daf
29.12.2010, 19:16
@Byrt TAK
Śliż i Żyła też łatwo nie mają. Ten pierwszy choćby się dwoił i troił na PŚ gdzie indziej niż w Zakopanem albo Japonii nie ma co liczyć, ten drugi całkiem wyleciał z kadr...
Byrt TAK
29.12.2010, 15:13
@daf
Bardzo możliwe.
Jak się śledzi drogę przez mękę beskidzkich skoczków, to żal patrzeć. Nawet do kadry juniorów co roku dobieraja jednego by go potem pozostawiac samego sobie z treningami poza zgrupowaniami. Tak wykończyli Mateusza Cieślara, potem Jędrzeja Ścisłowicza a teraz ten sam los powtarzają Byrt i Zniszczoł. Cud że w ogole ich powołano. W kadrze A moze być jeszcze gorzej.
daf
29.12.2010, 15:09
Nie wiem, czy Tajner w ten sposób płaci myto Zakopanemu za to, że jeszcze go nie wygryźli z posady Prezia?
daf
29.12.2010, 15:08
@Byrt TAK
To trochę jak u nas względem skoczków z Beskidów. Hula i Małysz są poza "konkursem" ale inni skoczkowie z tego regionu muszą stawać na rzęsach, żeby się do kadry załapać...
Byrt TAK
29.12.2010, 14:56
No wiesz u Finów chyba nie lubią skoczków z Rovaniemi. Może traktują ich jak nie Finów skoro mieszkają w Laponii?
Evill
29.12.2010, 14:53
Co by nie było i tak jesteśmy lepsi od Finów, którzy zamiast niezle skaczącego Muotki zabrali Keituriego i Ruuskanena...
Byrt TAK
29.12.2010, 14:50
Kruczek zabierze tego kogo nakażą mu działacze na czele z Tajnerem. U nas nie dba się o rozwój skoków tylko o rozwój własnej kieszeni
Evill
29.12.2010, 14:48
@daf
Rotacji po Ga-Pa osobiście się obawiam :) A to dlatego, że znając sympatie i antypatie Kruczka (o których @... wspomniał) na Innsbruck nie wzbogacimy naszej kadry o Śliża tylko o Kota lub, o zgrozo, Murańkę, którego 128,5 m z pierwszego Elgenbergu może być dla Kruczka sygnałem, że chłopak jest w formie. Nie deprecjonuję tu oczywiście talentu Murańki, ale nie chciałbym żeby na TCS (najważniejsze konkursy zaliczane do PŚ w całym sezonie) był zabierany kolejny skoczek, który walczył będzie nie o zakwalifikowanie się do konkursu, ale o pokonanie Lazarowycza, bo Boszczuk to mogą być za wysokie progi...
Byrt TAK
29.12.2010, 14:39
Drugi z Miętusów ma tak fatalne narty, że nawet w megaformie nigdzie nie doleci. On przecież nie jest kurduplem.
daf
29.12.2010, 14:32
Zwróćcie uwagę, że w fatalnej formie jest także drugi z Miętusów. To już zatem nie przypadek, tylko jakaś konsekwencja. O powodach nie mnie pisać, ale ewidentnie coś nie gra.
daf
29.12.2010, 14:30
Zakładam, że po Ga-Pa będzie rotacja w kadrze. Zobaczymy jakie wówczas będą decyzje. Tak czy siak, jeśli i na noworoczny konkurs Miętus się nie zakwalifikuje, to rzeczywiście powinien spokojnie potrenować na konkursy zakopiańskie.
Byrt TAK
29.12.2010, 14:24
Miętus nie jest nielotem. Po prostu za długo trenuje z Kruczkiem i powinien potrenowa z Długopolskim na chwilę.
Natomiast Tomek Byrt pokazał że potrafi powalczyć i powinien być powołany na kilka zawodów PŚ. Gorzej od beznadziejnego Murańki na pewno się nie zaprezentuje a może zrobić niespodziankę jak rok temu Grzegorz Miętus gdy po raz pierwszy dostał szansę startu w zawodach PŚ.
...
29.12.2010, 14:09
dlaczego nielot Miętus cały czas jest wożony przez Kruczka jak wożono kiedyś Kota czy Tajnera? Nie ma innego który mógłby go zastąpić? Wiadomo że Kruczek Śliża nie lubi ale bije w tej chwili Miętusa na głowę więc sympatie osobiste mógłby trenejro na bok odłożyć, nawet Rutkowski mu odskoczył na MP.Korzyść jest z tego taka że dołuje sie ten zawodnik zajmując miejsca za Ukraincami czy innymi wielkimi nacjami skoków i ledwo ledwo ostatni nie jest.Żeby Miętus sie zakwalifikował do konkursu to musi być nie dość że huragan pod narty, to kosmicznie wysoka bramka a to jest niemożliwe w PŚ.To już jakby Tomasza Byrta wziąść albo Krzysztofa Leje, efekt byłby ten sam ale jakaś nowa twarz i doświadczenie w PŚ.
daf
29.12.2010, 13:45
@elopo
To właśnie pisał @Fan Sinkoveca przed chwilą. Jest to jakiś bat, może całkiem skuteczny - jedna taka "przewózka" i gość z czołówki PŚ (tu np. Kofler), jeden z faworytów - przestaje się liczyć w generalce TCS.
elopo
29.12.2010, 13:39
albo niech nieskaczący kwalifikacje nie ma możliwości przechodzenia jako LL do drugiej kolejki!
daf
29.12.2010, 13:37
Albo przyjąć, że pierwsza 10 PŚ i tak zawsze skacze w ostatnich 10 parach z zawodnikami z miejsc odpowiednio 41-50 (czyli 31-40 kwalifikacji). Wówczas odpuszczanie kwalifikacji nie miałoby żadnego znaczenia, tak jak to jest w PŚ.
