Za nami pierwszy oficjalny trening panów przed Mistrzostwami Świata w Oslo. Warunki na skoczni odpowiadały naszym zawodnikom, zwłaszcza w trzeciej serii treningowej.
- Mieliśmy dobre warunki do treningu. Dopiero jednak w ostatniej serii były takie, jakich oczekiwaliśmy. Właśnie takie chcielibyśmy mieć podczas zawodów. Wiaterek zawiewał lekko z tyłu. Nam to odpowiada, kiedy na skoczni jest nieco trudniej. To nam bardziej sprzyja niż wiatr z przodu, z którym mieliśmy do czynienia w dwóch pierwszych seriach - twierdzi Łukasz Kruczek - trener polskiej kadry

Jak natomiast trener ocenia formę naszych zawodników przed MŚ?

- Każdy z zawodników oddał dobre skoki. Może poza Stefanem Hulą, który tu miał najwięcej problemów. Z dobrej strony pokazał się Tomek Byrt w pierwszych dwóch seriach. Piotrek Żyła błysnął w ostatniej. Adam skakał bardzo dobrze. Kamil za to był bardzo równy.

Jak dokładnie stwierdził Łukasz Kruczek, na temat sprzyjających naszym skoczkom warunków, najważniejszy jest kierunek wiatru. - Wiatr ma mieć właściwy kierunek. Ma wiać z tyłu.

Nam pozostaje trzymać kciuki za sprzyjające warunki oraz za naszych zawodników w dalszych zmaganiach.