Ekipa Wolfganga Steierta w ostatnich sezonach zrobiła wielki postęp. Zawodnicy regularnie wchodzą do czołowej trzydziestki, a nawet od czasu do czasu pokuszą się o niespodziankę. Ustabilizowany skład i równa forma pozwoliła im na walkę o wysokie lokaty nawet w konkursach drużynowych. W tym roku nie zaczęli najlepiej, od 8 miejsca w Kuusamo. Potem jednak było nieco lepiej. Formą błysnęli Pavel Karelin i Denis Kornilov. Także Vassiliev spisywał się całkiem przyzwoicie.
Niestety najlepszy z Rosjan na skoczni w Trondheim odniósł kontuzję. Vassiliev podczas treningu upadł i stłukł kolano. To zmusiło sympatycznego skoczka do wycofania się z Pucharu Świata na 2 tygodnie. Lekarze i trenerzy zapowiadają jego powrót na Turniej Czterech Skoczni.
Dodatkowo dochodzą problemy innego zawodnika - Ilji Rosliakova, który jeszcze latem był mocnym punktem reprezetacji. Ilja do tej pory nie pokazał się zimą na skoczniach Europy. Rosjanin ma kłopoty z uzyskaniem wizy i musi trenować w swoim klubie. Nie wiadomo kiedy zobaczymy go w rozgrywkach najwyższej rangi.
Kłopoty Vassilieva i Rosliakova to nie jedyne bolączki Steierta. W słabej formie jest zaplecze kadry. Dmitry Ipatov skacze bardzo słabo, Ildar Fatkullin w ogóle nie pojawia się na zawodach międzynarodowych, a młodzież okupuje dół tabeli w Pucharze Kontynentalnym.
Miejmy nadzieję, że już niedługo ustabilizują formę i Rosjanie będą mogli cieszyć się z następców Vassilieva. Jak na razie mogą liczyć tylko na Karelina i Kornilova.
16 grudnia 2007 - Paweł Stawowczyk
« powrót do listy artykułów