Jeśli usłyszałeś jakiś ciekawy dowcip, prześlij go nam - redakcja@skokinarciarskie.pl. Rok 2085. Wycieczka zwiedza Muzeum Narodowe im. Adama Małysza w Wiśle. W jednej z sal Jasio pyta przewodnika:
- Kim jest ten facet na zdjęciu, obok Małysza?
- To taki mało znany polityk, nazywał się Buzek. Jakie jest największe osiągnięcie Premiera Buzka?
Po tygodniu udało mu się dodzwonić do Małysza. Dwa bociany lecą obok skoczni. Nagle obok nich pojawia się Adam Małysz.
Wreszcie jeden z bocianów nie wytrzymuje i mówi do drugiego:
- Ty, patrz na niego. Lecimy już tak dziesięć minut, a on nawet się nie przywitał. Przychodzi Iza Małysz do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, od kilku miesięcy coś mi lata po brzuchu.
Lekarz na to:
- Hmm, coś mi się zdaje, że to Małysz-junior. Leci Małysz i nagle mówi:
- Halo, halo, wieża? Proszę o pozwolenie na lądowanie. Gotowy do skoku Małysz siedzi na belce, gdy nagle dzwoni telefon.
- Halo? - mówi Adam.
- Tu Martin Schmitt.
- Nie chce mi się z tobą gadać. - Słyszałeś? Podobno rząd ma wystąpić do Sejmu z propozycją zmiany godła Polski.
- A jak ma ono wyglądać?
- Lecący Małysz, z komórką Idei w jednej ręce i z bananem w drugiej. - Słyszałeś? Niedawno wprowadzono nowe zasady gry w szachy.
- Co zmienili?
- Skoczek będzie się nazywał Małysz. Małysz spotkał kolegów.
- Czołem Adam, wybierzesz się z nami na piwo?
- Nie mogę, muszę lecieć. Jakie jest ostatnio najpopularniejsze hobby ptaków?
Przypinają pisklętom narty z napisem: "MAŁYSZ". Pani pyta dzieci na lekcji polskiego: kto oprócz Szymborskiej jest polskim noblistą?
Jasiu odpowiada:
- Czesław Malysz. Żona mówi do Adama:
- Adam skocz na pocztę.
- Eeee... to za blisko niech Schmitt skoczy. Dziennikarz sportowy przeprowadza wywiad z Małyszem:
- Czy to prawda, że swój pierwszy skok w życiu oddał pan w skarpetkach?
- Tak.
- A jak to się stało, że dopiero w tym sezonie zaczął pan odnosić takie sukcesy?
- Wreszcie dostałem narty! Małysz wraca do domu po zwycięstwie w TCS. Staje w drzwiach, a żona do niego:
- No dobra, a teraz skocz na pocztę. Rozmawia dwóch złodziei:
- Ty, na następny skok zabierzemy tego Małysza. Słyszałem, że jest niezły. « poprzednia strona     następna strona » « powrót do strony głównej