Po wielu ekscesach, upadkach i wzlotach, przyszedł czas na poważną decyzję najkrnąbrniejszego skoczka z Finlandii po Mattim Nykaenenie. Harri Olli po ponownym wyrzuceniu go z kadry i braku sukcesów w konkursach niższej rangi, zdecydował, że zakończy swoją sportową karierę.
- Nie chcę z tego robić afery, ale taka jest prawda. Rozstaje się ze skakaniem, ale nie ze skokami. - kwituje sam skoczek.

Olli będzie pracował w serwisie, w mieszczącej się na stadionie Ounasvaara firmie narciarskiej, której właścicielem jest znajomy skoczka. Olli planuje sprzedać mieszkanie w Lahti i na stałe przeprowadzić się do Rovaniemi.