Ledwie ukończono budowę nowego ogrodzenia w otoczeniu Wielkiej Krokwi, a już pełną parą ruszają kolejne prace modernizacyjne. Do 20 czerwca 2004 roku na skoczni ma zostać położony igelit, tym samym zakopiański obiekt stanie się jednym z najnowocześniejszych na świecie. Jak zdradził nam w rozmowie, prezes Tatrzańskiego Zwiąku Narciarskiego pan Andrzej Kozak, podjęto starania by podczas przyszłorocznego Letniego Grand Prix przynajmniej jeden z konkursów odbył się w Zakopanem. "Osobiście rozmawiałem z szefem sekcji skoków narciarskich FIS’u panem Yggesethem, jak również z panem Walterem Hoferem, i poważnie liczymy na to, że już w sierpniu 2004 roku zawita do nas elita światowych skoków" stwierdził pan Kozak.
Tymczasem nowe ogrodzenie wzbudza wiele kontrowersji. Ci, którzy mieli okazję zobaczyć obecne otoczenie skoczni, skarżą się, że teraz lepiej będzie oglądać konkurs w telewizji niż na żywo, gdyż percepcja skoków zostanie znacząco utrudniona, zwłaszcza dla tych widzów, którzy nie dostaną się do sektorów położonych wyżej. Ponadto zawodnicy będą się prezentować jak "na wybiegu" tyle, że dla zwierząt w Zoo.
Sami skoczkowie są kompletnie przeciwnego zdania. Według Marcina Bachledy i Tomisława Tajnera ogrodzenie jest niejako "wybawieniem", gdyż, jak twierdzą, będą mogli spokojnie skupić się na skakaniu. Pan Kozak również pospiesza z tłumaczeniem: "Konstrukcja ogrodzenia jest ażurowa, więc skoczków na pewno będzie widać ! Poza tym wszystko jest pomyślane tak, żeby zawodnicy czuli się bezpiecznie. Dotychczas na treningi Małysza musieliśmy wynajmować ochronę, teraz nie będzie już żadnej możliwości dopuszczenia kogokolwiek z zewnątrz do trenującego skoczka, tym samym zwiększy się komfort pracy na obiekcie. Ogrodzonych jest wiele skoczni na całym świecie, my staramy się naśladować najlepszych, a nawet iść o krok dalej. Doświadczenia minionych lat wykazały, że ogrodzenie jest konieczne i uważam, że decyzja była trafna,a wykonanie pierwszorzędne."

Jak będzie naprawdę? Czy ogrodzenie spełni swoją rolę, jednocześnie nie utrudniając kibicom śledzenia zawodów? Przekonamy się o tym już za kilka miesięcy, podczas zawodów Pucharu Świata w Zakopanem.