alfons6669@Polonus
Dzięki, faktycznie masz rację :)
(20.02.2013, 13:52)
OtokoNoHitoChoć co do dołka formy Kubackiego to powiedziałbym, że wlasciwie trwa od połowy TCS i został przezwyciężony tylko podczas, jak zwykle nie do końca miarodajnych, konkursów w Japonii. I może w konkursie drużynowym w Willingen. Poza tym na 5 startów 2 miejsca w 30tce i 4 punkty. A na ostatnich 11 startów 4 miejsca w 30tce. Nie wygląda to dobrze, można mieć tylko nadzieję, ze tych parę dni odpoczynku i lekkiego treningu jest tym czego Dawidowi brakowało i na MŚ zobaczymy 'dawnego' Kubackiego.
(20.02.2013, 10:51)
OtokoNoHito@ piotr186
Ja nie uważam, że wybór kadry na MŚ jest zły, przeciwnie, o czym pisałem. Tylko poprawiam info, że w Wiśle i Zakopanem wszyscy juniorzy polegli z całą kadrą A:)
(20.02.2013, 10:34)
piotr186OtokoNoHito
Tyle ze to były loterie wietrzne, a Kubacki akurat miał dołek formy podczas PŚ w Polsce..
(20.02.2013, 08:14)
OtokoNoHito@ piotr186
Ściśle rzecz biorąc to akurat w Wiśle i Zakopanem Zniszczoł był przed Miętusem i Kubackim.
(19.02.2013, 19:33)
piotr186Polonus
A kiedy miał być taki sprawdzian?? Juniorzy albo byli poza zasięgiem Kruczka (MŚJ,OOM) albo były loty (Harrachov,Oberstdorf) albo loterie wietrze (Willingen,Klingenthal).
A w bezpośredniej konfrontacji w Zakopanem/Wiśle juniorzy polegli i z kadra A.
Więc gdzie to twoje rzekome niedopuszczenie Kruczka do bezpośredniego porównania formy co zarzucasz??
(19.02.2013, 10:18)
Polonus@tokas9
Zgoda, ale już to niżej wyjaśniliśmy z @Maikiem.
(19.02.2013, 09:28)
Polonus@koval
Ja nie twierdzę, że na mistrzostwa nie jadą najlepsi. Ja twierdzę, że nie było przed mistrzostwami sprawdzianu, który by to potwierdził. A powinien być.
Co do idiotycznych teorii. Jest nią niewątpliwie próba wmówienia wszystkim, że zanim Kruczek został trenerem to Stoch nigdy nie wygrał z Małyszem. Zrobił to jeszcze za Kuttina, o Lepistoe nie pisząc.
(19.02.2013, 09:27)
tokas9BŁĄD!! Salumae zdobył też pukcik w Kuusamo, na początku sezonu 2006/2007.
(19.02.2013, 00:41)
fan skoków85@Polonus
No, ok zapomniałem o 2 konkursach. Ale to nie zmienia faktu że jeździli nasi juniorzy na PŚ w I części sezonu.
(18.02.2013, 23:19)
BOLOSkład na Mistrzostwa Świata powinien być taki:
Jakub Kot (lotnik parolotnik)
Marcin Bachleda (zawsze sie wychyla w odpowiednia strone)
Tomasz Byrt ( lubi zbierac sliwki w wakacje i browar browar)
Andrzej Zapotoczny (bo chce kupic szafe we Wloszech na pamiatki bo mu sie nie mieszcza po wycieczkach i zwiedzaniu)
Stanisław Biela (bo wie co znaczy zwiedzać i bielić się)
i jako rezerwowy niech jedzie:
Stefan Hula (el pupilo Tajnero bulo star!)
A trenerem nieh będzie Adam Celej.Z tym składem napewno przyjedziemy z workiem pełnym medali grunt że kupionych po zwiedzaniu i wolnych popołudniach ale ważne że zdobytych!
