Wojciechowski@Nieznany
Chociaż trzeba rzeczonemu Karaułowi oddać, że nie mógł mieć pojęcia, że upadek mu się "opłaci".
@killerx13
Nie zawsze, bo dopiero od 14 lat, a i od tego czasu były wyjątki - jeśli sezon kończył się na skoczni dużej (Holmenkollbakken, Bloudkova velikanka), skakało 50, jak normalnie. Zresztą ostatni raz było to 3 lata temu.
(25.03.2017, 22:50)
marmi@Borsuk
Dobre rozwiązanie, oczywiście 5 najlepszych spoza tej 25 :)
Nie wiedziałem iż tak jest w biathlonie.
(25.03.2017, 22:14)
marmi@killerx13
Z tym, że ten konkurs to nie był koniec sezonu.
(25.03.2017, 22:12)
BorsukA nie lepiej przyjąć rozwiązania z biathlonu? W ostatnim konkursie w sezonie tam też startuje 30 zawodników (i tam to jest logiczne, bo jest 30 stanowisk na strzelnicy, a to bieg ze startu wspólnego). Ale zaklepany ma start 25 najlepszych zawodników w klasyfikacji generalnej PŚ. Dodatkowych 5 to zawodnicy, którzy osiągnęli najlepsze rezultaty dzień i dwa dni wcześniej w zawodach w tym samym mieście. To bardzo dobre rozwiązanie, bo zapewnia udział w ostatniej konkurencji sezonu zawodnikom w wysokiej formie. A w skokach to są przecież szczególne zawody na mamucie w Planicy.
(25.03.2017, 22:11)
marmiJa bym ich tam w dyby zakuł za to, że nie skaczą ROFL
(25.03.2017, 22:07)
koniec z tym!Co roku ten sam badziew!
Znowu brakuje skoczków i to 2 30-tki i po kolei 32 i 33!!!
Po premiach im zabrać!!!
(25.03.2017, 21:51)
kilerx13A skąd to zdziwienie, że w finale jest 30? Zawsze tak było.
(25.03.2017, 21:43)
WTF 3Tylko 30?!
(25.03.2017, 21:36)
Nieznany@Wojciechowski i inni
Wlasnie sprawdziłem protokol z tego kuriozum. Loty w Oberstdorfie sezon 2003/04.
Najlepsza ustana odleglosc kwalifikacji miał Ammann 204 m. 90% tej odleglosci to 183,60 m. Do konkursu nie zakwalifikowali się m.in. Miyahira, Kiuru, Hautamaki, którzy przekroczyli owe 90%. Paradoks polegal na tym, ze Karaulow, który gdyby ustal skok, nie awansowalby do konkursu. Bylby nawet nizej sklasyfikowany od w/w zawodnikow. Jednak przewrocil się i dzięki temu uzyskal kwalifikacje do 32-osobowego konkursu.
Analogicznie gdyby Miyahira, Kiuru i Hautamaki zaliczyli w swoich skokach upadki, to zakwalifikowaliby się do konkursu.
(25.03.2017, 21:17)
Wojciechowski@snmss
Oczywiście mam na myśli sytuację, gdy ktoś upadnie.
(25.03.2017, 21:14)
Wojciechowski@snmss
Sytuacja w sezonie 2003/2004 była taka, że do każdego konkursu lotów wchodziło co do zasady tylko 15 najlepszych zawodników kwalifikacji + 15 prekwalifikowanych, więc udział brało tylko 30 zawodników. Jeśli jednak ktoś nie zmieścił się wśród tych 15, ale osiągnął co najmniej 90% długości najdłuższego skoku spośród walczących o awans do konkursu, wtedy był dołączany dodatkowo.
Ta reguła istnieje do dziś, ale dotyczy już 95% długości najdłuższej próby - i w kwalifikacjach, i w I serii.
(25.03.2017, 21:12)
marmiW kwalifikacjach jest chyba tak samo, dawno nie słyszałem aby z tego przepisu skorzystano w tym przypadku.
(25.03.2017, 20:47)
marmiNapisał trochę niedokładnie.
Chodzi o to, że był przepis, że skok na 90% odległości najlepszego gwarantuje awans do 2. serii w przypadku upadku (teraz też jest ale 95%). Tymczasem zdarzało się tak, że 30 skoczków osiągało ponad 90% tej odległości (czyli np. ponad 117m przy 130m najlepszego).
Jeżeli zatem ktoś skoczył te 117m to opłacało mu się upaść aby skorzystać z tego przepisu. Ocenę dostał co prawda znacznie niższą ale do 2. serii awansował na podstawie tego przepisu.
(25.03.2017, 20:45)
snmssWojciechowski
Nie zrozumiałem trochę. Dlaczego lepiej było się przewrócić? To wtedy nie było tak, że najlepsza 30stka jest zaklepana tylko były kwalifikacje? Szczerze, nie pamiętam tego faktu.
(25.03.2017, 19:50)
Wojciechowski@tlen
Otóż to, w artykule powinno być tak: "Zabraknie też Huli i Schlierenzauera, dzięki którym właśnie Lanisek dostał szansę".
(25.03.2017, 18:52)
tlenLanisek dostał szanśę, bo zabrakło Huli!! Schil, skkałby dopiero przy braku Stefka.
(25.03.2017, 17:59)
marmi@gruchalele
No Twoje 3 miejsce jest mniej więcej tak samo zagrożone jak zwycięstwo Polaków w PN albo Krafta w PŚ :)
Podobnie 4te, natomiast walka o zwycięstwo jest otwarta :)
(25.03.2017, 17:43)
RobbiZa wczorajszy konkurs u mnie jest zle typer policzony, poproszę o korekte
(25.03.2017, 17:40)
gruchaleleFileep86 - dokładnie :) ciekaw jestem finalnych rozstrzygnięć i sam mam nadzieję na utrzymanie 3 miejsca :P
(25.03.2017, 17:17)
Fileep86Jutro zapowiada się fascynująca walka o zwycięstwo w... typerze ;-)
(25.03.2017, 17:14)
Wojciechowski@Nieznany
Ano prawda. Na skoczniach dużych czy normalnych 90% najdłuższego skok niemal na bank dałoby kwalifikację. Ale na "mamutach" wyglądało to już znacznie bardziej kuriozalnie.
Dobrze, że tę barierę zmienili później na 95%.
(25.03.2017, 16:21)
Nieznany@Wojciechowski
Faktycznie, to było jeszcze bardziej niedorzeczne. Na szczęście miało zastosowanie tylko w jednym sezonie, a chyba nawet tylko w jednym konkursie.
Pamietam, ze warto było się wywrocic w kwalifikacjach. Nota bez upadku nie wystarczala, by przejść przez kwalifikacje. Jednak jak się miało 90% najdluzszej odleglosci, to się wchodzilo mimo upadku.
(25.03.2017, 15:46)
Wojciechowski@Nieznany
Był kiedyś bardziej niedorzeczny przepis, chyba w sezonie 2003/2004 - do konkursów lotów dopuszczano tylko 30 zawodników, w tym aż 15 prekwalifikowanych.
Czyli 15 skoczków miało pewne punkty nawet przy dwukrotnej wywrotce na rozbiegu..
(25.03.2017, 15:30)
sebinwebWspaniala redakcjo, macie fajna strone na skoki narciarskie, ale nadal nie wpisaliscie Kamilowi jego rekordu na 251,5 m. Ja tez widzialem ze tylkiem podparl, ale jezeli FIS i sedziowie uznali ten skok, to dlaczego WY NIE ! A jezeli chcecie byc dokladniejsi niz sedziowie, to wymazcie tez rekord swiata Krafta z Vikersund, bo on tam tez zadkiem podparl, i najlepiej jeszcze rekordy paru innych skoczkow tez, tych ktorzy lekko dotkneli ziemi. NIE ROZUMIEM dlaczego zawsze POLACY musza swoim dokopac, tak jak prawie zawsze polscy sedziowie ktorzy swoim rodakom daja w wiekszosci gorsze oceny, a drugim lepsze.
Jak wczoraj Kraft za najdalszy skok dostal dwie 19,5 od sedziow mimo ze telemarka zadnego nie zrobil, to tez nikogo nie obchodzilo, a niemiecki komentator mial tylko tyle do powiedzenia, ze kto stoi w sloncu (znaczy jest pierwszy) to dostaje najlesze oceny.
Czy zasluzone, czy nie to tam nigdzie nikogo jakos wiec nie obchodzi. A polacy wygrywaja wszystko wszedzie i dlatego sa tacy szczodrzy (jak Adam ktory pozwolil skakac Morgensternowi z odsunietym kombinezonym i zostal potem tylko drugi), dzis by mial 40 zwyciestw !
(25.03.2017, 14:49)
faxBrak Koflera i Schlieriego mógłby się Kuttinowi odbić czkawką, gdyby walka o PN była na styku.
(25.03.2017, 14:36)
marmi@Nieznany
Od lat wszyscy wiedzą, ze tak się sezon kończy i jest taka nagroda dla najlepszych w sezonie aby mogli na koniec jeszcze sobie polatać. Wątpię, żeby jacyś skoczkowie mieli z tym problem w przeciwieństwie do Ciebie. Ci wymienieni i wszyscy inni mieli szansę przez cały sezon aby prawo do startu w niedzielę sobie wywalczyć.
(25.03.2017, 14:28)
hindyStyl niezbyt efektywny.
(25.03.2017, 14:23)
NieznanyZ wielu głupich przepisów FIS-owskich, ten o darmowych punktach, jest chyba najgłupszy.
Przynajmniej z ostatnich 25 lat nie przypominam sobie czegos bardziej niedorzecznego. A najgorsze, ze nie wycofano go po paru sezonach, ale trwa w najlepsze od 2003.
W przypadku uczciwego konkursu, punkty zdobyliby skoczkowie bedacy obecnie w wysokiej formie czyli np. Insam, Vancura, Semenic, Bickner. A i poziom konkursu dzięki nim bylby wyższy. Zamiast tego, będziemy ogladac mierne proby Leyhego, Laniska czy Ziobry i ci slabiacy jeszcze dostana za to punkty...
(25.03.2017, 14:03)
kibic mentalnyLiczebność składow:
5 Polaków
5 Norwegów
5 Niemców
5 Słoweńców
3 Austriaków
3 Japończyków
1 Rosjanin
1 Czech
1 Szwajcar
1 Francuz
(25.03.2017, 13:44)
SweetZ pewnych źródeł mam info że Gregor s. Nie skacze z powodu incydentu z Trondheim i nielotow w vikersund.
(25.03.2017, 13:41)
żalJutrzejszy konkurs już bez większych emocji dla nas niestety. Szkoda, bo gdyby dziś był indywidualny to jutro byłby najciekawszy dzień całego sezonu i mega walka Stocha z Kraftem. Miał Austriak szczęście :)
(25.03.2017, 13:22)
schlierenzauerSchlierie podobno jest w Planicy ale Kuttin zadecydowal juz przed cala Planica
(25.03.2017, 13:21)
BroskiSzkoda że Hula nie przyjechał bo mógłby się pokazać na koniec sezonu.
(25.03.2017, 13:09)
kilerx13To znaczy może jako kibic być, ale na pewno nie jako skoczek :)
(25.03.2017, 13:08)
kilerx13Nie ma go
(25.03.2017, 13:08)
Nem3si7Jest, ale jako kibic
(25.03.2017, 13:06)
jaDlaczego Lanisek zamiast Schlierenzauera? Podobno Schlierenzauer jest w Planicy.
(25.03.2017, 13:03)