Nieprzewidywalny. Chwilami zarozumiały i szczery aż do bólu, innym razem zabawny i skory do żartów. Przekorny, ambitny, skryty... to jedynie zarys osobowości jednego z najpopularniejszych fińskich skoczków kadry B - Pekki Salminena. Codziennie jego prywatną stronę internetową odwiedzają rzesze fanów. Mimo, że w ostatnim sezonie pojawiał się na konkursach Pucharu Świata niezwykle rzadko, pozostaje stale w centrum zainteresowania i wierzy, że w nadchodzącym sezonie wreszcie uda mu się powrócić do pierwszej drużyny.
Oto wywiad z Pekką przeprowadzony 10 lipca 2003:

Magda Kobus (SNC): Jesteś skoczkiem od 1988 roku, które ze swoich osiągnięć sportowych uważasz za najważniejsze?

Pekka Salminen: Zdecydowanie zwycięstwo na mistrzostwach juniorów w 1999 roku, poza tym 6 miejsce w konkursie indywidualnym w Hinterzarten w 2000 roku.

SNC: Fińscy skoczkowie bardzo często wskazują na Matti Nykänena jako na swój niedościgniony wzór. Od wielu lat jego życie jest głównym tematem plotek i skandali tak w samej Finlandii jak i na świecie. Nykänen zdaje się żyć według maksymy "Nieważne jak mówią, ważne, że w ogóle mówią", jak skomentowałbyś postawę tej swoistej Legendy Skoków? Czy Nykänen miał jakikolwiek wpływ na to, że zdecydowałeś się zostać skoczkiem?

Pekka: Trudno mi jest ocenić postawę Nykänena, ostatecznie to jego własne życie i może z nim zrobić co mu się podoba, jedno jest pewne: to najlepszy skoczek wszechczasów, który swoją charyzmą i osiągnięciami sprawił, że sam postanowiłem zacząć skakać.

SNC: Często podkreślasz swoje zamiłowanie do Japonii, czy mógłbyś wytłumaczyć dlaczego lubisz ten kraj bardziej niż inne?

Pekka: Trudno mi to jakoś racjonalnie wytłumaczyć <śmiech> po prostu uwielbiam Japonię i wszystko co się z nią wiąże... kulturę, ludzi... nawet jedzenie <śmiech>

SNC: A skoro jesteśmy przy Japonii, jak skomentowałbyś odważną i trochę niecodzienną decyzję Ville'go Kantee by dołączyć do japońskiego klubu Tsuchyia?

Pekka: Uważam, że postąpił bardzo dobrze. Rozpoczął regularne treningi, wyznaczył sobie cele, jest skupiony i zmotywowany, ma szansę wrócić "do gry", a wraz z nim jego były trener Pekka Niemälä.

SNC: Każdy skoczek ma swoje ulubione i "znienawidzone" lub po prostu "pechowe" skocznie, jak jest w Twoim przypadku? Którą ze skoczni uważasz za najlepszą i najgorszą?

zobacz cały wywiad >>