Sara Takanashi wygrała drugi konkurs Letniej Grand Prix w Ałmatach. Japonka zdominowała rywalizację, triumfując również w klasyfikacji generalnej. Magdalena Pałasz uplasowała się na 23. miejscu...

Zawody rozpoczęły się przy belce startowej numer trzynaście. Z takiego rozbiegu niezłą odległość osiągnęła Magdalena Pałasz - 77 metrów przy wietrze 1,28 m/s pod narty dało jej prowadzenie na kilka chwil.

Wkrótce Pałasz została wyprzedzona przez Karolinę Indrackową - Czeszka lądowała bliżej (76,5 m), ale dokonała tego w mniej korzystnych warunkach.

Dużo lepszy wiatr pod narty miały za to Anna Rupprecht i Anastazja Gładyszewa. Niemka uzyskała 88 metrów (1,88 m/s), a Rosjanka - 93 metry (2,05 m/s). Zawodniczki kolejno wychodziły na czoło, a komisja sędziowska zdecydowała się na skrócenie rozbiegu do belki dwunastej.

Rosjanka długo utrzymywała się na prowadzeniu. Dość blisko jej wyniku była Spela Rogelj (87 m, wiatr 1,17 m/s), jednak Słowence zabrakło niespełna trzech punktów do wyjścia na pierwsze miejsce. Tuż za Rogelj była jej koleżanka z reprezentacji, Ursa Bogataj (86,5 m; wiatr 0,83 m/s).

Dużo dalej poleciała Michaela Dolezelowa - 93,5 metra było dotychczas najlepszą odległością rundy. Mimo dużej liczby punktów odjętych za wyjątkowo korzystny wiatr (2,23 m/s) Czeszka objęła prowadzenie z przewagą 3,3 punktu nad Gładyszewą. Wkrótce Rosjankę wyprzedziły również Katja Pozun (88 m) i Julia Kykkänen (89 m). Ta ostatnia wkrótce jednak została zdyskwalifikowana za nieregulaminowy kombinezon.

Po krótkiej przerwie technicznej świetny skok oddała Sofia Tichonowa - 94 metry dały jej pierwszą notę powyżej stu punktów - i oczywiście prowadzenie. Nie na długo - wkrótce jeszcze lepiej spisała się Line Jahr (98 m).

Bliżej od Norweżki lądowała Katharina Althaus (93,5 m). Niemka zdołała jednak minimalnie (o zaledwie 0,2 punktu) wyprzedzić rywalkę dzięki mniejszej liczbie punktów odjętych za warunki (tylko 0,88 m/s pod narty).

Wydawało się, że pierwsza seria wkroczy w decydującą fazę wraz ze skokami Yuki Ito (91,5 m) i Iriny Awwakumowej (88 m). Japonka i Rosjanka, które wczoraj stanęły na podium, nie mogły jednak być zadowolone ze swojej postawy - zajmowały dopiero piąte i czternaste miejsce.

Nie zawiodła za to Sara Takanashi - 99 metrów z obniżonej belki i przy bardzo słabym wietrze pod narty (0,54 m/s) było kolejnym najlepszym wynikiem rundy. Japonka wyprzedzała Althaus o niemal trzynaście punktów.


W drugiej rundzie belka startowa wróciła do trzynastej bramki. Serię rozpoczęły Julia Kykkänen i Gyda Enger, które po pierwszym skoku zostały zdyskwalifikowane. Finka uzyskała 88,5 metra, a Norweżka - 86,5 m, jednak obie ponownie nie uniknęły unieważnienia wyniku.

Nieco dalej niż w pierwszej serii poleciała Magdalena Pałasz. Polka uzyskała 79,5 metra, dzięki czemu objęła prowadzenie, a nawet nieco awansowała w tabeli. Wkrótce wyprzedziła ją jednak Dana Haralambie z Rumunii (85 m).

Zawody toczyły się powoli, a na czoło kolejno wychodziły Misaki Shigeno (81 m), Aleksandra Kustowa (82,5 m), Ayumi Watase (85,5 m) i Maren Lundby (83,5 m). Do tego grona dołączyła Irina Awwakumowa, która skokiem na odległość 94,5 metra zrehabilitowała się po słabszym występie w pierwszej rundzie.

Rosjanka zdołała awansować do czołowej dziesiątki, bowiem wiele zawodniczek uzyskiwało słabszą notę za dwa skoki. Z prowadzenia zepchnęła ją dopiero Eva Logar - 89 metrów dało jej sześć punktów przewagi.

Lokatę w czołowej piątce obroniła Sofia Tichonowa. Rosjanka lądowała na 88 metrze i wyszła na czoło, jednak do końca rywalizacji pozostały jeszcze cztery zawodniczki...

Pierwsza z tej czwórki, Maja Vtic, zachwyciła ładnym skokiem na odległość 95 metrów. Pomogły jej w tym nieco warunki (1,32 m/s pod narty), jednak liczba odjętych punktów była niewielka - Słowenka prowadziła z przewagą ponad czternastu punktów. Po słabszym skoki Line Jahr (89,5 m) Vtic mogła cieszyć się z lokaty na podium.

Dwie zawodniczki, jakie pozostały do końca, okazywały się lepsze od rywalek. Najpierw na prowadzenie wyszła Katharina Althaus (93 m), a po chwili formalności dopełniła Sara Takanashi - 100 metrów ze skróconego na prośbę trenera rozbiegu dało jej zwycięstwo w konkursie i klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix!


klasyfikacja generalna Letniej Grand Prix kobiet »