Do niedawna Maciek Maciusiak, sympatyczny skoczek z Chochołowa, był jeszcze zawodnikiem naszej kadry C. Potem nadeszły zmiany w polskich skokach narciarskich, które miały duży wpływ także na jego zawodniczą karierę. Dodatkowo na nieszczęście pojawiła się kontuzja. Jak wygląda życie polskiego skoczka poza kadrą narodową? Maciek zgodził się odpowiedzieć nam na kilka pytań. Wywiad przeprowadziła Zofia Romanis...

SNC: Jak wiadomo znalazłeś się poza kadrą... jak wygląda teraz Twoja sytuacja?

MM: Chciałbym bardzo wrócić, ale tak jak się stało to się stało, zrobili to trochę niesprawiedliwie, każdy z zawodników o tym wie. Ale zimą będę się starał jak najlepiej skakać, żeby wrócić.

SNC: A dlaczego zmieniłeś klub z zakopiańskiego na katowicki?

MM: To jest oczywiste, z powodu uczelni - chodzimy w Katowicach do szkoły.

SNC: Czy poza katowickim AWF studiujesz gdzieś jeszcze?

MM: Oj nie... chodziłem do dwuletniego studium w Zakopanem, studium ekonomicznego, ale muszę jeszcze trochę załatwić, żeby je ukończyć :)

SNC: A jak wygląda Twoja sytuacja finansowa? Czy nadal dostajesz jakieś pieniądze, mimo, że jesteś poza kadrą?

MM: Dostajemy stypendium z Katowic, wysokość zależy od klasy zawodnika - każdy wie na czym stoi.

SNC: A pracujesz gdzieś?

MM: Nie :)

SNC: No to nie musisz wypełniać PIT-u :)

MM: :)

SNC: Będąc poza kadrą trenujesz tyle samo, czy mniej niż inni zawodnicy?

MM: No oczywiście tyle samo. Mamy plany kadry B od Łukasza Kruczka i robimy prawie to samo, tylko nie mamy tyle obozów.

SNC: Aha, na zgrupowanie jeździsz rzadziej...

MM: Rzadziej.

SNC: Jak wobec tego wyglądały Twoje wakacje? Czy byłeś na przykład w Wałczu razem z innymi?

MM: W Wałczu nie byłem, jeździliśmy na obozy do Strbskiego Plesa, siedzieliśmy tu w Zakopanem i trenowaliśmy przy kadrze B z Łukaszem Kruczkiem.

SNC: Skoro jesteśmy przy kadrze B to co sądzisz o Heinzu Kuttinie i jego pojawieniu się wśród naszych trenerów?

MM: Myślę, że wprowadził coś nowego do polskich skoków, nigdy tego nie było. Nie będę tu mówił o odbiciu, o tym, żeby dłużej się odbijać i bardziej do przodu...

SNC: Zmienił technikę...

MM: Zmienił bardzo, wprowadził inną dynamikę, nikt tak wcześniej w Zakopanem nie skakał, ani w całej Polsce :)

SNC: A co z Twoją motywacją?

MM: Na pewno wzrosła po tym co się stało no i... będę się starał jak najlepiej. Moja motywacja jest jeszcze większa.

SNC: Czy swoją przyszłość chciałbyś wiązać ze skokami czy masz może alternatywny plan?

MM: Hmmmm... na razie robię to co robię całe życie i co myślę, umiem robić.

SNC: Wiem, że masz problemy z kręgosłupem... długo Cię już dręczą?

MM: Problemy zaczeły się zimą, gdzieś w lutym, odczuwam cały czas bóle, ale myślę, że będzie dobrze.

SNC: To jest związane z upadkiem?

MM: Tak, na Wielkiej Krokwi.

SNC: Zatem życze powrotu do zdrowia, powrotu do kadry i powodzenia :)

MM: Dzięki :)