Ten sezon kończy pewną erę w skokach narciarskich. Po Adamie Małyszu, Andreasie Kuettelu, Michaelu Uhrmannie decyzję o zakończeniu kariery ogłosił - ponownie - Janne Ahonen.
Wielki Fin po raz ostatni weźmie udział w zawodach Pucharu Świata za tydzień w swojej rodzinnej miejscowości Lahti:

- Tam wszystko się zaczęło i tam się skończy - mówi Ahonen.

Przypomnijmy, że Fin już raz zrezygnował z uprawiania skoków narciarskich. W lipcu 2008 roku w Lahti odbył się pożegnalny konkurs skoków, w którym wzięło udział wielu znakomitych zawodników - wtedy Ahonen wygrał po raz ostatni. Rok później zdecydował się na powrót - na początku zapowiadało się nieźle (zajął drugie miejsce w Turnieju Czterech Skoczni, kilka razy znalazł się na podium), jednak zima 2010/2011 nie przyniosła Ahonenowi oczekiwanych rezultatów.

Decyzja o zakończeniu kariery tym razem była dla niego łatwiejsza, niż ta podjęta trzy lata temu, kiedy odchodził będąc w wielkiej formie (wygrał wtedy cztery konkursy Pucharu Świata oraz Turniej Czterech Skoczni). W swoim CV Ahonen ma 36 zwycięstw PŚ, 108 razy stał na podium, dwa razy wygrał w klasyfikacji generalnej PŚ, pięć razy w TCS, zdobył dziesięć medali mistrzostw świata (w tym pięć z najcenniejszego kruszcu).

O trudnym powrocie Janne Ahonena przeczytacie w naszym raporcie: