywki. Więc jeśli wybraliśmy 8 skoków to musimy oddać 8 skoków, jeśli znudzi się nam skakanie po 4 skokach (o co w tej grze nie trudno), nie ma wyjścia, trzeba skakać dalej. No cóż trening czyni mistrza.

Autorzy gry nie wykupili niestety licencji pozwalającej na zamieszczenie w grze prawdziwych nazwisk zawodników. Co prawda wszyscy polscy skoczkowie mają nieprzekręcone nazwisko. Na szczęście razem z grą instaluje się mały programik pozwalający bezproblemowo zmienić nazwiska wszystkich skoczków. Dziwi mnie fakt, że występują zawodnicy (co prawda nazwiska przekręcone, ale nie da się ukryć o kogo chodzi), którzy już dawno nie skaczą, np. Ottesen lub Laitinen. Po za tym umiejętności w grze nie są odzwierciedleniem realnych możliwości nie których skoczków.

GRAFIKA I DŹWIĘK
Engine RewnderWare (zawarty m.in. w GTA3 i Tony Hawk's Pro Skater 3) sprawia, że grafika przedstawia się bardzo ładnie. Skocznie i otoczenie są świetnie odwzorowane i przypomną rzeczywistość. Choć nie do końca ze względu np. na wszech obecne reklamy (Newsweek, Interia, itd.), które nie występują na skoczniach w rzeczywistości. Niektóre elementy są wręcz fotorealistyczne. Otoczenie nie jest statyczne, na parkingach cały czas jest ruch - jeżdżą autobusu. To tylko jeden z wielu przykładów. Brawa należą się także za efekty pogodowe. Skoki zawodników komputerowych można oglądać z efektownie umieszczonych kamer, podobnie jest przy powtórce naszego skoku (niestety nie ma możliwości zachowania replayu, a rekordy nie są notowane). Jednak, aby móc oglądać ładną grafikę trzeba mieć mocny sprzęt, w przeciwnym wypadku gra nie prezentuje się tak ładnie lub się "tnie". Zalecana karta graficzna powinna mieć 64 MB. Do wyboru są 3 rozdzielczości od 640x480 do 1024x768. Na szybkość gry w znacznym stopniu wpływa gęstość tłumu i ilość drzew. Na płycie CD dołączone są sterowniki do niektórych kart. Jednak grafika to chyba jedyna część gry, o której można powiedzieć pozytywnie.

Jak podają autorzy nagrano 1000 (!) komentarzy. Głosu użyczyli, tak jak w poprzedniej części gry, Włodzimierz Szaranowicz i Dariusz Szpakowski. Trzeba przyznać, że panowie komentatorzy wymawiają poszczególne kwestie we właściwych chwilach. W menu posłuchać można jeden z kilku utworów muzycznych. Odgłosy otoczenia są słabe (np. podczas w powtórki na rozbiegu i w czasie lotu słychać ten sam dźwięk).

GRYWALNOŚĆ I REALIZM
Ten element gry jest zdecydowanie najsłabszą stroną, trudno wyczuć moment lądowania i wybicia, nie ma żadnych wskaźników jak w "Skokach 2002". Bardzo często skoki kończą się upadkami mimo, iż wydaje się, że lądujemy w poprawnej chwili. Niestety nie mamy możliwości woskowania nart. Na większości skoczni zawodnik leci zaledwie kilka centymetrów na ziemią, a na powtórce nie widać, że skoczek się wybija, że o lądowaniu nie wspomnę. Realizm jest równie słaby jak cała grywalność. Nie za bardzo odczuwalne są warunki pogodowe (po za wiatrem).

Ciekawym dodatkiem załączonym do gry jest "Encyklopedia skoków 2003". Znaleźć w niej można bardzo dużo ciekawych informacji i statystyk dotyczących historii światowych i polskich skoków narciarskich, ubioru skoczka, są także dokładne opisy skoczni, sylwetki skoczków oraz wywiady. Część informacji zawartych w encyklopedii można przeczytać na stronie www.skokinarciarskie.com.

Podsumowując muszę przyznać, że instalując tą grę spodziewałem się czegoś więcej. Cóż z tego, że grafika jest ładna - grywalność psuje wszystko. O wiele bardziej podobała mi się poprzednia część "Skoki narciarskie 2002". Gra sprzedawana jest w serii "Dobra GRA" w cenie 19,90 PLN.

Więcej informacji o grze na stronie: www.gry.skokinarciarskie.com
13 grudnia 2002 - Paweł Wagner
« powrót do listy artykułów
Artykuły, eseje, felietony
Recenzja gry "Skoki narciarskie 2003"

Recenzja gry "Skoki narciarskie 2003"

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2025 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich