Niemiecka ekipa wyrusza do fińskiego Kuusamo w niezmienionej obsadzie. Już od jutra na starcie zobaczymy sześciu podopiecznych Wernera Schustera, którzy liczą na kolejny udany weekend.
Werner Schuster postanowił nie zmieniać składu swojej drużyny na kolejne zawody Pucharu Świata. Tym samym w Kuusamo wystartują Severin Freund, Richard Freitag, Marinus Kraus, Stephan Leyhe, Andreas Wank i Andreas Wellinger.
- Rozpoczęcie sezonu w Klingenthal poszło po naszej myśli. Cieszymy się na zawody w bardziej zimowej atmosferze, bliżej koła podbiegunowego - powiedział Schuster. - Po starcie w Klingenthal mieliśmy dzień odpoczynku, we wtorek skoczkowie odbyli już trening. Od czwartku będziemy pracowali nad techniką każdego z zawodników i oczywiście przed nami starty w zawodach.
Niemieccy skoczkowie zakończyli zmagania w Klingenthal z bardzo dobrym bilansem. W sobotę wygrali konkurs drużynowy, dzień później w konkursie indywidualnym Severin Freund był trzeci, a tuż za nim uplasował się Richard Freitag.
- Jestem bardzo zadowolony z pierwszego weekendu sezonu. Gdy dwa razy wskoczy się na podium, jest to bardzo motywujące. Trzecie miejsce w zawodach indywidualnych w Klingenthal to wynik, który bardzo chciałem osiągnąć - przyznał Freund.
Na drugim miejscu konkursu w Klingenthal uplasował się Peter Prevc, który był głównym rywalem Freunda w walce o Kryształową Kulę w poprzednim sezonie.
- To, że konkurencja w tym roku będzie silna, było do przewidzenia. Dlatego zamierzam nadal się koncentrować na moich skokach i wykorzystam do tego najbliższe dni w Kuusamo. Tam rozbieg jest jednak bardzo specyficzny, ale cieszę się, że będziemy mogli skakać w prawdziwej zimowej scenerii. Kuusamo to też okazja, by spotkać się z naszymi kolegami, kombinatorami norweskimi i biegaczami narciarskimi - dodał mistrz świata z Falun.