(18.02.2013, 23:17)
piotr186Polonus
Wcale nie w Engelbergu "pierwsza 5" skakała już świetnie a Murańka pojechał do Engelbergu na PŚ w nagrodę za dobre wyniki na PK w Kazachstanie....
(18.02.2013, 22:12)
Koval90PLGdyby Murańka skakał lepiej niż Hula czy Miętus, to by na mistrzostwa pojechał. Kruczek nie grałby przeciwko sobie, byleby juniora nie zabrać. Coż to za idiotyczna teoria. Na MŚ jadą zdecydowanie najlepsi na tą chwilę polscy zawodnicy. Fajne są te statystki, ale wbijanie szpilki za każdym razem Kruczkowi (i to bez powodu) jest irytujące. Radzę sprawdzić w archiwalnych wynikach, jak spisywali się nasi zawodnicy zanim Kruczek objął reprezentację, a jak się prezentowali po jej objęciu przez Łukasza. Już pierwzy sezon Kruczka był zdecydowanie lepszy w wykonaniu naszych zawodników niż dwa poprzednie razem wzięte za Lepistoe. W pierwszym sezonie jego pracy kilkukrotnie zdarzyło się, że Stoch był przed Małyszem (a Malysz nie nalezał do kadry Kruczka), co było nie do pomyślenia wcześniej, nawet przy fatalnej formie Adama.
(18.02.2013, 22:11)
Polonus@fan skoków
Kłusek jeździł. To jest dobre określenie, bo więcej jeździł niż skakał. Występował na co drugich zawodach mimo, że nie wykorzystywaliśmy limitu. Był w Lille . Zamiast do Kuusamo pojechał do domu. Po Soczi pożegnano go na dobre. Mimo, e nie odbiegał od całej reszty. Murańka pojechał do Engelbergu i na T4S tylko dlatego, że "pierwsza piątka" skakała tragicznie. tak to wyglądało w pierwszej częsci sezonu.
(18.02.2013, 21:20)
fan skoków85Nie zgadzam się z tym, że od początku sezonu byli skreśleni, a wręcz przeciwnie. Od początku sezonu najpierw jeździł Kłusek, a potem Murańka. Uważam że na austriacką część TCS powinien jechać Zniszczoł i nie wiem czemu nie pojechał. Potem były konkursy w Polsce, przygotowania do MŚJ i same mistrzostwa. Więc do tego momentu jedynie można zarzucić: Innsbruck i Bischofshofen. Jeśli chodzi po to nie wiem kto odpowiada za dziwne wysłanie na OOM, podejrzewają ludzie że trenerzy klubowi. Ciężko mi powiedzieć co z COC w USA może i trzeba było dać odpocząć innym i ich wpuścić.
Ale napewno na MŚ jadą najlepsi. Bo juniorzy nic nie pokazywali po MŚJ. A po Murańce i Zniszczole też więcej się spodziewałem w Oberstdorfie. Byłem pewien punktów Klimka.
(18.02.2013, 18:33)
Dawid123456Hajek nie jedzie na MŚ. Czesi postawili jednak na Jandę. Oprócz niego: Matura, Kozisek, Hlava, Koudelka
(18.02.2013, 18:18)
Polonus@alfons
97/98 Innsbruck - 67 , Bischof - 75
98/99 Chamonix - 55
00/01 Sapporo - 40
02/03 Neustadt -36, Willingen - 37
03/04 Innsbruck - 65, Engelberg - DSQ
04/05 Innsbruck - 70
05/06 Lillehammer - 42, Kuusamo - 46
09/10 lillehammer 41, 42
11/12 Zakopane - 45
(18.02.2013, 18:15)
sŁatase?
