Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Niemcy już dziewiętnaście lat czekają na wygraną w Turnieju Czterech Skoczni i poczekają przynajmniej kolejny rok. W tym sezonie stosunkowo blisko zwycięstwa był jednak Karl Geiger...

Patrząc na końcową klasyfikację 69. Turnieju Czterech Skoczni można powiedzieć, że Karl Geiger był najbliżej pokonania Kamila Stocha. Ale najbliżej nie znaczy blisko - Niemiec stracił do Polaka aż 48,1 punktu. Mimo wszystko na koniec imprezy może być z siebie zadowolony - wygrał pierwszy konkurs, a po znacznie słabszym występie w Innsbrucku był w stanie powrócić na podium, by w Turnieju zająć drugą lokatę.

- To wspaniałe drugie miejsce. Nie było łatwo skakać, każda skocznia jest wyzwaniem. Innsbruck był szczególnie trudny, lekko mnie wytrącił z rytmu, ale jestem szczęśliwy, że dziś oddawałem dobre skoki i stanąłem na podium. To happy end - komentował Geiger, który nie szczędził słów pochwały w kierunku zwycięzcy Turnieju: - Kamil jest wspaniałym sportowcem i wspaniałym człowiekiem. Bardzo go szanuję. Ciężko pracuje - on nie wygrywa tak po prostu, tylko dąży do tego, żeby tak dobrze skakać. Mogę mu tylko pogratulować, bo był najlepszy.

Pewne powody do radości może mieć inny z Niemców, Severin Freund. Zdobywca Pucharu Świata z 2015 roku co prawda jeszcze nie wrócił do formy sprzed kilku lat, ale coraz częściej melduje się w czołowej trzydziestce poszczególnych konkursów. W Bischofshofen był dwudziesty.

- Początek Turnieju nie był dla mnie zbyt trudny; w Garmisch dobrze mi szło na treninach i w kwalifikacjach, ale już w konkursie startowałem przy niekorzystnym wietrze. Potem trochę czasu zajął mi powrót na właściwe tory - cieszę się, że po ciężkim dniu w Innsbrucku byłem w stanie osiągnąć dobry wynik w Bischofshofen.

Poza drugą serią znalazł się natomiast Markus Eisenbichler, który jeszcze przed ostatnią odsłoną TCS w klasyfikacji generalnej był piąty. W Bischofshofen w pierwszej serii lepszy od niego okazał się Jewgienij Klimow.

- Właściwie to nie czuję się rozczarowany, powinienem śmiać się z samego siebie. W tej chwili brak mi pewności siebie, nie mam ustabilizowanej pozycji dojazdowej, a na progu - zwłaszcza na tak trudnej skoczni - może przytrafić się nieudany skok. Mam za sobą podobne doświadczenia, więc nie wywołuje to już we mnie złości. To, co mnie denerwuje, to fakt, że straciłem cenne punkty Pucharu Świata - powiedział wciąż drugi zawodnik tej klasyfikacji.

O tym, jak poprowadzić swojego zawodnika do wygranej w Turnieju Czterech Skoczni, doskonale wie Stefan Horngacher - sam dwukrotnie dokonał tego z Kamilem Stochem. Jego były podopieczny pokonał aktualnego...

- Oczywiście wierzyłem, że Karla stać na wygraną. Jest mocny psychicznie, a w Bischofshofen skakał bardzo dobrze. Trzeba przyznać, że w Turnieju Czterech Skoczni osiągnął znakomite drugie miejsce. Kamil Stoch w tej formie był nie do pokonania - pochwalił obu szkoleniowiec.

Teraz przed Niemcami kolejne - po Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen - zawody na własnym terenie. W Titisee-Neustadt wystąpią ci sami zawodnicy, co podczas austriackiej części TCS: Karl Geiger, Markus Eisenbichler, Severin Freund, Pius Paschke, Constantin Schmid i Martin Hamann.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2021 - wszystkie artykuły
Komentarze
marmi
Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem jak to mówią. Póki co to Amerykanie mają problem ze sfinansowaniem przebudowy skoczni na tyle, żeby nadawały się na PŚ i/lub organizacją zawodów. Nie mówiąc już o Chińczykach, ci to w ogóle nie mają ani interesu ani skoczków.
Tak kibic(), masz rację, przy czym nie muszą wygrywać akurat w TCS, wystarczy, że skaczą na tyle dobrze, że mogą na to liczyć. A w tym roku tak było tyle, że nie mogło być kibiców na miejscu a w TV no to nie wiem jaką mieli oglądalność, ale pewnie nie taką jak u nas :)
Trzeba też pamiętać, że oni mają sukcesy prawie w każdym sporcie, a u nas w sportach zimowych skoczkowie to raczej rodzynek...
(08.01.2021, 09:57)
Arturion
Szczerze? Gdyby Amerykanom zależało, to zaoraliby finansowo wszystkie turnieje w Europie. A CHińczycy być może to zrobią niedługo.
(08.01.2021, 00:34)
kibic (fan Zografskiego)
Na złość mamie, odmrożę sobie uszy. Prawda jest taka, że brak sukcesów Niemców w TCS, powoduje spadek zainteresowania w tym kraju. Teraz sie zastanówcie, czy ma to wpływ, że nagrody w TCS są mniejsze niż 20 lat temu czy nie ma wpływu?
(07.01.2021, 23:39)
Arturion
I niech tak - z całym szacunkiem - zostanie.
(07.01.2021, 23:26)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Geiger: Innsbruck lekko wytrącił mnie z rytmu
Geiger: Innsbruck lekko wytrącił mnie z rytmu

Geiger: Innsbruck lekko wytrącił mnie z rytmu

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich