Finałowy konkurs 59. Turnieju Czterech Skoczni rozpoczął się bez problemów, przy dobrej pogodzie. Pierwszą parą byli Wolfgang Loitzl ze Stefanem Hulą. Austriak pomimo nie najwyższej formy, nie miał większych problemów z pokonaniem Polaka (odpowiednio 119 i 117 metrów).
W drugiej parze Peter Prevc (123 m) okazał się lepszy od rewelacji TCS - Vladimira Zografskiego. Bułgar nie miał szans na wejście jako lucky loser.

Kolejne pojedynki wygrywali: Richard Freitag (117,5 m), Denis Kornilov (115 m) i Martin Schmitt (124 m). Ten ostatni wygrał z Janne Ahonenem (121,5 m). Fin miał jednak szanse na dostanie się do finałowej serii.

Do wygranych dołączyli dwaj Czesi: Sedlak (lepszy od Innauera) i Koudelka, który pokonał kolegę z drużyny - Jana Maturę. Ciekawym pojedynkiem było też starcie Chedala (122,5 m) z Tepesem (123 m). Słoweniec dosłownie o włos pokonał Francuza. W międzyczasie Schlierenzauer wygrał z Robertem Kranjcem. Austriak uzyskał 124,5 metra i był vice liderem zawodów za wciąż prowadzącym Martinem Schmittem.

Na rozbiegu pojawił się Kamil Stoch, który ma infekcję grypy i nie wystąpił w serii próbnej. 122 metry wystarczyły na Anssiego Koivurantę, który doleciał do 120 metra.

Pierwszy skok powyżej punktu konstrukcyjnego oddał Bjoern Einar Romoeren, który pokonał Michaela Hayboecka. Norweg z 11 belki poszybował na 129 metrów i objął prowadzenie. Tylko pół metra bliżej lądował Michael Neumayer.

Kolejnym Polakiem na belce był Dawid Kubacki. Uzyskał jedynie 112 metrów i przegrał z kretesem z Andersem Jacobsenem (126,5 m). Nieźle skakali też Anders Bardal (125,5 m) i Matti Hautamaeki (132 m). Fin miał korzystny wiatr i zgłosił aspiracje do walki o podium TCS z Adamem Małyszem. Był jednak za Romoerenem w klasyfikacji konkursu.

Jeszcze dalej lądował Johan Remen Evensen - aż 132,5 metra. Mieliśmy zatem zmianę lidera. Tuż po nim zaprezentował się Rafał Śliż. Niestety dużo słabiej - tylko 107 metrów. Kolejny Polak odpadł z zawodów, tym bardziej, że za rywala miał Severina Freunda, który znakomicie skakał na treningach. Dziś w konkursie poleciał na 124,5 metra.

Adam Małysz miał słabego przeciwnika. Japończyk Yoshioka poleciał na 103,5 metra, co było najsłabszym wynikiem. Polak pokazał, że można skoczyć tu dużo lepiej - zanotował jednak mało imponującą odległość - 124,5 metra. Miał zatem sporą stratę do Hautamaekiego i tracił podium TCS!

Kolejny dobry skok należał do Martina Kocha - 131,5 metra. Austriak zajmował drugie miejsce. Po nim skakała najciekawsza para I serii: Thomas Morgenstern z Simonem Ammannem. Lider PŚ i TCS musiał zejść z belki, ale po chwili wystartował i uzyskał 136 metrów. To wydawało się za dużo dla Ammanna i rzeczywiście Szwajcar lądował 3 metry bliżej. Był jednak na drugim miejscu, co dawało mu pawie pewne 2 miejsce w Turnieju.

Andreas Kofler zmierzył się z Michaelem Uhrmannem, który znakomicie skakał na treningach i kwalifikacjach. "Kofix" poleciał na 131,5 metra (miejsce za Morgim), a Niemiec uzyskał 122 metry.

Ostatnią parą byli Pavel Karelin i Tom Hilde. Rosjanin zgubił gdzieś formę - tylko 120,5 metra i nie miał szans na drugi skok. Tom Hilde potwierdził za to swoje aspiracje lądując na 138 metrze! To Norweg był liderem po 1. serii.

