Kofler: Bez żadnych sentymentów
Opublikowano: 20 marca 2011, 08:18
Przed nami ostatnie zawody Puchary Świata w Planicy. Faworytami do zwycięstwa są oczywiście Gregor Schlierenzauer oraz Thomas Morgenstern. Austriacy stanowią ogromną siłę i raczej nikomu nie uda się ich pokonać podczas dzisiejszej rywalizacji.
Zagadką natomiast jest walka o trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, jaką odbędą między sobą Andreas Kofler oraz Adam Małysz. Austriak w tej chwili prowadzi przed Polakiem z przewagą 27 punktów. Jak twierdzi nasz mistrz, nic nie jest jeszcze przesądzone.
Kofler rozpoczynając karierę obserwował poczynania Polaka:
- Był idolem większości skoczków narciarskich i ja też byłem w niego wpatrzony, jak w obrazek – powiedział, dodając, że poczuł ogromny żal, gdy dowiedział się o zakończeniu kariery przez tak wspaniałego skoczka, jak i człowieka. Jak jednak twierdzi rywal Małysza, mimo wielkiej sympatii do naszego skoczka, nie zrezygnuje z walki.
– To jest sport i jestem przekonany o tym, że Adam chce to trzecie miejsce wywalczyć w równej i uczciwej walce. Oczywiście mógłbym nie zjawić się na starcie, ale czy to byłoby oddanie jemu hołdu? Myślę, że nie. Poza skocznią jesteśmy oczywiście kolegami, ale gdy trwa rywalizacja, nie patrzymy jeden na drugiego. Wygrywa lepszy, bez żadnych sentymentów – powiedział Kofler.
Autor: Paulina-Pina Bielawska
Źródło: Eurosport.pl
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (5)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
niestety
20.03.2011, 13:27
Dzisiejszy wyścig był loterią, a nie regularny
"super"
20.03.2011, 13:15
Kofler powiedział: "wygrywa lepszy, bez żadnych sentymentów" wiec wygral lepszy:) Jedyny, niepowtarzalny, niezastąpiony... Co tu duzo mowic: najlepszy!
piotr186
20.03.2011, 11:49
Andreas Kofler
No i nie udało ci się austriaczku. Przegrałeś. Adam Małysz jest trzeci w Pucharze Świata!!!
Glon
20.03.2011, 09:13
P podium Adama w generalce będzie trudno, prędzej Polacy w Pucharze Narodów mogą złapać Niemców.
Polonus
20.03.2011, 08:33
Kofler jest w komfortowej sytuacji. Przecież nie skaczą w tym konkursie tylko we dwójkę. Żeby z nim wygrać w generalce Małysz musiałby być dzisiaj przynajmniej trzeci. Zakładając, że Kofler nie będzie wyżej niż ósmy. Czyli Polak musiałby pokonać trzech skoczków z piątki: Młodziak, Morgi, Koch, Kranjec i Hautamaeki. A są jeszcze Bardal, Evensen i Stoch.
Poniżej zestawienie miejsc obu skoczków, które premiuje Polaka. Najpierw Małysz, potem Kofler.
1 - 3,
2 - 4,
3 - 8,
4 - 12,
5 - 15,
6 - 19,
7 - 23,
8 - 27,
9 - 30
Zajmując miejsce gorsze niż 9-te polak automatycznie pozwala Austriakowi na zajęcie 3-go miejsca w klasyfikacji generalnej PS