Jeden z najzdolniejszych, a zarazem chimerycznych skoczków - Harri Olli wraca do czynnego skakania na nartach.
Reprezentant Finlandii niedawno powrócił do treningów i wznowił współpracę ze swoim trenerem - Kimmo Kykkasenem. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem w zawodach FIS zobaczymy go już w lipcu.

Wszystko z powodów przepisów, które mówią, że skoczek wracający po zakończeniu kariery musi odczekać pół roku oraz przejść trzykrotnie kontrole antydopingowe. Olliemu FIS poszedł na rękę i skrócił ten czas o połowę.

Przypomnijmy, że Olli zakończył karierę po serii incydentów związanych ze swoim zachowaniem i nadużywaniem alkoholu. Wszyscy pamiętamy też środkowy palec w stronę jury. Odsunięty od kadry postanowił w 2011 roku odejść od skoków. Potem zajął się trenerką i pomagał Kimmo Yliriesto.