Pawmak
09.02.2012, 08:23
No i co, lepsze to, czy to co było u Hannawalda...?
Bobby
09.02.2012, 03:36
Skoro Schmitt jakoś rano wstaje i słodzi sobie herbatę i nie myśli o tragicznej sytuacji, iż jest gorszy od dzieciaków, których na świecie nie było jak odnosił sukcesy to oznacza, że świetnie sobie radzi z psychologicznymi aspektami swej niskiej formy ;))))
fan skoków85
09.02.2012, 01:47
@moko
A ty co?? Chińczyk??
@daf
Widzisz ty byś nie potrafił, ale jemu to nie przeszkadza. Chce to niech skacze dalej jego sprawa. Ja nie mam zamiaru oceniać czy ktoś powinien kończyć karierę czy nie. To jest każdego sportowca indywidualna sprawa. Nie kibica.
@Polonus
Za zasługi to można jeździć na PŚ, albo raz na olimpiadę jak Harada czy Okabe (mówię oczywiście o odpowiednio Turynie i Vancouver).
Schmitt od wielu lat nie tylko jeździ na PŚ, ale też na najważniejsze imprezy i skacze w konkursach drużynówych. Jeśli pojedzie do Vikersund to zgodzę się, że za zasługi.
moko
08.02.2012, 21:36
a to ciekawe bo jak Malysz konczyl kariere to wszyscy plakali ze konczy, a jak Schmitt nie chce konczyc to lepiej zeby konczyl.Oj Polaczki Polaczki.Podobnie bylo zA honenem tez jak sie nie myle nawet gdy spadal na bule.Schmitt bedzie skakal czy wam sie to podoba czy nie.
daf
08.02.2012, 21:16
No cóż - Polonus (ja zresztą też) wyżej cenimy sportowców, którzy "wiedzą kiedy ze sceny zejść" jak śpiewał Grzegorz Markowski.
Ale oczywiście można i tak jak Schmitt, Peterka czy Kasai. Tylko czy naprawdę warto? Mnie osobiście ciężko byłoby przegrywać z dzieciakami mając świadomość, że kiedyś nie dorastali mi do pięt...
piotr186
08.02.2012, 16:35
Polonus
Jak Schmitt chce to nie skacze do 50 roku życia, Japończycy podobnie, kto im zabroni?? Zawsze przyjemnie kilka razy do roku na tych staruszków na skoczni popatrzeć.
OjciecMarek
08.02.2012, 14:37
@Polonus
Za zasługi to on dopiero w tym roku jeździł. Wcześniej zawsze się łapał do tej szóstki najlepszych niemieckich skoczków,a np. na zeszłorocznych MŚ w drużynie w obu konkursach skakał bardzo dobrze. Niestety, dopadła go kontuzja i pewnie z tego się już nie podniesie, tak samo, jak Ahonen, którego nie zniszczył powrót, jak mu nieraz zarzucano, a uraz, którego nabawił się na treningu przed konkursem na dużej skoczni w Whistler.
Bobby
08.02.2012, 14:36
Ja też nie rozumiem. Chcę to skaczę, jeśli mnie powołują cudownie, jeśli nie, trudno, ale skaczę dopóki mi się chce. Nie chce mi się to przestaję, filozofia prosta jak drutex ;)
PS O nie..zareklamowałem drutex, pójdę siedzieć? ;))
Polonus
08.02.2012, 13:54
Patrzcie! Kto by się spodziewał, nie?:)
Schmitt co najmniej przez kilka lat jeździł za zasługi. Miał zwyżkę formy 3-4 lata temu, ale od roku znów tylko odcina kupony. Święty czas na emeryturę. Ale obawiam się, ze on doszedł do tego etapu co Funaki. On tej konieczności nie rozumie.
Pawmak
08.02.2012, 12:04
Powiedział, że nie zakończy, chyba że będzie miał takie problemy z kolanem, że nie da rady. Wg mnie słusznie - niech skacze, ile się da.
Nostradamus
08.02.2012, 11:58
Schmitt zakończy karierę po tym sezonie.