Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
8
9
10
11
12
15
16
17
22
23
24
25
29
30
wrzesień 2025
Najbliższe zawody
14.09.2025, godz. 08:30
Einsiedeln HS-117
Letni ICoC K

Dziś trochę inaczej, niż parę ostatnich razy - ze względu na, nazwijmy to, utrudnione warunki pracy.

1.

Nie chcem, ale muszem. Zaczynam sztampowo, ale trzeba. Sytuacja wymaga. I przyzwoitość. Gregor Schlierenzauer dokonał tego, czego bezskutecznie oczekiwaliśmy przez parę lat od naszego mistrza. Wygrał pucharowy konkurs po raz czterdziesty. Patrząc na styl, w jakim tego dokonał, można się spodziewać, że będzie próbował dogonić Nykaenena jeszcze w tym sezonie. Odnotujmy też (dla statystycznego spokoju ducha), że w niedzielę Tyrolczyk punktował po raz 125-ty i po raz 65-ty stanął na podium. Ponadto ten sezon stał się w niedzielę czwartym w karierze Austriaka, kiedy zdobywa on w sezonie ponad tysiąc punktów. Dobra. Wystarczy. Przechodzę do innych.

2.

Zajmując w sobotnim konkursie szóstą pozycję Andreas Kofler przekroczył, jako pierwszy skoczek w sezonie, próg tysiąca punktów. Po niedzieli ma tych punktów o piętnaście więcej, czyli dokładnie 1049. Ale w niedzielę granicę 1000 punktów osiągnęli też Schlierenzauer i Bardal. Kofler jeszcze prowadzi, ale ta dwójka poczuła krew. Nie tylko oni chyba. Tak na marginesie warto dodać, że niedzielna szesnasta pozycja Koflera była jego równo 150-tą bytnością w czołowej dwudziestce. Tylko co z tego, prawda?

3.

Sobota była również jubileuszowa dla Thomasa Morgensterna - i to potrójnie. Po pierwsze po raz siedemdziesiąty stanął na podium. Nie poprawił swojej pozycji w klasyfikacji wszech czasów w tej kategorii, ale pewnie wkrótce poprawi. Od Weissfloga dzielą go bowiem teraz trzy, a od Nykaenena tylko sześć pudeł. Trzecie miejsce Austriaka też było wywalczone po raz okrągły - dwudziesty. Morgenstern jest piątym w historii skoczkiem, któremu taka sztuka się udała. Więcej razy od niego na najniższym stopniu podium stali tylko Ahonen, Małysz, Weissflog i Vettori.

No i rzecz trzecia, też związana z trzecim stopniem podium. Zawodnik z Villach stał się w sobotę trzecim zawodnikiem tej dyscypliny sportu, który na każdym z podiów stał co najmniej 20 razy. Do tej pory udało się to tylko Ahonenowi i Małyszowi. Od przedwczoraj muszkieterów jest już trzech. Największe szanse, by do tego grona dołączyć, ma w tej chwili Ammann. Brakuje mu do tego dwóch trzecich miejsc. Pytanie, czy w jego sytuacji to dużo czy mało?

4.

Zdecydowanie najlepszy występ Ammanna w sezonie (ten sobotni oczywiście) wiązał się również z okrągłościami. Szwajcar znalazł się w sobotę po raz 135-ty w dziesiątce. Za to w niedzielę po raz wyjątkowo nieokrągły, 41-szy, nie dostał się do serii finałowej.

5.

Dwudziesty raz w karierze punkty zdobył w sobotę David Zauner. Mimo dużo słabszego, niż dwa lata temu, sezonu ambitny były dwuboista stara się za wszelką cenę wrócić do formy sprzed poważnej kontuzji, która wyeliminowała go z rywalizacji na cały poprzedni sezon. Czy mu się to uda? Trudno powiedzieć. W każdym razie występy w Predazzo może zaliczyć do aktywów. W niedzielę rozpoczął kolejną dwudziestkę.

6.

Po raz siedemdziesiąty znalazł się w sobotę w finałowej serii Severin Freund. Było to jednocześnie jego ósme w karierze podium. Warto dodać, że taki wynik Niemca w Predazzo diametralnie różni się od jego poprzednich występów na tej skoczni. Cztery lata temu dwukrotnie spadał tu na bulę w kwalifikacjach, nie wchodząc do konkursów głównych. W niedzielę potwierdził, że tegoroczne Sapporo to był wypadek przy pracy. Jeszcze jedno - Freund jest od wczoraj szczęśliwym właścicielem ponad 1500 pucharowych punktów. Przekroczył ten próg o dziewięć oczek.