Wygrani
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Tom Hilde
Norwegia
138.0
140.1
2
Thomas Morgenstern
Austria
136.0
137.7
3
Andreas Kofler
Austria
131.5
132.0
4
Johan Remen Evensen
Norwegia
132.5
130.5
5
Martin Koch
Austria
131.5
125.2
6
Manuel Fettner
Austria
127.5
125.1
7
Björn Einar Romören
Norwegia
129.0
124.6
8
Matti Hautamäki
Finlandia
132.0
122.9
9
Michael Neumayer
Niemcy
128.5
122.5
10
Anders Jacobsen
Norwegia
126.5
117.2
11
Anders Bardal
Norwegia
125.5
115.8
12
Adam Małysz
Polska
124.5
115.5
13
Pascal Bodmer
Niemcy
124.5
114.0
14
Martin Schmitt
Niemcy
124.0
113.6
15
Severin Freund
Niemcy
124.5
113.0
16
Gregor Schlierenzauer
Austria
124.5
112.8
17
Peter Prevc
Słowenia
123.0
111.9
18
Jurij Tepes
Słowenia
123.0
110.6
19
Kamil Stoch
Polska
122.0
108.7
20
Stefan Thurnbichler
Austria
120.5
107.4
21
Roman Koudelka
Czechy
122.5
107.3
22
Wolfgang Loitzl
Austria
119.0
106.6
23
Borek Sedlak
Czechy
117.0
101.7
24
Richard Freitag
Niemcy
117.5
100.4
25
Denis Kornilov
Rosja
115.0
94.0
Przegrani
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Simon Ammann
Szwajcaria
133.0
131.8
2
Robert Kranjec
Słowenia
122.5
110.2
3
Emmanuel Chedal
Francja
122.5
109.4
4
Janne Ahonen
Finlandia
121.5
109.2
5
Michael Uhrmann
Niemcy
122.0
108.5
6
Jan Matura
Czechy
122.0
106.7
7
Pavel Karelin
Rosja
120.5
105.1
8
Anssi Koivuranta
Finlandia
120.0
104.8
9
Stefan Hula
Polska
117.0
101.1
10
Vladimir Zografski
Bułgaria
117.0
99.0
11
Olli Muotka
Finlandia
117.0
98.9
12
Sebastian Colloredo
Włochy
120.5
98.7
13
Mario Innauer
Austria
115.0
96.4
14
Michael Hayboeck
Austria
115.5
95.6
15
Thomas Diethart
Austria
115.5
95.4
16
Jakub Janda
Czechy
114.0
89.9
17
Primoz Pikl
Słowenia
113.5
89.6
18
Dawid Kubacki
Polska
112.0
88.8
19
Stephan Hocke
Niemcy
111.5
86.4
20
Manuel Poppinger
Austria
107.5
80.0
21
Lukas Hlava
Czechy
106.0
78.5
22
Rafał Śliż
Polska
107.0
77.9
23
Stefan Hayboeck
Austria
104.5
75.7
24
Kazuya Yoshioka
Japonia
103.5
74.9
25
Vincent Descombes Sevoie
Francja
104.5
73.1


Druga seria rozpoczęła się z wyższej, 12 belki startowej. Rozpoczął ją skokiem na 111 metr Denis Kornilov. Nieco lepiej zaprezentował się Richard Freitag - 117 metrów. Kolejnym liderem był Wolfgang Loitzl (123,5 m), który sporo awansował po drugi skoku.

Pierwszy znakomity skok oddał Michael Uhrmann, który wszedł do finału jako lucky loser. 130 metrów dawało mu nadzieję na miejsce w czołowej dwudziestce konkursu. Tuż po nim skakał Kamil Stoch. 131 metrów z neutralnym wiatrem było osiągnięciem, z którego mógł być dumny. Oczywiście Polak był nowym liderem.

Nie pokonali go ani Ahonen (125,5 m), ani Chedal (121 m). Pote, skakali trzej Słoweńcy: Kranjec, Tepes i Prevc. Najlepszy z nich okazał się ten najbardziej doświadczony. Robert uzyskał 129,5 metra i zmienił Kamila na prowadzeniu.

Tylko 120 metrów poleciał Gregor Schlierenzauer. Był to wynik poniżej oczekiwań. Po nim zaprezentowali się Niemcy. Freund uzyskał 126,5 metra i był vice-liderem. Martin Schmitt wypadł słabo (119,5 m) i spadł do trzeciej dziesiątki, natomiast Pascal Bodmer oddał bardzo przyzwoity skok - 127,5 metra, co dało młodemu Niemcowi 1 pozycję po 17 skaczących.

Kolejnym skoczkiem na belce był Adam Małysz. Niestety Polak nie błysnął formą - 126,5 metra i stracił podium Turnieju Czterech Skoczni. Polak był ex aequo z Pascalem Bodmerem na 1. miejscu. Szybko na prowadzeniu zmienił ich Anders Jacobsen po skoku na 127 metrów.

Do końca pozostało tylko 10 skoczków. Michael Neumayer udowodnił, że chce być liderem niemieckiej ekipy. 127 metrów dawało mu prowadzenie.

Potem zdarzył się cud. Matti Hautamaeki poleciał na 116,5 metra i stracił podium TCS. Był gorszy od Adama.

Nienajlepiej zaprezentował się także Romoeren - 121 metrów. Dużo lepiej skakał Fettner. Młody Austriak poszybował na 135 metr i był zdecydowanym liderem zawodów, z przewagą ponad 15 punktów nad drugim Neumayerem.

Kolejny niesamowity skok oddał Martin Koch - 140,5 metra. Wiatr pod narty wyraźnie przybrał na silę,a na rozbiegu pozostali przecież najlepsi. Kolejnym był Johan Remen Evensen, który musiał jednak czekać na swój skok. W końcu jury obniżyło rozbieg dla Norwega na nr 10, a więc o dwie niżej. To dawało bonus 4,7 punktu. Podopieczny Kojonkoskiego lądował na 132 metrze i przegrywał z oboma Austriakami.

