Freund: W skokach nigdy nic nie wiadomo
Opublikowano: 20 stycznia 2012, 20:49
Duże szanse na zwycięstwo po pierwszej serii miał Severin Freund. Niemiec prowadził na półmetku, jednak jego drugi skok nie był już taki dobry. Sympatyczny zawodnik przyznaje, że jest nieco zawiedziony:
- W pierwszej serii miałem trochę szczęścia - gdy skakałem, nie było jeszcze tyle śniegu. Nie mam pojęcia, co się stało w drugiej rundzie. Skok był całkiem podobny, może nie bardzo dobry, ale wystarczający, żeby uzyskać 120 metrów - dziwi się Freund.
- Oczywiście, jestem rozczarowany. Na półmetku miałem perfekcyjną sytuację i chciałem wygrać, ale w skokach narciarskich nigdy nic nie wiadomo.
Zapytany o dzisiejszego triumfatora, powiedział krótko:
- Kamil jest w bardzo dobrej formie. Cieszę się, że wygrał u siebie w domu. Już wcześniej pokazywał, że może pokonać każdego. Któregoś dnia może stać się numerem jeden światowych skoków.
Nie mogło zabraknąć pytania o warunki panujące na Wielkiej Krokwi podczas zawodów:
- Przez cały sezon mamy niezbyt dobre warunki. Dzisiaj mogło być lepiej, ale najważniejsze, że konkurs się odbył.
Zbyt rozmowny po konkursie nie był Gregor Schlierenzauer. Austriak, zapytany o panującą na skoczni pogodę, odpowiedział krótko:
- To nie fair.
Do warunków odniósł się także Maciej Kot:
- Warunki były takie, że nawet zawodnicy w najlepszej formie nie byli w stanie dobrze skoczyć - stwierdził młody zakopiańczyk.
Zapytany o występ biało-czerwonych, powiedział:
- Myślę, że czterech Polaków w drugiej serii to dobry wynik - ocenił. - W tym sezonie to największa liczba punktujących zawodników. Może nie jest to bardzo dobry rezultat, bo paru zawodników więcej powinno być w trzydziestce, ale jeszcze jutro jest konkurs. Mam nadzieję, że jutro będzie jeszcze więcej!
Optymistą pozostawał Simon Ammann, który dostrzegał przede wszystkim pozytywne strony zawodów:
- Fakt, jest trochę wietrznie, ale cała reszta jest w porządku - przyznał i po raz kolejny zwrócił uwagę na największy atut konkursów w Polsce - niesamowitą publiczność:
- Są wspaniali kibice - jak zawsze, nawet po zakończeniu kariery przez Adama. Skakać tutaj to zaszczyt dla każdego zawodnika!
Artykuł dzięki uprzejmości redakcji programu "Byle do Przerwy" z internetowego radia eLO RMF - Łukasza Króla i Grzegorza Kukuły
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: eLO RMF
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (5)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
adagio28
20.01.2012, 23:37
Nawet Freund, który w zasadzie stracił dziś najwięcej, nie narzeka. Ogarnij się, panie Fochenzauer.
piki
20.01.2012, 22:00
sorka w oberstdorfie, pomylka :)
piki
20.01.2012, 22:00
A jak powtorzyli serie dla Gregorka w insburcku to bylo oki..... Ma chore ambicje... Nie tylko on ma pecha w życiu
Einstein
20.01.2012, 21:57
A Amman jak zwykle :) Wieczny optymista... Jedyny żal jaki mam do niego, to że Małyszowi parę razy złoto podebrał :)
sd
20.01.2012, 21:49
Haha! Owocny wywiad z Schlierenzauerem.