7.

Zajmując w sobotę dziewiąte miejsce Freitag wyrównał bilans swoich miejsc w dziesiątce i poza nią w sytuacjach, kiedy punktował. Była to jego czternasta obecność w dziesiątce. Tyle samo razy zdobywał punkty, kiedy go w tej dziesiątce nie było. W niedzielę, dzięki zajęciu czwartego miejsca, bilans zrobił się w tym zakresie dodatni. No i od razu pojawił się kolejny okrągły jubileusz - piętnasta bytność wśród najlepszych dziesięciu skoczków zawodów. I to wszystko w tym sezonie.

8.

W pierwszym z włoskich konkursów po raz dwudziesty w dwudziestce kończył zawody Maximilian Mechler. Skoro już tak w jego przypadku o dwudziestkach, to tyle samo razy Niemiec nie przeszedł w karierze kwalifikacji.

9.

To trzeba odnotować - zdecydowanie najlepszy weekend w sezonie Andreasa Wanka. Dwa razy w pierwszej dziesiątce, przy czym gdyby nie podpórka w niedzielę, to byłoby jeszcze dużo lepiej. Przy okazji Niemiec przekroczył w sobotę barierę 400 punktów w karierze, a niedzielny konkurs był z kolei piętnastym, kiedy Wank kończył zawody w czołowej dwudziestce.

10.

Nikołaj Karpienko obchodził w sobotę niespecjalny jubileusz. Po raz czterdziesty nie zdobył punktów w konkursie głównym. Przy dziewięciu zaledwie konkursach punktowych jego bilans wygląda nieco ponuro. Co gorsza, jeszcze więcej niż nieudanych konkursów, ma Kazach na koncie nieudanych kwalifikacji. Ale o tym w swoim czasie. Po niedzielnym konkursie informacje o Karpience muszę uzupełnić o to, że zawodnik z Kazachstanu swój pięćdziesiąty konkurs „uczcił” zajęciem pięćdziesiątego miejsca. Jednym słowem: pięćdziesiątka na pięćdziesiątkę. Mało dowcipne? Wiem.

11.

Od soboty Anders Bardal należy do grona tych nielicznych, którzy w Pucharze Świata zdobyli ponad 4000 punktów. Już niedługo, z okazji nie byle jakiej zresztą, postaram się zamieścić stosowną tabelę dotyczącą tego tematu. Jednocześnie Norweg może uznawać ten sezon za najbardziej udany w karierze. Po sobotnim konkursie miał na koncie 957 oczek, a najlepszy jego dotychczasowy rezultat to 942 punkty uzbierane w sezonie 2007/08. W niedzielę też przyszalał. Jako pierwszy z całego cyrku stanął w tym sezonie po raz dziesiąty na podium.

12.

Sobotnie zawody to był jubileuszowy, 25-ty, konkurs punktowy dla Vegarda Skletta. Zdecydowaną większość z nich (trzynaście) zakończył tak, jak przedwczoraj. Na miejscu w drugiej dziesiątce.

13.

Dla innego Norwega, Rune Velty, ten sam konkurs był trzydziestym w karierze i jednocześnie dwudziestym, w którym zdobył punkty. Podobnie jak Sklett, większość (jedenaście) kończył w drugiej dziesiątce. W niedzielę Velta powiększył liczbę swoich konkursowych bytności w drugiej dziesiątce do dwunastu.

14.

Od niedzieli Bjoern Einar Romoeren ma w swoim pucharowym dorobku równe 4500 punktów. Zawdzięcza to oczywiście zdecydowanie najlepszemu w tym sezonie występowi w Predazzo, szczególnie w drugim konkursie, kiedy to po raz pierwszy od ponad dziesięciu miesięcy poczuł smak czołowej dziesiątki.

15.

Po raz pięćdziesiąty poza czołową trzydziestką konkursu znalazł się w sobotę Denis Korniłow. Jubileusz taki średnio dla niego przyjemny, ale za to wyjątkowo okrągły :) Może jeszcze dodam, że był to też wyjątkowo okrągły kontakt Korniłowa z Pucharem Świata - 150-ty. Z tego w 136-ciu przypadkach uczestniczył w konkursach głównych, a w 14-tu odpadł w kwalifikacjach. W niedzielę Rosjanin poprawił nieco statystyki, bo w 137-mym konkursie zdobył dziesięć punktów. Co oczywiście na kolana nie powala.

16.

