iza i tak nie nie zdobędą medalu
(17.02.2017, 18:09)
maine de biransukcesy Laniska w Azji niewiele mówią o jego realnych możliwościach, choć z drugiej strony Tepes jest tak niepewnym zawodnikiem, że już lepszy jest przecietniak o ustabilizowanej formie niż chimeryczny Jurij.
(17.02.2017, 06:44)
anzepeter damian domen anze
(16.02.2017, 23:16)
NxmjduruxjudjCieszy to, że beton wziął rozum do głowy. Choć tu mimo wszystko cenemu by się bardziej przydały spokojne treningi niż Tepesowi,
(16.02.2017, 21:47)
kibic (fan Zografskiego)W Słowenii to tylko Peter Prevc jest pewniakiem do dobrego wystepu w drużynie. Domen to wielka niewiadoma, Cene dołuje a Lanisek to przeciętniak. Szanse na medal mają małę, już prędzej Norwedzy.
(16.02.2017, 20:29)
zxcvbnm_9999Jak Tepes nie wystąpi w drużynówce to mają szanse na medal - w ostatnim czasie Tepes przynosi pecha Słowenii.
(16.02.2017, 19:46)
RisenPodbijam przedmówcę, choć nie można na 100% przewidzieć rozkładu sił. Przez półtora tygodnia wiele może się zmienić. Do tego dochodzi czynnik przygotowania psychicznego do wielkiej imprezy. Będzie ciekawie, faworytów jest co najmniej kilku.
(16.02.2017, 17:23)
AreqLanisek zasłużył występami w Korei na wyjazd do Lahti.
Jeśli chodzi o szanse Słowenii w konkursie drużynowym to pewnie wrócą bez medalu. Podzielą się nimi Polacy, Austriacy i Niemcy moim zdaniem. Choć nie przekreślał bym też szans Norwegów.
(16.02.2017, 17:20)