Już od jutra czołowi skoczkowie świata będą startować w jednej z najbardziej prestiżowych imprez w skokach narciarskich - Turnieju Czterech Skoczni. Cykl zawodów rozgrywanych co roku w Oberstdorfie, Garmisch-Partenkirchen, Innsbrucku i Bischofshofen odbędzie się już po raz 58.

Podczas 10 dni zawodników czeka osiem dni startów - cztery przeznaczone na treningi wraz z kwalifikacjami i tyle samo na konkursy główne poprzedzone seriami próbnymi. Drobną zmianą w programie - w porównaniu z tradycyjnym - jest przeprowadzenie konkursu w Innsbrucku 3, a nie 4 stycznia - jest to jednak dobra informacja dla większości pracujących, którzy dzięki temu będą mogli obejrzeć zawody.


Faworyci 58. Turnieju Czterech Skoczni

Do faworytów imprezy z pewnością należy zaliczyć Simona Ammanna i Gregora Schlierenzauera, którzy zdecydowanie zdominowali dotychczasowe konkursy Pucharu Świata. Pamiętajmy jednak, że podobnie było w ubiegłym roku, a żadnemu z nich nie udało się triumfować w TCS.

Do swoich wielkich sukcesów w Turnieju Czterech Skoczni z pewnością będzie chciał nawiązać Janne Ahonen, najbardziej utytułowany skoczek w historii tej imprezy. Fin co prawda przed świętami nie był w najwyższej formie (w dużym stopniu przeszkodziła mu choroba), ale już nieraz pokazywał, że potrafi doskonale przygotować się do TCS, choćby dzięki treningom na domowej skoczni w Lahti w okresie świątecznym.

Walkę o podium zapowiada Adam Małysz. Polak w tym sezonie ma nierówną formę - potrafił nie kwalifikować się do konkursu, jak i znaleźć się na podium. Na stabilizację nie wskazywały również wczorajsze mistrzostwa kraju, jednak sam zawodnik, jak i jego trenerzy są zadowoleni z przygotowań i spodziewają się dobrych występów.

O dobre miejsca w TCS będą walczyć ponadto Bjoern Einar Romoeren, Andreas Kofler czy Wolfgang Loitzl, a o niespodziankę mogą się pokusić Pascal Bodmer, Daiki Ito czy Kamil Stoch.

Polacy w 58. Turnieju Czterech Skoczni

Oprócz wspomnianego już Adama Małysza, który wygrał 49. edycję TCS w 2001 roku, w Niemczech i Austrii zobaczymy Kamila Stocha, Stefana Hulę i Krzysztofa Miętusa. Dla naszej reprezentacji szczególnie istotne będą występy Miętusa i Huli - ich dobre lokaty (przekładające się na zdobycze punktowe) pozwoliłyby na zwiększenie kwoty startowej na czwarty period Pucharu Świata. Period tym ważniejszy, że obejmujący konkursy w Zakopanem.

58. Turniej Czterech Skoczni w telewizji

Turniej Czterech Skoczni będzie obszernie pokazywany na antenach telewizyjnych. TVP1 przeprowadzi bezpośrednią transmisję ze wszystkich konkursów, dodatkowo kwalifikacje w Innsbrucku i Bischofshofen będzie można obejrzeć na TVP Sport.

Jeszcze więcej miejsca 58. TCS poświęci Eurosport, który nie tylko będzie "na żywo" transmitować wszystkie konkursy i kwalifikacje, ale także przygotował dwa specjalne programy dla kibiców skoków narciarskich - "Historia Turnieju Czterech Skoczni" i "Przełamując lody" z udziałem Martina Schmitta.

Pełny terminarz programów telewizyjnych związanych z Turniejem Czterech Skoczni znajduje się w dziale "Skoki w telewizji ".