Najgorszy tegoroczny rezultat zanotował w pierwszym dniu zawodów Robert Kranjec. Po raz pierwszy w tym sezonie nie dostał się do drugiej serii. Znając jego chimeryczność można napisać jedno - Słoweniec zrobił to wyjątkowo późno. Ponieważ Kranjec lubi czasem dołożyć do pieca, to w niedzielę dołożył. Skończył trzy miejsca niżej, niż dzień wcześniej.

17.

Wesołej miny w sobotę nie miał również młody Tepes. Po raz trzydziesty nie wszedł do finału konkursu. Był to jego siedemdziesiąty kontakt z PŚ w karierze. Trzynaście razy nie przeszedł kwalifikacji, 27 razy punktował w konkursach, z czego trzykrotnie był w dziesiątce. Wszystkie trzy razy w tym sezonie. W niedzielę Tepes-junior pogorszył statystyki powtarzając sobotni wynik.

18.

Peter Prevc startował przedwczoraj w swoim pięćdziesiątym konkursie i po raz czterdziesty zdobył punkty. Z tego aż 23 razy kończył zawody w drugiej dziesiątce. Prevc przekroczył też w sobotę barierę sześciuset punktów. Po obu konkursach ma ich już łącznie 642, przy czym w niedzielę uzyskał czwarty najwartościowszy rezultat w karierze, kończąc zawody na dziesiątym miejscu.

19.

Jure Sinkovec zajął w sobotę osiemnaste miejsce, dzięki czemu zdobył swój 150-ty w karierze pucharowy punkt. To był jego czternasty punktowany konkurs. Tych niepunktowanych było dotąd więcej - 22. W niedzielę Słoweniec poprawił tę relację punktując po raz piętnasty.

20.

W niedzielę już po raz sześćdziesiąty poza finałową trzydziestką znalazł się Stephan Hocke. Jego występ we Włoszech to jeden z większych niewypałów. W sobotę wypadł jeszcze gorzej i nie przeszedł kwalifikacji.

21.

25-ty konkurs zaliczył wczoraj Rosjanin Kaliniczenko. Tylko sześć z nich zakończyło się dotychczas zdobyciem punktów. W niedzielę też ich nie zdobył.

22.

Polonica:

Kamil Stoch. Poezja, prawda? Ten ostatni skok spowodował, że można myśleć, że jest w stanie odrobić punkty do wszystkich. Może za wyjątkiem Schlierenzauera, chociaż tu też nie trzeba być skrajnym pesymistą :) A teraz już statystycznie. 140-ty konkurs, z czego 70% zaliczył punktowanych, dziesiąty raz w życiu na podium, z czego piąty raz na samej górze. W pucharowej klasyfikacji wszech czasów jest już 45-ty. W pucharowej klasyfikacji „pudłujących” na razie na 62. pozycji, ale właśnie, „lepszym stosunkiem bramek”, wyprzedził Piotra Fijasa.

Sobotnie zawody to pięćdziesiąte podejście do Pucharu Świata Maćka Kota. Startował w 32-ch konkursach, nie przebrnął osiemnastu kwalifikacji. W finale znalazł się po raz ósmy, z czego sześciokrotnie kończył w trzeciej dziesiątce. Statystyki takie sobie, nawet po dzisiejszym kiepskim występie trochę gorsze, ale wszystkie aktywa w tym sezonie. Dodam, że w niedzielę po raz 25-ty nie zdobył w konkursie punktów.

Po raz dziesiąty w drugiej serii znalazł się w sobotę Krzysztof Miętus. Był to jednocześnie jego dwudziesty konkurs w karierze. Dodam jeszcze, że swoją pucharową karierę Polak zaczynał właśnie w Predazzo - jako szesnastolatek. Jeśli porównać wyniki z soboty i sprzed czterech lat, to różnica, jakby na sprawę nie spojrzeć, jest widoczna. W niedzielę miał faktycznie pecha, więc nie skomentuję.

Piotr Żyła. Zostawmy go, niech się cieszy córeczką. Tylko po jaką cholerę ktoś go w ogóle wysyłał do Włoch? Jeżeli po to, by Żyła miał na koncie trzydzieści konkursów, w których nie punktował - to się udało. Aha, zapomniałem. Zniszczoł i Murańka przygotowują się do dużo ważniejszej imprezy. CV muszą budować. PZN-owi.

więcej statystyk na blogu autora »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2012 - wszystkie artykuły
Komentarze
Karolinaa
Może to i średnio ciekawe, ale powiem, może kogoś zaciekawi:)
To, że w 2012 Stoch zdobył najwięcej puntów to wiemy, ale Schliri nie startował w 2 konkursach, więc przeliczyłam średnią punktową z konkursow z tego roku:D I tak: Kamil- 59,64; Schliri- 59,33 :D :D i kto jest najlepszy? NASZ KAMIL!! :D
(09.02.2012, 20:22)
fan skoków85
@Karain
To się zgadza, ale mówię co do zasady.