(18.02.2013, 15:34)
piotr186I trzeba tez dodać ze akurat w przypadku teogonicznych MŚ ubytek na limitach (Max, 4 skoczków + kraje obrońców tytułów 5) nie sprawi ze poziom zawodów będzie wyraźnie niższy a 30 miejsce mniej prestiżowe od 30 miejsce w normalnie obsadzonym konkursie PŚ. Taka specyfika teraźniejszości w skokach.
Tym niemniej sukcesami Polaków będą miejsca w top 15. A nie w 3 dziesiątce, to już nie te czasy.
(18.02.2013, 15:21)
piotr186Polonus
Jak Kruczek an taka konfrontację nie pozwolil?? a kiedy miała być?? Jak najpierw juniorzy byli na MŚJ a potem z musu bez winy inie z decyzji Kruczka na OOM
Potem były loty w Harrachovie nie dość ze loteryjne to jeszcze żaden to wyznaczeni formy, W Willingen i Klingenthal tez była w sumie loteria a w Willingen konkurs odwołano zresztą.
Oberstdorf to ta sama sprawa a do tego juniorzy potwierdzili ze na MŚ są po prostu za słabi.
To nie wina Kruczka że juniorzy nie potwierdził i formy kiedy mogli a kalendarze ustalone przez PZn i FIS są dalekie od ideału...
Trochę UCZCIWOŚCI w osądach.
(18.02.2013, 15:14)
MrRadzio@Polonus
Taka prawda ze Stoch skacze jakos tak... hmmmm.... nawet nie wiem jak to nazwac. No bo niby skacze w miare OK (Same miejsca w TOP 10 od GA-PA do Harrachova) ale pudel ma malutko (tylko 3 i to bez zlota - jedno 2 i dwa 3 i to tyle nawet Matura ma wiecej bo 4 - dwa 1 i po jednym 2 i 3) Mam nadzieje na to ze forma w i po Przedazzo bedzie rownie magiczne co 10 lat temu mial Malysz (chyba nie musze przypominac co wtedy bylo :)). Ale niestety szczerze w to watpie - obym sie mylil.
(18.02.2013, 14:39)
OtokoNoHitoerrata: faktycznie nie* docenia.
(18.02.2013, 14:24)
OtokoNoHitoTo prawda, niektórzy nasi zawodnicy w poprzednich latach szans w PŚ na kredyt dostawali mnóstwo. Ale bylo to też pokłosiem ogólnej słabości skoków i często braku przekonywujących alternatyw. W tym sezonie nasza reprezentacja zrobiła długo wyczekiwany krok do przodu i podniosła sobie poprzeczkę. Mam więc nadzieję, że w przyszłym sezonie, już od początku, wszystkie działania bedą licowały ze statusem reprezentacji na poziomie mocnego średniaka conajmniej. Czyli nikt nie będzie wożony regularnie na PŚ bez wyników, tylko w takiej sytuacji zastępowany innym - bo wydaje się, że w końcu jest kim zastępować.
A co do Panskiego wpływu - @jemkoguta może i go przecenia, tak z kolei Pan chyba jednak faktycznie docenia. Ogół pewnie czerpie wiedzę o skokach z tv, wp i onetu, ale zdecydowanej większości bardziej zainteresowanych skokami kibicow zdarza się trafić przynajmniej na jedną z dwóch głównych stron o tej tematyce, a tam trafić na jakiś ślad Pana już nie trudno. Więc w cyfrowej przestrzeni publicznej zorientowanej na skoki narciarskie glos Pana krąży. To tak abstrahując od meritum poruszonego przez @jemkoguta tematu.
(18.02.2013, 14:23)
Polonus@MrRadzio
Miejmy tylko nadzieje, że Stoch się otrząśnie i zajmie miejsce na miarę umiejętności i talentu. Na razie, tak jak pod koniec zeszłego sezonu, wygląda niezwykle osowiale. A przewaga nad rywalami prawie żadna.
Cała nadzieja w BPS przed mistrzostwami. tylko czy tu w ogóle będzie jakieś BPS? trzydniowe chyba.
