Adam Małysz podpisał najbardziej lukratywny kontrakt reklamowy, jaki kiedykolwiek podpisał polski sportowiec. Skoczek tuż po zakończeniu kariery nadal jest najbardziej popularną osobą w Polsce. Po ostatnich reklamach herbaty, Lotto czy norweskiego operatora telefonii komórkowej, Adaś będzie promował firmę Gillette.
Kontrakt opiewa na 30 milionów złotych, z tego aż 45% trafi w ręce skoczka. Umowa podpisana została na 3 różne spoty reklamowe, radiowe oraz kampanię billboardową. Pierwsze plakaty pojawią się przy polskich drogach już w czerwcu.

Przekonywanie Adama do wystąpienia w reklamie Gillette trwało ponad 1,5 roku. Reprezentanci firmy chcieli przekonać skoczka do zgolenia wąsów. Ten nie chciał się zgodzić w trakcie swojej kariery. Teraz, po jej zakończeniu i zwiększeniu stawki, skoczek dał się namówić. Nie ukrywa, że miał przejścia z żoną, która nie chciała zgodzić się na te warunki. Ostatecznie górę wzięła przyszłość rodziny.

Przypomnijmy, że Gillette już raz namówiła znaną postać do ogolenia się na łyso. Wtedy był to znany tenisista - Andre Agassi.

Oficjalne zgolenie wąsów Adama nastąpi w reklamie telewizyjnej. Miejmy nadzieję, że skoczkowi zarost szybko odrośnie i tylko na chwilę zmieni swój image.