kotto
29.11.2011, 08:53
Jestem pasjonatem siatkówki,śledzę niższe polskie ligi, nie będę wspominał o utalentowanej młodzieży z roczników 1992-1996 bo jest tego masa. Zajmę się teraźniejszością i najbliższą przyszłością polskiej siatkówki.....Zgadzam się z Mart....LIBERO:Zatorski {rocznik 1990},ROZGRYWAJĄCY:Łomacz {1987},Drzyzga{90},ŚRODKOWI:N owakowski{87}.Kłos{89},Wiśni ewski{89},PRZYJMUJĄCY:Kurek{8 8},Kubiak{88},ATAKUJĄCY:Bartm an{87},Jarosz{87}......Młodzi zawodnicy,którzy są już w reprezentacji albo o nią się ocierają. W odwodzie czekają jeszcze:Potera{88},Antosik{87} ,Wrona{88},Akala{88},Buszek{87 },Mika{91},Kamiński{87},Cedzy ńki{90},Hebda{91},Janeczek{87 },Żaliński{87},Zajder{88},Sa rnecki{87},Gorzewski{87}...Prz ecież 30 lat nie mają jeszcze:Woicki,Możdżonek,Kos ok,Gawryszewski,Czarnowski,Per łowski,Winiarski,Ruciak,Wika, Tomczyk,Wlazły,Gromadowski i starający się o polskie obywatelstwo Alek Achrem. Mamy jedną z najmłodszych i najbardziej przyszłościowych reprezentacji na świecie.Zaznaczam że ostatniego słowa nie powiedzieli jeszcze weterani:Ignaczak,Gacek,Zagumn y,Żygadło,Pliński,Kadziewic z,Grzyb,Bąkiewicz,Świderski, Murek,Gruszka,Szymański i wcale Londyn2012 nie musi być dla nich końcem reprezentacyjnej kariery, jeśli zdrowie i forma pozwoli to na wysokim poziomie w siatkówkę można grać do 38 nawet 40 roku życia.Myślę że przez kolejną dekadę siatkówka będzie naszym sportem narodowym a nasi siatkarze będą w ścisłej światowej czołówce i jeszcze nie jeden raz przyniosą nam powody do wielkiej radości.
Mart
28.11.2011, 21:46
bzdury to predzej Ty gadasz... Bartman, Jarosz i Nowakowski wiadomo przewijali sie od dawna i nie wiem po co ich wymieniasz, ale Kosok, Kubiak, Klos, Drzyzga czy nawet Zatorski tak naprawde w tym roku debiutowali na duzych imprezach - owszem niektorzy byli w kadrze, ale nie w skladzie wyjsciowym a tu nagle w tym sezonie gralismy bez Gumy, Wlazlego, Winiara, Swiderskiego i Plinskiego! - to byl nasz podstawowy sklad, ktorego nagle w tym roku zabraklo, i nagle druga szostka stala sie pierwsza - zdobyla braz w LS i ME wiec juz moze tak nie psiocz na nasza siatkowke... no tak wymieniasz sobie pojedyncze nazwiska atakujacych ale zauwaz ze zazwyczaj kazdy kraj ma jednego ktoremu ciezko dorownac nam los dal Wlazlego, ktorego nasz 'cudowny' nowy trener postanowil skazac na wieczna nielaske (Atanasijevic coz poziomem od pozostalych nazwisk mocno odstaje i drugim Milijkovicem z pewnoscia nie bedzie).. moze i poki co nie mamy swietnego atakujacego ale to nie znaczy ze za rok czy dwa sie nie znajdzie kolejny 'wielki talent' i co do Miki to trzeba mu ogrania, siatkarze rokuja wiecej nadziei niz kopacze w ktorych laduje sie nieporownywalnie wieksza kase
@Mart
28.11.2011, 20:02
Bzdury wypisujesz, bo w LŚ grali zawodnicy, którzy w kadrze grali już w latach 2009-10. Jedynym debiutantem był środkowy Kosok. Bartman, Jarosz, Mika, Nowakowski i reszta młodszych zawodników grali już wcześniej w kadrze. To teraz popatrz na to, że kluczowe pozycje atakującego i rozgrywającego są zajęte w lidze głównie przez obcokrajowców. Polska ma świetnych przyjmujących, ale atakującego z prawdziwego zdarzenia poza Wlazłym nie. Bo gdzież innym polskim atakującym do takich zawodników na tej pozycji jak Rouzier, Michajłow, Vissotto, Łasko, Milijković czy jego serbski następca Atanasijević? Jarosz to nie jest zawodnik, który strzela soczyście w ataku, już Bartman jako nominalny przyjmujący ma lepsze warunki do ataku z drugiej linii, a w pierwszej atakuje jak gracz na rodzimej pozycji. Jest mniej młodych polskich graczy rokujących do gry w kadrze. Popatrz na takiego Mikę. Jeszcze nie jest w stanie grać na poziomie reprezentacyjnym. Ma małe umiejętności, a grę opiera na swoim wzroście (2.07) i sporym zasięgu.