(18.02.2013, 14:12)
jemkogutaNie chcę tu rozwlekać dyskusji, więc piszę ostatecznie. Roli chyba nie przeceniam, jeśli założyć, że ktoś, kto zdobędzie pewną opinię gdzieś indziej, przyjdzie tu i zobaczy to i owo, co potwierdzi jego wcześniejsze mniemanie, będzie dalej rozsiewać Pańską opinię. To wystarczy, by zarazić innych. Nieświadomość tego mechanizmu skłania mnie do twierdzenia, że jednak nie rozumie Pan odpowiedzialności, jaka na Panu ciąży.
Dwa: z jakiegoś dziwnego powodu twierdzi się często, że zawsze trzeba się dzielić tym, co rzeczywiście się myśli. Sądzę, że ta zasada jest co najmniej wątpliwa, jeśli nie zawieszona, w przypadku pracy dziennikarskiej. Przy podjudzaniu się nie upieram. Fragment o Armstrongu: jeśli ja nie znam takich faktów, to zazwyczaj odpuszczam sobie złośliwości, a już na pewno czynię tak w przestrzeni publicznej. Dalsza część tego fragmentu pokazuje tylko, że jednak twierdzi Pan, że ma patent na rację: "Gdybym znał to zapewniam, że [...]" - u progu tych słów stoi założenie, że pogadać sobie można, ale racja jest po Pana stronie i w razie możności przełożyłby Pan swoje mniemanie nawet nie na badanie, a na działanie.
Ufam, bo co do tego wydaje mi się, że ma Pan pasję i sam Pan szanuje swoje powinności statystyczne. Staram się nie generalizować - ktoś, kto okłamuje w sprawie podatków niekoniecznie musi oszukiwać swoją żonę. Ludzie to złożone istoty.
(18.02.2013, 14:09)
Polonus@OtokoNoHito
Spokojnie. Ja tylko chciałem, żeby Miętus i Kubacki, który dostali od trenerów przez ostatnie lata tyle szans co nikt na świecie, skonfrontowali swoje umiejętności na w miarę neutralnym gruncie z Murańką i Zniszczołem. Ten grunt w styczniu i lutym, powiedzmy sobie szczerze, nigdy nie byłby neutralny, bo zawsze mieliby przewagę. Ale niech tam. Ich zysk. natomiast kruczek na taka konfrontację NIE POZWOLIŁ. I to mnie strasznie wkurza. Nie pozwolił, mimo, ze Kubackiemu i Miętusowi zdarzyło się w tym sezonie w PŚ, jak nie z Murańką to ze Zniszczołem, przegrać.
(18.02.2013, 14:07)
Polonus@jemkoguta
Przeceniasz moją rolę, Pnie Kolego. Kształtuje opinię społeczną ktoś, kto pisze dla szerokich rzesz. Ja prowadzę statystyki na tak sobie popularnym portalu. To raz.
Dwa to to, że piszę to, co rzeczywiście myślę. Po dość wnikliwej analizie toczącej się tu i teraz narciarskiej rzeczywistości. Nie twierdzę, że mam patent na rację, ale myślę, że w wielu sprawach jestem bliski prawdy. Podjudzanie? Nie ta opcja, Panie Kolego. Podjudzanie zostawiam różnym Lisom i Olejnikom.
Przekonywujące fakty to znali oskarżyciele Armstronga. W tym sensie ja ich oczywiście nie znam. Gdybym znał to zapewniam, że ci sportowcy, którzy walczą nie fair by już nie startowali. Ale startują. Dlatego właśnie, że tacy jak ja nie mają żadnego wpływu na rzeczywistość. I na "opinię społeczną" również.
