Janne Ahonen: Po dwudziestu latach znów chcę mieć prywatność
Opublikowano: 14 marca 2011, 16:10
Janne Ahonen skokami w niedzielnych zawodach w Lahti zakończył karierę sportową. Zrobił to po raz drugi i właściwie tylko jeden skok udało mu się w konkursie oddać, niemniej koniec jest faktem. Podczas konferencji prasowej, na którą zaproszono jego i także żegnającego się ze skokami Adama Małysza, Ahonen odpowiadał na pytania o przeszłość i przyszłość.
Najpierw jednak dziennikarze poprosili Fina o opinię na temat Polaka.
- Adam skakał w Pucharze Świata bardzo długo, znamy się od dawna. Nigdy nie mogliśmy ze sobą porozmawiać, bo ja z biegiem czasu podszkoliłem się w angielskim, a on w niemieckim. Jako sportowiec odniósł sukcesy we wszystkim, co się dało. Potrafił mieć wspaniałą formę, a jednak nogami stał mocno na ziemi - chwalił Ahonen Małysza. - Poza momentem odbicia z progu - dodał z uśmiechem. - Jest fantastycznym człowiekiem.
Ahonena zapytano o nastroje po ostatnich zawodach.
- Przede wszystkim ulga, że jest po wszystkim. Byłoby fajnie wystąpić w drugiej serii, wtedy bym czuł, że oddaję ten naprawdę ostatni skok. Jednak zostają mi z tych zawodów dobre wrażenia, zwłaszcza z uwagi na publiczność. To był dla mnie ciężki sezon, od początku do końca, a jednak kibice zawsze mnie dopingowali. Podczas sobotniego konkursu drużynowego na trybunach panowała wspaniała atmosfera.
Skoczka z Lahti poproszono, by skomentował swój powrót do skoków.
- Pierwszy sezon był dobry, ale drugi zupełnie mi nie wyszedł. Wyniki pokazały, że w tym sporcie nic nie ma za darmo. Z tego, że skończę wiosną 2011, zdawałem sobie sprawę chyba już ubiegłej jesieni. Kiedy wracałem do skoków w 2009, wiedziałem, że nie ma sensu robić tego na jeden sezon, a z drugiej strony nie zamierzałem startować przez kilka lat.
Ahonen wyjaśnił także, dlaczego nie wybiera się na loty do Planicy.
- Moja forma jest, jaka jest. Nie miałbym tam żadnej przyjemności, przeciwnie - byłoby mi tam naprawdę ciężko. Poza tym zacząłem skakanie w Lahti, więc tutaj postanowiłem je także zakończyć.
Co Ahonen uważa o przyszłości fińskich skoków?
- Mówi się, że sytuacja jest zła, trzeba jednak pamiętać, że zawsze każdemu zdarzają się słabe okresy. Poza tym są też powody do radości: Jarkko Määttä, który tutaj w Lahti pierwszy raz startował w Pucharze Świata i skakał na dobrym poziomie w konkursie drużynowym.
O swoich planach na przyszłość Fin nie chciał się wypowiadać.
- Przez dwadzieścia lat byłem osobą publiczną, o której życiu wiedziano wszystko. Teraz chciałbym znów mieć prywatność. Po weekendzie zajmę się treningiem Mico - wyjawił jedynie Ahonen, którego 9-letni syn startuje regularnie w zawodach dzieci.
Temat prywatności drążono, pytając Fina, czy sława była dla niego czymś ciężkim.
- I tak, i nie. Nie wszystkie strony sławy są przyjemne - podsumował krótko Ahonen, wspominając wielokrotne próby dostania się do jego domu podejmowane przez ludzi.
Co Janne Ahonen ma do powiedzenia juniorom i przyszłym pokoleniom skoczków?
- W tej chwili przychodzi mi do głowy tylko to: jeśli człowiek zaczyna rozważać, czy powinien kończyć czy jeszcze skakać, wtedy powinien dalej skakać. Ja w roku 2008 wciąż miałem w sobie chęć do skakania i wówczas podejmowałem decyzję ze smutkiem. Teraz wiem, że na skocznię nigdy nie wrócę.
Autor: Clio
Źródło: wiadomość własna
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (7)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Fanka
17.03.2011, 08:38
@ Polonus
Masz rację. Też sądzę, że Janne powinien pojawić się w Zakopanem. Adam żegnał go w Lahti i wtedy było super. Szkoda. W końcu tyle lat ze sobą rywalizowali.
a może żal?
16.03.2011, 21:36
Ahonen i Kuettel chcieli zmiany przepisów w skokach (regulaminów). Chyba nikt ich nie poparł. Może Ahonen po prostu ma żal do kolegów i chce z tym środowiskiem po prostu zerwać.
Ryj
15.03.2011, 14:30
polonus. Ty sobie pojedź i już to jest jego sprawa czy przyjedzie czy nie
marmi
14.03.2011, 22:55
Ale czy coś wiadomo na temat dlaczego Ahonena nie będzie w Zakopcu?
Määttä z tego co wiem to debiutował już w Kuusamo...
leo
14.03.2011, 21:22
@Polonus
Nie fair? Skandal? Chyba wychodzisz poza znaczenie tych słów. Cenię Aho za wolność, prawdziwość (nieaktorzenie) i prywatność
krwisty
14.03.2011, 20:04
Hmmm Adam był u niego na pożegnaniu, a odwrotnie się nie dało?
www.youtube.com/watch?v=I_1OgWviW0M&feature=fvwrel
Polonus
14.03.2011, 17:49
Zawsze Ahonena niezwykle ceniłem. Ale to, że nie przyjedzie na pożegnanie Małysza zakrawa na skandal. Nieładnie, Aho. Nie fair Pan zagrałeś. Tak się nie robi.