Thomas Morgenstern nadal utrzymuje wysoką formę. Tym razem żaden z rywali nie był w stanie zbliżyć się do fenomenalnego Austriaka. Drugie miejsce w Harrachowie zajął Simon Ammann, a na najniższym stopniu podium stanął - ku radości lokalnej publiczności - Roman Koudelka. Adam Małysz zajął czwarte miejsce, a punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zdobyli także Kamil Stoch i Stefan Hula.
Konkurs z belki startowej numer 5 rozpoczął Antonin Hajek. Czech nie poleciał daleko - tylko 132 metry. Ten wynik sprawił, że bez problemu wyprzedził go Fredrik Balkaasen. Szwed osiągnął całkiem przyzwoity wynik - 172,5 metra - i oczywiście objął prowadzenie.

Z piątym numerem na plastronie startował Jakub Kot. Polak musiał przez pewien czas czekać na możliwość oddania skoku - być może to sprawiło, że spisał się słabo. 135,5 metra nie dawało nadziei na awans do drugiej serii.

Ze swojego występu mógł za to być zadowolony Maximilian Mechler. Niemiec uzyskał 177 metrów, co pozwoliło mu wyprzedzić Balkaasena. Niemiec nie prowadził długo - wkrótce czegoś niesamowitego dokonał Andrea Morassi. Włoch poszybował na odległość aż 206,5 metra - co prawda odjęto mu sporo punktów za korzystne warunki, ale i tak jego przewaga nad Mechlerem wynosiła ponad 20 punktów. Sam zawodnik nie był w stanie uwierzyć, że poleciał tak daleko ;)

Kolejny dobry skok oddał Borek Sedlak. Czech nie poleciał co prawda tak daleko, jak Morassi, ale odległość 192 metrów wystarczyła, aby objąć prowadzenie (oczywiście dzięki mniejszej liczbie punktów odjętych za korzystne warunki).

Zawodnik Dukli Liberec przez dłuższy czas utrzymywał się na prowadzeniu. Mimo dłuższego skoku (199 m) nie pokonał go Jurij Tepes. Nie zrobił tego także Stefan Hula - 164,5 metra dawało Polakowi dopiero jedenaste miejsce, ale też pewny awans do drugiej serii.

Sedlaka na szczycie tabeli zmienił dopiero inny Czech. Roman Koudelka uzyskał aż 208,5 metra - nie dość, że objął prowadzenie, to poprawił swój rekord życiowy i zmusił jury do skrócenia rozbiegu o jedną bramkę.

Jako pierwszy z belki numer 4 odbił się Gregor Schlierenzauer. Austriak poleciał na odległość 198,5 metra i był drugi. Po chwili tuż za nim plasował się Robert Kranjec (196 m). Kolejnymi zawodnikami, którzy lądowali w tych granicach, byli Bjoern Einar Romoeren (193,5 m - czwarty) i Kamil Stoch (również 193,5 m, ale z większą liczbą odjętych punktów - siódmy).

Wolfgang Loitzl, do tej pory znany jako zawodnik niezbyt lubiący loty narciarskie, zdaje się zmieniać przyzwyczajenia. Austriak z Bad Mitterndorf po świetnym występie w serii próbnej również w konkursie pokazał się z bardzo dobrej strony. 212,5 metra to wynik zaledwie o metr słabszy od jego rekordu życiowego. Loitzl objął prowadzenie.

Kolegi z drużyny z pierwszego miejsca nie zepchnął wczorajszy triumfator, Martin Koch. Reprezentant SV Villach uzyskał 197,5 metra, a do Loitzla tracił 5,6 punktu. Daleko za prowadzącymi Austriakami plasowali się Tom Hilde (193 m - dziewiąty) i Matti Hautamaeki (159,5 m - dopiero 22. lokata).

Licznie zgromadzona pod skocznią polska publiczność zawrzała, gdy na rozbiegu pojawił się Adam Małysz. Nasz skoczek po niespokojnym locie doleciał do 201 metra - to był w tej chwili drugi wynik (o niespełna trzy punkty słabszy od osiągnięcia Loitzla).

Niesamowicie daleko poleciał Simon Ammann. Szwajcar uzyskał aż 215,5 metra! Mimo podparcia przy lądowaniu (i związanych z tym niższych not za styl) był trzeci - zaledwie 0,1 punktu za Małyszem.