Po tym pańskim wstępie dziwię się, że tak bardzo ufa Pan moim statystykom. Bo ja, na przykład, jeśli uważam kogoś za manipulatora, to tworzonym i podawanym przezeń przykładom nie ufam jeszcze bardziej niż jemu. I to, uważam, ma jakiś sens i jest spójne. Posądzać zaś kogoś o złą wolę i jednocześnie opierać się na przytaczanych przez niego danych statystycznych to jest jakieś swoiste kuriozum. Ale to tak w ramach niezobowiązującej dyskusji pod kreską.
(18.02.2013, 13:52)
OtokoNoHitoStoch, Kot, Żyła, jak wszyscy się zgadzamy to pewniacy. Miętus wydaje się, że złapał najlepszą formę w tym sezonie, punktował w 6ciu ostatnich zawodach, gdyby nie DSQ nawet 8, w ostatnich zawodach zajął najlepsze miejsce w karierze, w stosunku do słabej pierwszej części sezonu - wielki progres. Więc jego nominacja też nie powinna budzić wątpliwości ani zastrzeżeń. W przypadku Kubackiego nie będę się powoływać na 100 pkt w PŚ, bo jak sam pisałem forma ma być teraz. Ale nawet on i w Harrachovie i Vikersund zapunktował - miał na to więcej zawodów, ale i poziom rywalizacji był wyższy. W ostatnich zawodach w Klingenthal zajął 31 miejsce i miał pecha do warunków. W konkursie drużynowym był 2gim najlepszym z Polaków. Summa summarum - na pewno nie pokazał się gorzej od Murańki i Zniszczoła, a jego odbicie może być dużym atutem na skoczni średniej. Hulę ocenić najtrudniej, bo nie startował w PŚ. Ale ostatnie starty w PK robią wrażenie (dużo lepsze od wyników juniorów w USA), bilans startów/kwalifikacji/punktów w PŚ ma w tym sezonie dobry. Jakby go taki Murańka zastąpił nikt by nie robił pewnie o to hałasu - ale bądźmy szczerzy, to spór o miejsce 6tego, rezerwowego skoczka, który mógłby na MŚ w ogóle nie jechać.
(18.02.2013, 13:37)
jemkogutaAutorze, bardzo nieodpowiedzialnie kształtuje Pan opinię społeczną. Rzuca Pan oskarżeniami na prawo i lewo, nie podając żadnych przekonujących faktów. Rzecz w tym, że ludzie później na różnych forach rzucają wyzwiskami w Austriaków, kimkolwiek bay nie byli i czegokolwiek by nie robili. Wyczuwa Pan nastroje i chyba stara się jeszcze podjudzać, albo po prostu jest Pan produktem tej nagonki. Sam nie wiem, nie przesądzam. Jeśli zaś chodzi o pracę statystyczną, to z przyjemnością się jej przyglądam i ufam, mimo wszystko, że to Pan ma najpewniejsze informacje.
(18.02.2013, 13:27)
MrRadzioCo do tego sezonu - to ma on niesamowicie rowny poziom.
12 Neumayer 508 pkt
11 Hilde 510
10 Ammann 511
9 P. Prevc 515
8 Matura 522
7 Freitag 542
A pozniej...
6 Kranjec 595
5 Stoch 602
4 Freund 699
3 Jacobsen 732
2 Bardal 782
To pokazuje jak rowny jest ten sezon bo nawet 12 Neumayer ma szanse na 2 miejsce (jakby wystrzelil z forma jak Matura w Sapporo).
(18.02.2013, 13:21)
OtokoNoHitoPokazali wysoką formę na MŚJ, na skoczni średniej. Murańka nie pokazał jej ani wcześniej w Zakopanem, ani później w CoC, ani teraz w Obsertdorfie. Zniszczoł teraz tym bardziej. Byłem zwolennikiem występu juniorów w PŚ po MŚJ, ale z perspektywy czasu nie wydaje mi się by wiele to zmieniło - MŚ są za niecały tydzień, a nie prawie miesiąc temu. Skoro teraz nie pokazali formy to ich występ na MŚ nie miałby sensu, forma ma być teraz. Wątpię też by wysłanie ich zaraz po MŚJ na PŚ nagle ich formę ocaliło. Mogą być zmęczeni podróżą z USA, ale pewnego minimum od reprezentantów na MŚ należy oczekiwać - oni nawet nie byli najlepszymi z Polaków, bo przebił ich Biegun.
