Letnia Grand Prix mężczyzn i kobiet w Ałmatach, Puchar Kontynentalny w Stams i FIS Cup w Szczyrku - w sobotę i niedzielę kibice skoków narciarskich z pewnością nie będą się nudzić.

Na weekend zaplanowano aż osiem konkursów skoków narciarskich - po cztery w sobotę i niedzielę; do tego dojdą oczywiście treningi i serie próbne.

Pierwszych skoków doczekamy się już o 8:30 - wtedy na obiekcie w Stams pojawią się zawodnicy trenujący przed Pucharem Kontynentalnym. Na liście startowej znalazło się 53 sportowców, w tym sześciu reprezentantów Polski - Krzysztof Biegun, Grzegorz Miętus, Stefan Hula, Aleksander Zniszczoł, Bartłomiej Kłusek i Jakub Wolny. Nasi skoczkowie są nie bez szans na dobry wynik, ale zadanie mogą utrudnić im Słoweńcy - Miran Zupancic, Peter Prevc i Andraz Pograjc.

Poranne treningi mają zaplanowane również zawodnicy biorący udział w FIS Cup w Szczyrku. Tutaj grono reprezentantów Polski jest szerokie - na Skalitem o triumf i punkty do klasyfikacji generalnej powalczą Dawid Krupa, Krystian Kołodziej, Dominik Kastelik, Konrad Janota, Michał Milczanowski, Bartosz Gąsienica-Laskowy, Mateusz Kojzar, Andrzej Gąsienica, Artur Kukuła, Wojciech Gąsienica-Kotelnicki, Andrzej Zapotoczny, Jakub Kot, Paweł Gut, Stanisław Biela, Adam Ruda, Przemysław Kantyka, Dawid Jarząbek, Łukasz Podżorski, Krzysztof Leja i Andrzej Stękała.

Konkurs indywidualny w Stams zaplanowano na godzinę jedenastą, natomiast w Szczyrku panowie powalczą od siedemnastej. W trakcie oczekiwania na zawody FIS Cup przyjdzie kolej na konkursy Letniej Grand Prix - najpierw pań, później panów - w Ałmatach.

O ile w konkursie kobiet zobaczymy jedną Polkę - debiutującą w tym cyklu Magdalenę Pałasz - to w rywalizacji mężczyzn Polacy udziału nie wezmą.