Noworoczny konkurs w Garmisch-Partenkirchen dla Ville Larinto zakończył się fatalnie. Fiński skoczek doznał kontuzji kolana i zakończył starty w tym sezonie.
Przypomnijmy, że Fin oddał najdalszy skok dzisiejszych zawodów. Niesiony podmuchem wiatru poleciał na odległość 140,5 metra. Niestety, skok zakończył się niebezpiecznym upadkiem. Zawodnik z Lahti długo nie podnosił się ze śniegu, jednak wybieg skoczni opuścił o własnych siłach.

Podczas wieczornych badań stwierdzono, że kontuzja tak poważna, że w tym sezonie Fina nie zobaczymy już na skoczni.

- Bardzo mi szkoda Ville. To naprawdę przykre, że teraz, gdy osiągnął taką formę, stało się coś takiego - powiedział trener fińskiej reprezentacji Pekka Niemelä.

Larinto był rewelacją początku bieżącego sezonu. Fin wygrał konkurs w Kuopio, a przed nieszczęśliwym konkursem w Ga-Pa był piąty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.