Na górze pozostał już tylko Thomas Morgenstern. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata także leciał bardzo długo - 211,5 metra w świetnym stylu (2 x 19,5 oraz 3 x 19 punktów) musiało mu dać pierwsze miejsce z dużą przewagą nad resztą stawki.

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Thomas Morgenstern
Austria
211.5
215.7
2
Wolfgang Loitzl
Austria
212.5
202.6
3
Adam Małysz
Polska
201.0
199.8
4
Simon Ammann
Szwajcaria
215.5
199.7
5
Martin Koch
Austria
197.5
197.0
6
Roman Koudelka
Czechy
208.5
194.0
7
Gregor Schlierenzauer
Austria
198.5
190.8
8
Robert Kranjec
Słowenia
196.0
190.0
9
Johan Remen Evensen
Norwegia
196.5
185.6
10
Björn Einar Romören
Norwegia
193.5
184.9
11
Michael Neumayer
Niemcy
187.5
184.6
12
Tom Hilde
Norwegia
193.0
183.1
13
Borek Sedlak
Czechy
192.0
181.7
14
Kamil Stoch
Polska
193.5
181.2
15
Jurij Tepes
Słowenia
199.0
179.7
16
Andrea Morassi
Włochy
206.5
178.8
17
Olli Muotka
Finlandia
186.5
171.9
18
Martin Schmitt
Niemcy
188.5
167.9
19
Ole Marius Ingvaldsen
Norwegia
182.0
165.4
20
Maximilian Mechler
Niemcy
177.0
158.6
21
Jan Matura
Czechy
168.0
151.1
 
Fredrik Balkasen
Szwecja
172.5
151.1
23
Tomaz Naglic
Słowenia
168.0
149.5
24
Denis Kornilov
Rosja
173.5
147.9
25
Matti Hautamäki
Finlandia
159.5
147.1
26
Lukas Hlava
Czechy
166.5
144.7
27
Stefan Hula
Polska
164.5
143.0
28
Vegard Haukoe Sklett
Norwegia
162.5
140.8
29
Stefan Thurnbichler
Austria
157.0
133.6
30
Mario Innauer
Austria
154.0
131.2
31
Jakub Janda
Czechy
154.5
130.5
32
Kazuya Yoshioka
Japonia
154.5
128.8
33
Danny Queck
Niemcy
134.0
112.9
34
Jakub Kot
Polska
135.5
112.8
35
Anders Bardal
Norwegia
136.0
112.1
36
Felix Schoft
Niemcy
140.5
111.8
37
Sebastian Colloredo
Włochy
144.0
111.0
38
Christian Ulmer
Niemcy
136.0
108.3
 
Antonin Hajek
Czechy
132.0
108.3
40
Ilja Rosliakov
Rosja
140.0
105.5

Przed drugą serią wydłużono rozbieg (zapewne po to, aby później móc go ponownie skrócić), rozpoczynający finał Mario Innauer odbił się więc od belki ustawionej na pozycji numer pięć. Skok na odległość 168,5 metra pozwolił mu cieszyć się z pierwszego miejsca zaledwie przez chwilę. Dalej, mimo niższej belki (tym razem numer 4) skoczył bowiem Stefan Thurnbichler - 177,5 metra.

Niewiele do przekroczenia punktu K zabrakło Stefanowi Huli. 182,5 metra było w tej chwili najdłuższą odległością, która dawała naszemu skoczkowi pierwszą lokatę z ponad 25-punktową przewagą nad Austriakiem. Polak awansował o kilka pozycji, bowiem bliżej lądowali Lukas Hlava (152,5 m), Matti Hautamaeki (136 m), Denis Kornilov (147 m), Tomaz Naglic (159,5 m), Fredrik Balkaasen (126 m), Jan Matura (173 m) i Maximilian Mechler (153 m).

Gdy było już pewne, że Hula awansował do czołowej dwudziestki, na prowadzeniu zmienił go Ole Marius Ingvaldsen. Norweg poprawił swój rekord życiowy, uzyskując 197 metrów. Tego wyniku nie poprawili Olli Muotka (183,5 m) i Kamil Stoch (180,5 m), którzy kolejno zajmowali drugą lokatę. Na pierwsze miejsce udało się za to wyjść Borkowi Sedlakowi (183 m), a po chwili ten wynik poprawił jeszcze Tom Hilde (191 m).