Simon Ammann wierzył jeszcze w pokonanie Morgensterna. Musiał jednak liczyć na cud. Szwajcar pokazał na co go stać skokiem na 140 metr! Tuż po nim Kofler lądował pół metra bliżej, ale dzięki wysokim notą, ku uciesze publiczności, został liderem i miał już pewne podium.

Wrzawa zwiększyła się jeszcze przed skokiem Morgensterna. Ten jednak lądował nieco bliżej - 135 metrów. Mimo tego był lepszy od Koflera. Skakał bowiem w gorszych warunkach. Miał już pewny triumf w Turnieju Czterech Skoczni!

Ostatni skok konkursu oddał Tom Hilde. Norweg mógł jako jedyny zmniejszyć nieco radość Morgensterna. Na swój skok musiał jednak poczekać ze względu na silne podmuchy wiatru. Jury puściło przedskoczka aby dać upust radości Austriaków. W końcu Hilde odbił się od belki i poszybował na 132 metr. Wydawało się, że przegrał z jury i wiatrem... Jednak nowy system spowodował, że to on był triumfatorem konkursu w Bischofshofen i zajął trzecie miejsce w Turnieju!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Tom Hilde
Norwegia
138.0
132.0
278.7
2
Thomas Morgenstern
Austria
136.0
135.0
277.1
3
Andreas Kofler
Austria
131.5
139.5
275.3
4
Simon Ammann
Szwajcaria
133.0
140.0
274.0
5
Martin Koch
Austria
131.5
140.5
264.5
6
Manuel Fettner
Austria
127.5
135.0
259.3
7
Johan Remen Evensen
Norwegia
132.5
132.0
256.6
8
Michael Neumayer
Niemcy
128.5
127.0
243.8
9
Anders Jacobsen
Norwegia
126.5
127.0
238.4
10
Pascal Bodmer
Niemcy
124.5
127.5
236.4
 
Adam Małysz
Polska
124.5
126.5
236.4
12
Robert Kranjec
Słowenia
122.5
129.5
234.7
13
Severin Freund
Niemcy
124.5
126.5
233.3
14
Björn Einar Romören
Norwegia
129.0
121.0
232.8
15
Kamil Stoch
Polska
122.0
131.0
232.2
16
Michael Uhrmann
Niemcy
122.0
130.0
230.5
17
Anders Bardal
Norwegia
125.5
124.0
229.4
18
Peter Prevc
Słowenia
123.0
124.0
226.7
19
Wolfgang Loitzl
Austria
119.0
123.5
223.7
20
Janne Ahonen
Finlandia
121.5
125.5
223.6
21
Jurij Tepes
Słowenia
123.0
124.0
223.5
22
Matti Hautamäki
Finlandia
132.0
116.5
223.4
23
Gregor Schlierenzauer
Austria
124.5
120.0
221.4
24
Martin Schmitt
Niemcy
124.0
119.5
220.6
25
Roman Koudelka
Czechy
122.5
121.0
216.2
26
Emmanuel Chedal
Francja
122.5
121.0
214.5
27
Stefan Thurnbichler
Austria
120.5
120.0
211.9
28
Richard Freitag
Niemcy
117.5
117.0
203.4
29
Borek Sedlak
Czechy
117.0
115.0
198.2
30
Denis Kornilov
Rosja
115.0
111.0
186.1
31
Jan Matura
Czechy
122.0
 
106.7
32
Pavel Karelin
Rosja
120.5
 
105.1
33
Anssi Koivuranta
Finlandia
120.0
 
104.8
34
Stefan Hula
Polska
117.0
 
101.1
35
Vladimir Zografski
Bułgaria
117.0
 
99.0
36
Olli Muotka
Finlandia
117.0
 
98.9
37
Sebastian Colloredo
Włochy
120.5
 
98.7
38
Mario Innauer
Austria
115.0
 
96.4
39
Michael Hayboeck
Austria
115.5
 
95.6
40
Thomas Diethart
Austria
115.5
 
95.4
41
Jakub Janda
Czechy
114.0
 
89.9
42
Primoz Pikl
Słowenia
113.5
 
89.6
43
Dawid Kubacki
Polska
112.0
 
88.8
44
Stephan Hocke
Niemcy
111.5
 
86.4
45
Manuel Poppinger
Austria
107.5
 
80.0
46
Lukas Hlava
Czechy
106.0
 
78.5
47
Rafał Śliż
Polska
107.0
 
77.9
48
Stefan Hayboeck
Austria
104.5
 
75.7
49
Kazuya Yoshioka
Japonia
103.5
 
74.9
50
Vincent Descombes Sevoie
Francja
104.5
 
73.1

klasyfikacja Pucharu Świata »
klasyfikacja Turnieju Czterech Skoczni »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »