Presto@aaa
Kubacki wygrał LGP i teraz dobrze skacze. Kot w poprzednim lecie też wygrał LGP a potem zajął 5 miejsce w PŚ...
Co do naszych dziewczyn, a zwłaszcza Kamili Karpiel. Zdaje sobie sprawę, że jest nowa w PŚ kobiet, stres i te sprawy, ale dobrze wiemy, że stać ją na skoki powyżej punktu K. Oczywiście w zawodach COC belki możliwe, że były ustawione wyżej, co przekładało się na odległości, ale wtedy przeskakiwała chociażby K.Rajde na co najmniej 10 metrów w każdym skoku. No nic, mam nadzieje, że będzie lepiej, bo stać Kamile na dużo.
(01.12.2017, 10:28)
aaaJak widać. PŚ i CoC to dwa różne światy u Pań. Trzeba też uwzględnić, że forma nie trwa wiecznie. W lato dobrze skakała, a w zimie nie musi. Kubacki wygrał LGP i co? Wcześniej Kot miał super lato... i co? Ten sport to sporo czynników. Jakby się tak wszystko przekładało z lata na zimę to dziwne by było.
(01.12.2017, 10:14)
sxhPowinno byc 50 w konkursie jak u panów.
(01.12.2017, 00:43)
marmiNo cóż, trudno się spodziewać, aby Polkom udało się wejść do konkursu na sobotę, brakuje przynajmniej kilkunastu punktów. Zawsze można się pocieszyć, że skaczą na poziomie Hendrickson, Mattel, Insam czy Pozun :)
A w czołówce można by rzec stara śpiewka, no poza 4 Francuzkami.
(30.11.2017, 22:57)
Fileep86Latem taką Stroem (i jeszcze kilka) Kamila odstawiała na kilkanaście punktów, teraz dostaje w podobnych różnicach. Druga sprawa, co się dzieje z Hendrickson? Żeby kwalifikacji nie przejść? W treningach też było kiepsko.
(30.11.2017, 21:32)