Kilku skoczków zajmujących miejsca pod koniec pierwszej dziesiątki po pierwszej serii w finale spisało się nieco słabiej, spadając w klasyfikacji. Wśród nich znaleźli się Johan Remen Evensen (167,5 m) i Gregor Schlierenzauer (169 m). Z tej reguły wyłamali się Robert Kranjec (186 m) i Roman Koudelka, który znowu poprawił swoją życiówkę. Czech lądował na 211 metrze, a po doliczeniu wysokich (4 x 19 oraz 18,5 punktu) not za styl i wszelkich rekompensat objął prowadzenie z ponad 24-punktową przewagą nad Słoweńcem!

Po tak dalekim skoku Koudelki oczywiste było, że Martin Koch będzie skakać z krótszego rozbiegu. Wczorajszy zwycięzca po dłuższym oczekiwaniu nie sprostał trudnym warunkom - 164,5 metra dało mu dopiero piąte miejsce.

Czwarty po pierwszej serii Simon Ammann atakował podium. Szwajcar poleciał na odległość 197,5 metra i objął prowadzenie. Jak się po chwili okazało, atak był udany - Adam Małysz niestety lądował dużo bliżej (183,5 metra) i przegrywał nie tylko z czterokrotnym mistrzem olimpijskim, ale także z Koudelką.

Z warunkami nie poradził sobie także Wolfgang Loitzl. 182 metry dawały mu w tej chwili dopiero czwarte miejsce. Ten wynik z radością przyjęli czescy kibice - to oznaczało, że ich reprezentant znalazł się na podium!

Jako ostatni na belce startowej usiadł Thomas Morgenstern. Lider PŚ zrobił, co do niego należało - 193 metry w zupełności wystarczyły do zwycięstwa.

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Thomas Morgenstern
Austria
211.5
193.0
414.5
2
Simon Ammann
Szwajcaria
215.5
197.5
404.4
3
Roman Koudelka
Czechy
208.5
211.0
401.2
4
Adam Małysz
Polska
201.0
183.5
388.2
5
Wolfgang Loitzl
Austria
212.5
182.0
386.0
6
Robert Kranjec
Słowenia
196.0
186.0
377.0
7
Tom Hilde
Norwegia
193.0
191.0
367.4
8
Björn Einar Romören
Norwegia
193.5
181.0
365.6
9
Martin Koch
Austria
197.5
164.5
365.5
10
Borek Sedlak
Czechy
192.0
183.0
363.7
11
Michael Neumayer
Niemcy
187.5
185.0
362.8
12
Ole Marius Ingvaldsen
Norwegia
182.0
197.0
357.1
13
Gregor Schlierenzauer
Austria
198.5
169.0
354.6
14
Kamil Stoch
Polska
193.5
180.5
353.9
15
Olli Muotka
Finlandia
186.5
183.5
352.5
16
Johan Remen Evensen
Norwegia
196.5
167.5
348.1
17
Jurij Tepes
Słowenia
199.0
153.0
328.6
18
Stefan Hula
Polska
164.5
182.5
322.3
19
Martin Schmitt
Niemcy
188.5
158.0
317.2
20
Jan Matura
Czechy
168.0
173.0
317.1
21
Andrea Morassi
Włochy
206.5
133.0
302.3
22
Maximilian Mechler
Niemcy
177.0
153.0
300.2
23
Tomaz Naglic
Słowenia
168.0
159.5
298.0
24
Stefan Thurnbichler
Austria
157.0
177.5
296.8
25
Vegard Haukoe Sklett
Norwegia
162.5
172.5
295.6
26
Denis Kornilov
Rosja
173.5
147.0
290.6
27
Lukas Hlava
Czechy
166.5
152.5
284.7
28
Mario Innauer
Austria
154.0
168.5
278.0
29
Matti Hautamäki
Finlandia
159.5
136.0
268.4
30
Fredrik Balkasen
Szwecja
172.5
126.0
255.8
31
Jakub Janda
Czechy
154.5
 
130.5
32
Kazuya Yoshioka
Japonia
154.5
 
128.8
33
Danny Queck
Niemcy
134.0
 
112.9
34
Jakub Kot
Polska
135.5
 
112.8
35
Anders Bardal
Norwegia
136.0
 
112.1
36
Felix Schoft
Niemcy
140.5
 
111.8
37
Sebastian Colloredo
Włochy
144.0
 
111.0
38
Christian Ulmer
Niemcy
136.0
 
108.3
 
Antonin Hajek
Czechy
132.0
 
108.3
40
Ilja Rosliakov
Rosja
140.0
 
105.5

klasyfikacja Pucharu Świata »
klasyfikacja Pucharu Świata w lotach »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »