Statystykami można manipulować. Do takiego wniosku jest w stanie ostatnio dojść nawet średnio inteligentny szympans. Wystarczy, że poogląda chwilę TVN, Polsat czy telewizję, Boże uchowaj, publiczną.
Ja, żeby się od podejrzeń o jakiekolwiek manipulowanie ustrzec, dmucham na zimne. To znaczy nie porównuję obecnych gladiatorów skakania z tymi, którzy skakali 80, 60 czy 40 lat temu. To nie jest porównywalne. Co więcej - nie porównuję ich również z tymi, którzy kończyli skakać mniej więcej dwadzieścia kilka lat temu. Oni bowiem też skakali w innych niż obecne warunkach. Inne były regulaminy Pucharu Świata, inne zasady przydzielania punktów, inne ilości zawodników punktujących i inna wreszcie, zdecydowanie, ilość konkursów.

Tak się szczęśliwie złożyło że, mniej więcej, wraz z sezonem 1993/94, kiedy to zmieniono zasady PŚ, zmienił się też styl skakania. Styl V, którego prekursorem był Polak Mirosław Graf, a rozprowadzającym w Pucharze Świata Jan Boekloev, stał się stylem wiodącym. Stylem, na który przeszli wszyscy liczący się w skokach narciarze. Tak się też akurat stało, że znakomita większość najwybitniejszych postaci skoków czasów przed-V-stylowych skończyła skakanie w momencie, gdy nastał nowy. Jedynym naprawdę wybitnym skoczkiem starszej ery, który w nowych warunkach dalej skakał i dalej sobie świetnie radził był Jens Weissflog. I on może mieć pretensje o to, że go w tych zestawieniach nie będzie. Ale, po pierwsze, Weissflog był do 1989 roku NRD-owcem, co już (z definicji) powinno wykluczać go, jako sportowca, z brania pod uwagę przy rozpatrywaniu tytułowego pytania. Bez względu na to, co sądzi o nim Adam Małysz i co uważa na ten temat, tzw. d...kratyczna większość. Po drugie obowiązują przytoczone wcześniej Ustawa i Rozporządzenie, które jasno mówią o tym, kto będzie brany pod uwagę. Goldbergera, z racji tego, że znakomitą większość kariery spędził pod „nowymi” regulaminami, oczywiście wziąłem pod uwagę. O Aho, Ljoeke i Hannawaldzie nawet nie wspominam, bo ich spotkania ze „starym” Pucharem to zupełnie nic nie znaczące epizody. Najwięcej w starym systemie uzbierał chyba Fin. Wszystkiego razem ze 32 punkty. W porywach do 33-ch. Przeliczając już na nowe, jakby się kto pytał.

Sezon 1993/94 rozpoczął w skokach praktycznie nową erę. Erę, w której porównywanie dokonań najwybitniejszych egzemplów tej dyscypliny można zrobić, uważam, na w miarę czytelnych i obiektywnych zasadach. Dlatego zdecydowałem się na to bez większych wątpliwości. Oczywiście w tym zestawieniu pokrzywdzeni są ci, którzy kariery jeszcze nie skończyli, a mają ciągle jeszcze z górki, czyli Morgenstern, Schlierenzauer i Ammann. Ale to nie nasz, tylko ich problem. Było się wcześniej urodzić.

Kilka uwag technicznych. Przytaczane w tabelach punkty to suma oczek z PŚ oraz imprez mistrzowskich, gdzie punkty przydzielałem dokładnie tak, jak się to robi w konkursach pucharowych. Także podawana ilość startów to suma występów w PŚ i imprezach mistrzowskich. Stąd również, jak każdy się domyśla, średnia punktowa dotyczy wszystkich konkursów w rozpatrywanym przedziale czasowym, a nie tylko zawodów rozgrywanych w cyklu Pucharu. I dlatego też, choć to być może moja subiektywna opinia, przytoczone dane są bardziej reprezentatywne. Jeszcze jedna rzecz: do porównań wybierałem zawsze te lata czy sezony, gdzie poszczególny skoczek miał faktycznie najlepsze wyniki w przeliczeniu na start.

W latach 90-tych było tak, że te same zawody były konkursem PŚ i, na przykład, mistrzostw świata w lotach. Ci, którzy w takiej rywalizacji wypadli dobrze, zyskali podwójnie; ci, którzy źle - podwójnie stracili. Policzyłem im bowiem taki konkurs zarówno do PŚ, jak i do imprez mistrzowskich. Każde inne rozwiązanie byłoby, uważam, jeszcze bardziej niesprawiedliwe.

Aha - jako zatwardziały i zagorzały antydemokrata nie przyjmuję żadnych propozycji zmian kryteriów, które przyjąłem, więc wszelkie wnioski w tym zakresie proszę sobie darować. I tak kryteriów nie zmienię. Co oczywiście nie znaczy, że jak ktoś się uprze i napisze na ten temat komentarz to go wnikliwie nie przeczytam i nie odpowiem.

