We wtorek na skoczniach w Zakopanem (HS-38 i HS-72) rozegrane zostały piąte tej zimy zawody w skokach narciarskich z cyklu LOTOS Cup „Szukamy Następców Mistrza”.

Oprócz zawodników z Polski w konkursach wzięli udział także skoczkowie z Czech, Białorusi, Kazachstanu oraz Turcji. Jak zawsze podczas zawodów dla najmłodszych nie obyło się bez upadków. Jeden z nich przydarzył się zawodnikowi TS Wisła Zakopane - Oskarowi Rojkowi. Natomiast Szymon Olek z LKS Klimczok Bystra został przewieziony do szpitala.

Na Małej Krokwi (HS-72) skakały Juniorki oraz Juniorzy C i D. W kategorii Juniorek po raz trzeci z rzędu triumfowała Magdalena Pałasz (UKS Sołtysianie Stare Bystre). Najlepsza polska skoczkini wyprzedziła drugą Joannę Szwab (KS Chochołów) o 27,3 punktu. Skład podium uzupełniła Monika Luber z PKS Olimpijczyk Gilowice.

Jak przyznała Pałasz, starty w zawodach z cyklu LOTOS Cup są dla niej rodzajem treningu.

- Chcę tutaj sprawdzić swoją aktualną dyspozycję. Dziś warunki co chwilę się zmieniały, ponieważ słońce świeciło coraz bardziej. Moje dzisiejsze skoki nie były bardzo dobre, ale wystarczyły do zwycięstwa. Powoli staram się wrócić do treningu sprzed upadku w Predazzo. Jutro potrenujemy w Szczyrku, a w czwartek ruszamy do Falun na Puchar Kontynentalny. Później na tej samej skoczni wystąpimy w Pucharze Świata. Będzie to dobra okazja, aby poznać obiekt przyszłorocznych mistrzostw świata seniorów. Trener planuje, abyśmy oddały tam jak najwięcej skoków - zdradziła swoje plany startowe Magdalena Pałasz.

Wyśmienita forma Dawida Jarząbka (TS Wisła Zakopane) dała mu piąte z rzędu zwycięstwo w kategorii Junior C. Jarząbek to tej zimy jedyny niepokonany skoczek. W klasyfikacji generalnej cyklu ma aż 214 punktów przewagi nad Pawłem Chycem (TS Wisła Zakopane). Niespodziewanie drugie miejsce zajął dziś Dominik Kastelik (SS-R LZS Sokół Szczyrk). To w tym roku jego najlepszy rezultat.

- Poprzednie występy nie były tak dobre, ponieważ forma nie była jeszcze ustabilizowana. Od ostatnich zawodów poprawiłem dojazd, sylwetkę w locie, popracowałem też nad mięśniami. Trenowałem w Szczyrku. Skocznia w Zakopanem jest specyficzna, lot jest bardzo wysoki i bolą nogi przy lądowaniu. Tu trzeba wczuć się w skocznię. Nie spodziewałem się, że dziś oddam tak dobre skoki - cieszył się Dominik Kastelik.

Na najniższym stopniu podium stanął zwycięzca poniedziałkowych zawodów kombinacji norweskiej Paweł Chyc.

W kategorii Junior D zwyciężył Ilja Kratow z Kazachstanu (63 i 63,5 m), na drugim miejscu uplasował się najlepszy z Polaków - Patryk Hutyra z SS-R LZS Sokół Szczyrk (59 i 62 m). Trzecią lokatę zajął Piotr Kudzia z LKS Klimczok Bystra. Dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej - Tomasz Pilch (KS Wisła Ustronianka) - był dopiero siódmy i musiał oddać żółtą koszulkę Patrykowi Hutyrze. Po pięciu konkursach w czołówce jest bardzo ciasno, Hutyra ma tylko 20 punktów przewagi nad Pilchem, 29 nad Mateuszem Gruszką i 32 nad Mateuszem Małyjurkiem.

Podczas zawodów rozgrywanych na skoczni K-35 nieszczęśliwy upadek zaliczył startujący w kategorii Junior E Szymon Olek (LKS Klimczok Bystra). 12-letni skoczek popełnił błąd tuż po lądowaniu, co było przyczyną jego upadku. Ratownicy niezwłocznie udzielili mu pomocy. Zawodnik został następnie przewieziony karetką do szpitala w Zakopanem, a po wykonaniu dokładniejszych badań skierowany do szpitala w Krakowie. Jego stan jest ciężki.

Jutro do walki o zwycięstwo w LOTOS Cup 2014 staną Seniorzy, Juniorzy A oraz B. Areną zmagań będzie Wielka Krokiew (HS-134). Na starcie zobaczymy reprezentantów siedmiu państw (Polski, Czech, Słowacji, Białorusi, Ukrainy, Turcji i Kazachstanu), w tym m.in. mistrza świata juniorów Jakuba Wolnego, zawodników polskiej kadry: Stefana Hulę, Krzysztofa Miętusa, Bartłomieja Kłuska, Słowaka Tomasa Zmoraya oraz Czechów (Borka Sedlaka, Jiriego Mazocha).

Początek zawodów zaplanowano na godzinę 9:30.






klasyfikacja generalna LOTOS Cup 2014 »