Dwa zwycięstwa przed własną publicznością, z pewnością ten weekend nie mógł być lepszy dla Daiki Ito. Również Kamil Stoch zawody w Sapporo może zaliczyć do udanych.
- Oczywiście, jestem bardzo szczęśliwy. Przed tym weekendem nigdy bym nie pomyślał, że mogę wygrać dwa razy tutaj w Sapporo. Po pierwszej rundzie dzisiaj nie myślałem o tym, że mogę zwyciężyć po raz drugi. Czułem, że moje skoki dzisiaj są nawet lepsze, niż wczoraj - powiedział szczęśliwy Daiki Ito.

Kamil Stoch, który wczoraj zajął trzecie miejsce dzisiaj znalazł się o jeden stopień wyżej na podium.

- Cieszę się, że przyjechałem do Japonii. Wykonałem tutaj bardzo dobrą robotę i teraz mam dużo pewności siebie przed kolejnymi konkursami. Rywalizacja była na bardzo wysokim poziomie i było bardzo ciasno - podsumował zawody Kamil Stoch.

Najlepszy obecnie polski skoczek przyznał, że miał problemy z aklimatyzacją w Japonii.

- Potrzebowałem czasu na odpoczynek ze względu na podróż i różnicę czasu. Dlatego w piątek nie skakałem dobrze - wyjaśnił Stoch. - Skocznia tutaj jest wyjątkowa, a zmienny wiatr może sprawiać spore różnice - dodał Polak.