(18.02.2013, 13:20)
PolonusJeszcze zdanie co do ewentualnych przysżłych wyników naszych skoczków.
Co innego jest zająć 26 miejsce w dobrze obsadzonym konkursie PŚ, a co innego być 26 na MŚ, gdzie skacze tylko 4 zawodników z każdego kraju. Za dobry będzie można uznać każde miejsce polak w 20-tce, ale niech nikt nie piszę, ze jak ktoś wejdzie tylnymi drzwiami do II serii to znaczy, że się dobrze spisał. tak można by było mówić o starcie juniorów, ale tych, jak wiemy, w MŚ z polskiej strony nie ma.
(18.02.2013, 13:17)
Polonus@otokoNoHito
Nieprawda. Po MŚ dwóch juniorów było w wysokiej formie. I trzeba ich było skonfrontować z Miętusem i Kubackim. A pewniakom na Predazzo dać odpocząć. Z pożytkiem dla nich i reszty.
(18.02.2013, 13:12)
Polonus@Maik
Prawda. Przeoczyłem. Dzięki za czujność:)
(18.02.2013, 13:08)
OtokoNoHitoPo MŚJ odbyły się tylko dwa zawody na skoczni dużej - drużynowy w Willingen i indywidualny w Klingenthal. Przy limicie 5 zawodników dla naszych. Więc żeby porównać wszystkich kandydatów w równych warunkach trzeba by w Klingenthal wystawić Kubackiego, Miętusa, Hulę, Murańkę i Zniszczoła. A najlepiej jeszcze wcześniej w drużynowym również wystawić tych zawodników, odrzuciwszy jednego po treningach. Ale odstawienie od składu liderów drużyny i naszych najlepszych zawodników na ostatni konkurs drużynowy i indywidualny na dużej skoczni przed MŚ to też byłaby kontrowersyjna decyzja. Zwłaszcza jeśli później i tak chcieliby odpuścić Oberstdorf by szykować się bezpośrednio do startu w Val di Fiemme. W sumie, dysponując tymi wynikami jakie ostatecznie mamy, czyli występami juniorów w PK w USA i w PŚ Oberstdorfie oraz wynikami kadry A w PŚ (w przypadku Huli też ostatnimi jego startami w PK) decyzja o składzie na MŚ nie wydaje się budzić głębszych zastrzeżeń.
(18.02.2013, 13:00)
MaikOstatnie punkty dla Estonii zdobył Salumae, ale w Kuusamo w 2006/07. Dokładnie jeden.
(18.02.2013, 12:56)
alfons6669W wolnej chwili bardzo bym prosił o przesłanie nieudanych kwalifikacji Kocha, jeśli to ich mi brakuje, w celu weryfikacji :)
(18.02.2013, 12:50)
Polonus@alfons
na pewno poprawiałem. A czy poprawiłem to muszę sprawdzić. Mój zasłużony dla całej klatki komputer robi mi czasem takie numery, że nie zapisuje:)
Kocha masz na pewno źle. Mogę czegoś nie mieć, ale za dużo to na pewno nie wpisuję:) Piszę teraz z głowy i nie pamietam czy bilans Kocha to 261+14 czy 262+13. Ale 275 podejść miał na pewno.
(18.02.2013, 12:47)
alfons6669Neumayer ma 211 występów, pisałeś, że poprawiłeś ;)
Odnośnie Kocha, wyszło mi, że ma 261 startów (razem z DSQ) + 13 nieudanych kwalifikacji (też z jednym DSQ).
(18.02.2013, 12:40)