Silny i porywisty wiatr rozdawał dziś karty podczas trzeciej w tym sezonie odsłony zawodów LOTOS Cup w Szczyrku Skalitem. Konkurs skoków narciarskich trwał aż dziewięć godzin.

W oczekiwaniu na poprawę warunków atmosferycznych, w trakcie konkursów, jury zarządziło trzygodzinną przerwę. Ostatecznie udało się jednak przeprowadzić zawody we wszystkich kategoriach. W konkursach wzięło udział 144 skoczków i skoczkiń z Polski i Czech.

Po raz pierwszy w LOTOS Cup 2014 przeprowadzono zawody w kategorii Seniorów. Jednoseryjny konkurs wygrał jego najstarszy uczestnik - Rafał Śliż z KS Wisła Ustronianka, który został liderem w swojej kategorii wiekowej. Doświadczony skoczek długo czekał na swój pierwszy start w tym sezonie.

- Jest już praktycznie koniec zimy, a my dopiero zaczynamy sezon. Cały czas była tylko siłownia, siłownia i jeszcze raz siłownia. Wcześniej nie było warunków, żeby skakać i trenować. Jestem zadowolony, że udało się wygrać od razu - w pierwszym konkursie. Uważam, że decyzja jury o przerwaniu rywalizacji była słuszna. Mocno kręciło i wiatr zaczynał się wzmagać - powiedział Rafał Śliż. - Mój skok był dużo lepszy od tego z serii próbnej, kiedy dostałem tylny podmuch wiatru. Później były w miarę dobre warunki i oddałem dobry skok. Jutro czeka mnie kolejny start, a później zobaczymy, jaką decyzję podejmą trenerzy. Byłem już tak blisko startu w Pucharze Kontynentalnym, ale w drodze do Słowenii otrzymaliśmy informację, że zawody zostały odwołane. Mam nadzieję, że jeszcze tej zimy uda mi się wystartować za granicą - dodał.

Drugie miejsce wśród seniorów zajął Andrzej Zapotoczny. Zawodnik AZS Zakopane stracił do Śliża cztery i pół punktu. Na pozycji trzeciej, sześć punktów za zwycięzcą, uplasował się klubowy kolega Śliża - Artur Kukuła.

Juniorzy A i B, podobnie jak seniorzy, zmierzyli się na obiekcie HS-106. Z powodu silnego wiatru konkurs Juniorów A został przerwany w połowie drugiej serii, a jury jako wyniki końcowe uznało te z pierwszej serii. Najlepszy w tej kategorii okazał się Stanisław Biela z UKS Sołtysiane Stare Bystre. Drugie miejsce zajął lider klasyfikacji generalnej Andrzej Stękała (AZS Zakopane). Na najniższym stopniu podium stanął Jakub Przybyła (WKS Zakopane).

Wśród Juniorów B triumfował Paweł Gut z LKS Poroniec Poronin. Było to jego trzecie zwycięstwo w tegorocznym cyklu LOTOS Cup. Na drugim miejscu uplasował się Krzysztof Leja (AZS Zakopane). Trzeci był Łukasz Podżorski z KS Wisła Ustronianka. Wyżej wymieniona trójka skoczków uzyskała zdecydowaną przewagę nad pozostałymi zawodnikami startującymi w tej kategorii wiekowej.

Tylko dwóch skoczków zwyciężyło we wszystkich trzech konkursach LOTOS Cup 2014. Jednym z nich jest startujący w kategorii Junior C Dawid Jarząbek z TS Wisła Zakopane, który pewnie pokonał Bartosza Czyża (KS Wisła Ustronianka) i Pawła Chyca (TS Wisła Zakopane).

Świetny skok w drugiej serii (72,5 metra) pozwolił Mateuszowi Gruszce (AZS Zakopane) wygrać zawody w kategorii Junior D. Drugie miejsce zajął Tomasz Pilch, a trzeci był Patryk Hutyra z SS-R LZS Sokół Szczyrk. Potknięcie Mateusza Małyjurka, który zajął w zawodach ósme miejsce, wykorzystał Tomasz Pilch. Zawodnik klubu KS Wisła Ustronianka wyszedł na prowadzenie w klasyfikacji generalnej LOTOS Cup 2014. Jego przewaga nad Małyjurkiem wynosi jednak tylko osiem punktów.

W kategorii Junior E sprzyjające warunki znakomicie wykorzystał Oskar Rojek z TS Wisła Zakopane. Młody skoczek uzyskał 41,5 oraz 35,5 metra i wyprzedził drugiego Bartłomieja Klimowskiego z PKS Olimpijczyk Gilowice o 3,7 punktu. Trzecie miejsce zajął Wiktor Fickowski (SS-R LZS Sokół Szczyrk). Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał Bartłomiej Klimowski, który w tym sezonie jako jedyny Junior E nie schodzi z podium od pierwszych zawodów LOTOS Cup 2014.

- W serii próbnej poleciałem na odległość 44,5 metra. To było coś! W ostatnim skoku wiatr mi nie sprzyjał i nie jestem z niego zadowolony. Dzisiejszy konkurs był loterią - kto dostał dobry wiatr, ten odleciał, a kto miał pecha - lądował blisko. Nie bałem się skakać w takich warunkach, nieraz w takich trenujemy na większej skoczni w Zakopanem. Mimo że jestem po chorobie, skoki idą mi dobrze. Cieszę się, że udało mi się wygrać - skomentował zawody Oskar Rojek.

Drugie zwycięstwo zanotowała startująca w kategorii Młodziczek Anna Twardosz. Zawodniczka PKS Olimpijczyk Gilowice zachowała prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Wraz z nią na podium stanęły Kinga Rajda z SS-R LZS Sokół Szczyrk i Joanna Kil z AZS Zakopane.

Wśród Juniorek najlepsza okazała się Magdalena Pałasz, która niedawno zdobyła dla naszego kraju pierwsze w historii punkty Pucharu Świata. Zawodniczka UKS Sołtyiane Stare Bystre uzyskała 64 metry i aż o 30,8 punktu wyprzedziła drugą z kadrowiczek Joannę Szwab (KS Chochołów). Na najniższym stopniu podium stanęła młodsza siostra Magdy - Katarzyna, która zachowała koszulkę liderki LOTOS Cup.

- Wszystkie jesteśmy trochę złe, że druga seria nie odbyła się z powodu złych warunków. Zwycięstwo cieszy, ale chciałbym móc oddać więcej skoków. Mój występ nie był dziś zbyt dobry, ale wystarczył do wygranej. Wiatr miał spory wpływ na nasze dzisiejsze skoki - nie kryła emocji Magdalena Pałasz. Nasza najlepsza skoczkini odczuwa jeszcze skutki niedawnego wypadku podczas mistrzostw świata juniorów w Predazzo i na co dzień musi nosić kołnierz ortopedyczny. - Czuję się już lepiej. Po powrocie z Hinzenbach byłam na kontroli u mojego lekarza sportowego. Powiedział, że wszystko jest w porządku, ale muszę dużo odpoczywać, oszczędzać się i lżej trenować - wyjaśniła.

W sobotę na kompleksie skoczni Szczyrk Skalite zostaną przeprowadzone czwarte tej zimy konkursy skoków narciarskich. Zakończą one tydzień zmagań na beskidzkich skoczniach i trasach biegowych w ramach cyklu "Szukamy Następców Mistrza" - LOTOS Cup 2014.









klasyfikacja generalna LOTOS Cup 2014 »