Nawiasem mówiąc przypomniały mi się MŚJ w Strynie. Wtedy odbywały się w takim terminie, że nawet czołowy skoczek na nie pojechał: Morgenstern- pewnie liczył na łatwe 2 złote medale. Byli też: Kornilov, Hajek i Kanadyjczycy, którzy tydzień później wystąpili w drużynówce w Willingen.
Teraz dali w takim terminie, że obsada jest conajmniej słaba. FIS sam sobie zniża poziom tych MŚJ.
(07.02.2012, 21:58)
Karain
Warto zauważyć ,ani razu w trójce Morgigo i Szliriego (obaj po razi czwarci)
(07.02.2012, 19:30)
Karain
@fan skoków85

Racja ,ale w tym sezonie z 10 nie było tylko Szliriego ,a z czołówki jeszcze Amanna ,ale zawsze dużo mniej skoczków nie ma więc ,powinni tak zrobić (czyli inny termin).

@polonus
super statystyki!BRAVO!:D

A zauważyliście ,że w Zakopanym ,w Saporro i w Predazzo Kamil Stoch punktował jako drugi najskuteczniejszy skoczek ,a zawsze ten pierwszy się zmieniał?TZN ,że najrówniej skacze.

W Zakopcu Stoch zdobył 136pkt ,a pierwszy Freitag 160pkt,natomiast 3 Szliri 113pkt ,a tylko 3 pkt straty miał czwarty Kofler.W Saporro Najwięcej pkt zdobył Ito-200 ,Kamil 140pkt ,a 3 nawet 100pkt nie miał ,a dokładnie Koudelka i SKLET:) ,mieli po 95pkt.W VdF Szliri 180pkt ,Kamil 136pkt (tyle co w Zakopanym) ,a trzeci Freund 125pkt.

A więc tylko Kamil Stoch w ostatnich 3 weekendach PŚ był zawsze w trójce weekndu,natomiast Szliri był pierwszy i trzeci ,a w Saporro nie startował.Podsumowując widać kto ma formę (równą-czyli Kamil i Gregor) ,a kto formę "rwaną" (np.Niemcy i Bardal).

PS Warto zauważyć ,że na 6 zawodych ostatnich Kamil 4 razy na podium ,2 razy wygrał i zdobył 2 razy 136pkt i raz 140pkt.A więc Równo:D
(07.02.2012, 19:29)
piotr186
Polonus

Tak tylko Klingenthal est 15 lutego a pierwszy start na MŚJ 22 lutego... Trochę mało czasu żeby się rozbijać miedzy Niemcami a Turcją...

Juniorzy powinni jechać jednak na PŚ do Predazzo a nie pojechali z powodu działaczy klubowych, Polityka klubów to nie wina PZN Mateji czy Kruczka. Kruczek zapewnię chętnie by wziął na PŚ Zniszczoła z Muranką ale cóż kluby wiedza lepiej co dobre... Dlatego nie smaczne jest twoje ostanie zdanie o PZN-e...
(07.02.2012, 19:12)
andrzej
tez mi sie wydaje ze Kruczek powinien zabrac Zniszczola i Muranke do Willingen, jescze w Klingenthal i juz na mamuta nie bo bedzie blisko do MSJ.Wiekszy pozytek bedzie niz z buloklepa Kubackiego czy Huli.A tak juniorzy beda mieli swietne przetarcie, a Zniszczol jest w stanie solidnie zapunktowac
(07.02.2012, 19:06)
piotr186
daf, Polonus

Czy naprawdę mydlicie ze Zniszczołą czy Murankę siła ciągną na MŚJ wbrew ich woli?? chyba nie..