Mart
27.11.2011, 16:05
co do naszej siatkowki, to przepraszam bardzo ale nastepcow mamy - wystarczy popatrzec na tegoroczne wyniki gdzie w lś panowie grali prawie calkowcie nowym skladem bez najbardziej doswiadczonych i utytulowanych zawodnikow - co pokazuje ze nawet nasze zaplecze jest niezle, fakt bardzo zastanawia mnie co by bylo gdybysmy mieli innego trenera, ktory nie mialby takiego nastawienia do starego skladu, bo z moich odczuc mielibysmy jeszcze lepsze wyniki. siatkowka jest, dzieki sponsorskiemu wsparciu swietnie sie rozwija i tak bedzie nadal, a zagraniczni zawodnicy nie zasypia nam ligii bo sa ograniczenia a sama ich obecnosc tez wzmacnia lige
@kotto
27.11.2011, 15:50
Austria w szczypiorniaku zrobiła całkiem spory postęp. Ostatnio mieli u siebie ME i nie zajęli ostatnich miejsc. Byli też na ostatnich MŚ. Co do siatkówki, to tutaj trochę bym polemizował nad naszą siatkarską potęgą. Owszem, jesteśmy dobrzy, ale siłę tę zawdzięczamy przede wszystkim mocnej lidze, która uważana jest za 3. ligę świata po włoskiej i rosyjskiej. Odczuwamy brak rodzimych zawodników w polskiej lidze na niektórych pozycjach - takich graczy na prawdę klasowych grających w 6 pierwsze skrzypce, szczególnie brak rozgrywających i atakujących. W Polsce nie ma praktycznie żadnego klasowego atakującego poza Wlazłym i to wszystko widać. Z następców Zagumnego na rozegraniu w lidze można stawiać tylko na Drzyzgę. Uważajmy z tymi opiniami. Jesteśmy też dobrzy dlatego, że pewna platforma cyfrowa i operator telefonii ładują ciągle kasę w ten sport. Ale następców polskich kadrowiczów na razie nie widać. Dochodzi natomiast do prawdziwego zalewu polskiej ligi przez obcokrajowców. Gdzie jest miód, tam i zbierają się łakome osy, żeby go spijać.
Rihu
27.11.2011, 13:19
Widze, że obstawiają Stocha, oby ich nei zawiodł:)
kotto
27.11.2011, 13:11
Skoczek120-- W Polsce postawiono na siatkówkę. Jesteśmy w ścisłej światowej czołówce. Medale mistrzostw świata i europy,dobre miejsca w lidze światowej, w 2014 Polska organizujemy siatkarski Mundial....a Austriacy?... no cóż w poważnych sportach jak wspomniana siatkówka,piłka ręczna,piłka nożna,lekkoatletyka są daleko za Polakami.....
kallosza
27.11.2011, 13:07
Goldi wróć! ;)))
Skoczek120
27.11.2011, 12:47
Cóż, Austria postawiła na zimowe sporty i korzystają na tym. W innych jednak są bardzo słabi. Może my byśmy wreszcie na coś postawili, bo jak na razie korzystamy tylko z indywidualności. Polska to śmieszny kraj... ;]