A teraz już fakty, bo jak dalej będę się roztkliwiał, to nie zdążę przed Kuusamo. Po lekturze drugiego odcinka tabelowego serialu zapraszam do dyskusji. Jak ktoś ma, rzecz jasna, ochotę.

Medale na imprezach mistrzowskich (ZIO, MŚ, MŚ w lotach)
 
zawodnik
kraj
podia
1.
2.
3.
1
Adam Małysz
Polska
10
4
4
2
2
Janne Ahonen
Finlandia
8
2
2
4
3
Gregor Schlierenzauer
Austria
6
2
2
2
4
Thomas Morgenstern
Austria
5
2
1
2
5
Simon Ammann
Szwajcaria
9
6
1
2
6
Martin Schmitt
Niemcy
5
2
3
0
7
Andreas Goldberger
Austria
7
1
3
3
8
Sven Hannawald
Niemcy
4
2
2
0
9
Roar Ljoekelsoey
Norwegia
5
2
1
2
10
Primoz Peterka
Słowenia
0
0
0
0

Podia klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w karierze
 
zawodnik
kraj
1.
2.
3.
razem
1
Adam Małysz
Polska
4
0
1
5
2
Janne Ahonen
Finlandia
2
2
4
8
3
Gregor Schlierenzauer
Austria
1
2
0
3
4
Thomas Morgenstern
Austria
2
0
1
3
5
Simon Ammann
Szwajcaria
1
2
0
3
6
Martin Schmitt
Niemcy
2
1
0
3
7
Andreas Goldberger
Austria
3
0
1
4
8
Sven Hannawald
Niemcy
0
2
0
2
9
Roar Ljoekelsoey
Norwegia
0
2
0
2
10
Primoz Peterka
Słowenia
2
0
0
2

Podia poszczególnych konkursów Pucharu Świata
 
zawodnik
kraj
1.
2.
3.
razem
1
Adam Małysz
Polska
39
27
26
92
2
Janne Ahonen
Finlandia
36
44
28
108
3
Gregor Schlierenzauer
Austria
35
13
8
56
4
Thomas Morgenstern
Austria
21
26
16
63
5
Simon Ammann
Szwajcaria
20
24
18
62
6
Martin Schmitt
Niemcy
28
14
10
52
7
Andreas Goldberger
Austria
20
25
18
63
8
Sven Hannawald
Niemcy
18
12
10
40
9
Roar Ljoekelsoey
Norwegia
11
15
6
32
10
Primoz Peterka
Słowenia
15
10
7
32

Zdobycze w Pucharze Świata
 
zawodnik
kraj
pkt.
sez.
pkt/sez
startów
pkt/start
w "6"
w "10"
w "30"
1
A. Małysz
Polska
13070
17
768.8
350
37.34
141
198
307
2
J. Ahonen
Finlandia
15557
18
864.3
370
42.05
184
246
335
3
G. Schlieren.
Austria
6736
6*
1122.7
111
60.68
79
92
108
4
T. Morgenstern
Austria
9111
9
1012.3
196
46.48
108
144
194
5
S. Ammann
Szwajcaria
8641
14
617.2
248
34.84
103
126
207
6
M. Schmitt
Niemcy
8244
15
549.6
275
29.98
82
109
229
7
A. Goldberger
Austria
9679
15
645.3
287
33.72
110
153
250
8
S. Hannawald
Niemcy
6191
12
515.9
173
35.79
74
93
139
9
R. Ljoekelsoey
Norwegia
7534
18
418.6
350
21.53
65
115
269
10
P. Peterka
Słowenia
4952
14
353.7
229
21.62
46
62
162
* - Schlieri skakał praktycznie tylko w pięciu sezonach; w sezonie 2005/06 miał tylko 1 start w Oslo, więc ilość punktów na sezon, gdyby nie liczyć startu 16-latka w Norwegii, byłyby grubo lepsza i wynosiłaby 1345,8 pkt

Turnieje Czterech Skoczni, Turnieje Skandynawskie
 
TCS
TS
razem
 
zawodnik
kraj
1.
2.
3.
1.
2.
3.
1.
2.
3.
1
A. Małysz
Polska
1
0
1
3
2
0
4
2
1
2
J. Ahonen
Finlandia
5
3
2
0
1
0
5
4
2
3
G. Schlierenzauer
Austria
0
1
1
2
0
0
2
1
1
4
T. Morgenstern
Austria
1
1
1
1
0
1
2
1
2
5
S. Ammann
Szwajcaria
0
2
1
1
0
3
1
2
4
6
M. Schmitt
Niemcy
0
0
2
0
0
2
0
0
4
7
A. Goldberger
Austria
2
1
1
0
1
0
2
2
1
8
S. Hannawald
Niemcy
1
2
0
1
1
1
2
3
1
9
R. Ljoekelsoey
Norwegia
0
0
1
1
1
0
1
1
1
10
P. Peterka
Słowenia
1
0
0
0
0
0
1
0
0

część trzecia (ostatnia) - w czwartek

/Marek Zając/