A medal MŚJ jest szczególnie dla chłopców 15-18 lat ważny. Jakby nie było to impreza mistrzowska, gdyby nie było ot ważne to poziom tych zawodów byłby taki jak poziom uniwersjady.. A jednak każda ekipa wysyła swoich najlepszych juniorów na te mistrzostwa.
(07.02.2012, 19:05)
Kasia xD
No super!!
(07.02.2012, 16:54)
Polonus
@Janeman
Dokładnie tak. Więcej. Start w lutowych konkursach PŚ byłby dla nich najlepszym przetarciem przed MŚJ. Nikt nie każe im skakać w Vikersund. Mieli skakać w Predazzo, Willingen i Klingenthal. Szczególnie w sytuacji, że mamy 6 miejsc, a lepiej od nich skacze w tej chwili góra 3-4 innych Polaków.
(07.02.2012, 14:28)
Janeman
Oczywiscie ze MSJ sa wazne,nawet bardzo wazne.
Chodzi tylko o to ze gdyby juniorzu jezdzili na PS to nic by im sie nie stalo.
(07.02.2012, 14:13)
fan skoków85
Ale jeśli chodzi o MŚJ, to nawiasem mówiąc to powinno być chyba w interesie FIS-u, żeby nie kolidowały z najważniejszą imprezą sezonu. Można by było je zorganizować w trakcie konkursów w Japonii, które i tak olewa co roku spora część skoczków.
(07.02.2012, 13:29)
fan skoków85
@Polonus
Ale muszę przyznać, że podziwiam cię za te statystyki. Brawo!!!
Bo one są tak szczegółowe jak mało, które.
(07.02.2012, 13:26)
Polonus
@daf
Kto ma ich pamiętać skoro przeciętna wieku obecnego kibica narciarskiego to mniej niż minęło od Barcelony?:)
A tak BTW. Akurat ci trzej to wcale niezłe kariery, w porównaniu z kilkoma innymi, zrobili. Kłak i Adamczuk pograli w Europie (ten drugi nawet w Rangersach). Stanjek rządził chwilę w Legii. Ale skończył faktycznie jak piłkarski lump. W Odrze Wodzisław:)
(07.02.2012, 12:44)
Polonus
@Ojciec Marek
Racja. Tyle, że w sobotę siadł mi komp z danymi. Stąd nie było również informacji o skoczni, które, jak można udowodnić, były dotąd zawsze. Dobrze, że duża częśc danych udało mi się odtworzyć w niedzielę, bo w ogóle by nie było odcinka:) Ale ten komp dopiero dzisiaj mi naprawiają. I tuszę, ze odzyskam wszystkie dane. Mam nadzieję, ze kolejny "Notatnik" będzie już pisany w mniej polowych warunkach.
(07.02.2012, 12:31)
Polonus
@piotr 186
Tak. Na pewno ważne. Zaraz po PŚ. Nie sądzisz?
(07.02.2012, 12:19)
OjciecMarek
@Polonus
Wiadomo, licentia poetica, ale brak tu informacji dot. Włoch! A wśród Makaronów się działo - Colloredo dzięki niedzielnemu 23 miejscu zdobył najwięcej punktów w sezonie w swej karierze, a oprócz tego, po raz pierwszy w historii jego startów udało mu się przekroczyć 100 punktów!
(07.02.2012, 12:02)
daf
@piotr186
Dla kogo? Pytał ktoś o zdanie tych chłopaków?
Zbyt wielu jest juniorskich Mistrzów Świata, którzy w seniorskich skokach nic nie osiągnęli i zbyt wielu tuzów, kótrzy nigdy nie wywalczyli medalu MŚJ, żeby się przejmować zanadto tymi zawodami.

Pamiętac ie naszą drużynę piłkarską z IO w Barcelonie? Srebrni medaliści w kategorii U-23. Kto dziś pamięta ówczesne filary: Kłaka, Stańka czy Adamczuka?
(07.02.2012, 11:54)
PIOTR186
NIE POTRZEBNE OSTATNIE ZDANIA, MŚJ JEST WAZNE
(07.02.2012, 10:38)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Z notatnika statystyka: Val di Fiemme
Z notatnika statystyka: Val di Fiemme

Z notatnika statystyka: Val di Fiemme

Najbliższe zawody - szczegółowy program
14 września 2025 (niedziela)
08:30
FIS Cup/ICoC Einsiedeln
konkurs ind. K
09:00
CoC Stams
seria próbna
09:15
FIS Cup/ICoC Einsiedeln
konkurs ind. M
10:00
CoC Stams
konkurs ind.
10:15
LGP Rasnov
prolog K
11:15
LGP Rasnov
konkurs ind. K
15:15
LGP Rasnov
prolog M
16:15
LGP Rasnov
konkurs ind. M
18 września 2025 (czwartek)
20:00
FC Frenstat
odprawa techniczna
19 września 2025 (piątek)
08:00
FC Frenstat
oficjalny trening
10:15
FC Frenstat
konkurs ind.
20 września 2025 (sobota)
09:00
FC Frenstat
seria próbna
10:15
FC Frenstat
konkurs ind.
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Sonda
Kto wygra Letnią GP?
Niklas Bachlinger
Philipp Raimund
Marius Lindvik
Gregor Deschwanden
Kamil Stoch
Lovro Kos
Maciej Kot
Piotr Żyła
Dawid Kubacki
inny skoczek
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2025 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich