Japońskie konkursy Letniej Grand Prix w skokach zwykle nie należą do najmocniej obsadzonych. Nie inaczej jest i w tym roku, bowiem do treningów i kwalifikacji przystąpiło tylko 42 skoczków, w tym zaledwie czterech z czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej LGP.

Podczas dzisiejszych treningów w Hakubie nie brakowało dalekich skoków - najlepsza odległość należała do reprezentanta gospodarzy Fumihisy Yumoto (133,5 m), a niewiele bliżej lądowali Severin Freund (131 m) i Shohei Tochimoto (130 m). Yumoto, mimo dalekiego lotu, nie wygrał pierwszej serii. Po uwzględnieniu belki startowej oraz siły i kierunku wiatru na czele tabeli wyników znaleźli się wspomniany już Freund i Harri Olli (124 m). Trzeci wynik pierwszego treningu uzyskał Daiki Ito (122 m).

Nieźle spisali się Polacy - najlepszym z naszych zawodników był Kamil Stoch, który lądował dokładnie na punkcie K (120 m - 6 miejsce). Nieco dalej, ale w lepszych warunkach, poleciał Maciej Kot (121 m - 7 lokata), dziesiąty był Rafał Śliż (126 m), a na pozycji dwunastej uplasowali się Dawid Kubacki (115,5 m) i Stefan Hula (120 m).


Druga seria treningowa padła łupem współlidera klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix. Daiki Ito lądował na 125 metrze. Nieco dalej poleciał Dawid Kubacki - 125,5 m to najlepsza odległość serii, która wystarczyła tylko na drugie miejsce. Tuż za nimi uplasował się Kamil Stoch (124,5 m).

Maciej Kot był siódmy (119,5 m), a Stefan Hula i Rafał Śliż zajęli miejsca w drugiej dziesiątce (115,5 i 114,5 m).