Sezon powoli zbliża się ku końcowi, jednak polscy skoczkowie nie zawieszają jeszcze treningów. Dzisiaj w Wiśle-Malince ćwiczyła szeroka kadra A poza Kamilem Stochem i Stefanem Hulą.
Podczas treningów panowały zmienne warunki, z których szczególnie skorzystał Rafał Śliż - podczas pierwszego skoku dostał podmuch pod narty i wylądował na 136 metrze. Zawodnicy na górę skoczni jeździli samochodami, a ich narty - wyciągiem. Oprócz Polaków trenowali także trzej reprezentanci USA.

W treningu nie brał udziału Adam Małysz, którego w tym tygodniu nie zobaczymy na skoczni jego imienia. Naszego najlepszego zawodnika można było za to spotkać pod galerią z jego trofeami. Z okazji skorzystał nasz współpracownik Granda, który przekazał mistrzowi wygrawerowaną tabliczkę z podziękowaniami od kibiców.

zdjęcia z treningu i spotkania z Adamem Małyszem »