Fan Sinkoveca
29.12.2010, 13:27
Problemem jest to, że trochę mąci tutaj przepis o niekonieczności kwalifikowania się pierwszej dziesiątki PŚ. Uważam, że najprostszym rozwiązaniem byłaby obligatoryjność startu w kwalifikacjach, jednak byłoby to możliwe tylko w wypadku 'zawieszenia' specjalnych praw pierwszej dziesiątki. Albo zrobić przepis, że skoczkowie, którzy nie brali udziału w kwalifikacjach, nie mogą być w gronie LL.
daf
29.12.2010, 13:26
@ :)
Dla hazardzisty to też taka gra na wóz albo przewóz, bo skacząc w innych warunkach można sporo wygrać albo sporo przegrać.
Inna sprawa, że łatwiej byłoby podejmować decyzje z bramkami, bo już na początku konkursu byłaby wiarygodna ocena czy długość najazdu została dobrana optymalnie.
:)
29.12.2010, 13:24
Tylko ustawianie niestartujących PQ na początki stawki skaczących moze rozwiązać ten problem. Będą mieli szansę ale jednak w innych warunkach niż najlepsi.
FanFunakiego
29.12.2010, 13:20
Stoch raczej nie ma się czego obawiać. Forma Rune Velty powoli "gaśnie" (przynajmniej tak mi się wydaję) a Stoch skacze cały czas bardzo dobrze i równo co jest wystarczające by w porównywalnych warunkach pokonać Norwega.
daf
29.12.2010, 13:15
@Gabriel
Na to Hofer i jego drużyna na kółkach się nie zdecydują, bo a nuż w kwalifikacjach byłby pogrom faworytów (wystarczy niekorzystny wiatr)... A przecież nie chodzi o to, aby w TCS konkurs był na poziomie PK.
Gabriel
29.12.2010, 13:10
to zawodnik aspirujący do miejsc w 10. konkursowej
Gabriel
29.12.2010, 13:10
Jeżeli Stoch odda dobry skok to napewno pokona Veltę
mlodyjot
29.12.2010, 13:08
wszyscy piszecie o pewnej kwalifikacji Stocha do II serii, wydaje mi się, że to może nie być takie proste. Przecież ten Rune Velta, a jak to często mówił Pan Włodek Rune Holta na prawdę nieźle skacze, a przy takich ostatnich parach może być ciężko na wejście jako LL ;/
Gabriel
29.12.2010, 13:08
daf, wystarczy na TCS znieść gwarancję startu dla 10 PŚ i to załatwi sprawę.
daf
29.12.2010, 13:07
@Gabriel
TCS to wprawdzie turniej sam w sobie, ale także konkurs PŚ. Wg pomysłu @Evilla LL-rzy do klasyfikacji PŚ byliby uwzględniani z całym dobytkiem (za wywalczone miejsce), kara byłaby związana tylko z klasyfikacją samego TSC. Moim zdaniem bardzo ciekawy pomysł.
daf
29.12.2010, 13:05
@Evill
Analogicznie, tylko LL-om nie liczyć punktów z I serii, lub dzielić je przez 2. Tak czy siak, jakoś ich karać.
Gabriel
29.12.2010, 13:04
Evill, no to poprostu lepiej jakby w 2 serii byli tylko zwycięzcy par bo co to za frajda skakać i nie być uwzględnianym potem.
daf
29.12.2010, 13:03
Myślę, że tą manierę możnaby dość łatwo ukrócić bardziej tępiąc LL-ów. Wówczas ryzyko byłoby zbyt duże (świadomy wybór na rywala zawodnika, który wygrywa kwalifikacje, a więc najwyraźniej czuje się na tej skoczni świetnie byłby znacznie trudniejszą decyzją niż obecnie).
Evill
29.12.2010, 13:01
Bardzo sensowny byłby przepis, który określałby to np. w ten sposób, że tylko wygrani par i 5 LL mają start w 2 serii i mogą walczyć o punkty PŚ (tak jak do tej pory), ale WSZYSCY LL nie mają liczonej noty z 2 skoku do klasyfikacji T4S. Wtedy naprawdę ktoś musiałby się czuć piekielnie mocny, żeby opuścić kwalifikacje - myślę, że w obecnej stawce tylko Morgenstern.
daf
29.12.2010, 13:00
@Redakcja
Ufff, dzięki.
@Fan Sinkoveca
Możemy zatem wrócić do dyskuji, bo jam ją, nie chwalący się, zaczął (parafrazując słowa imć Zagłoby z Potopu)...
Moją irytację związaną z odpuszczaniem kwalifikacji pierwszy raz wzbudził, o ile pamiętam, Hannawald, który w ten sposób chyba próbwał się znęcać nad rywalami bodaj w 2002 roku. Później taktyka była chętnie kontynuowana przez Austiaków, Ammanna i (również o ile pamiętam) Jandę w jego roku konia, kiedy rządzili w TCS wspólnie z Ahonenem.
Tak naprawdę to czekam z ogromnym utęsknieniem, kiedy wreszcie ktoś się na tej taktyce "pośliźnie". Największe szanse ma dziś Ammann, bo przy przeciętnym skoku może się do piątki farciarzy nie załapać.
:)
29.12.2010, 12:57
Oczywiście że system zezwalania na opuszczanie skoku jest w systemie KO bez sensu. Tacy skoczkowie powinni być potem wystawiani w pierwszych parach a nie w ostatnich lub po prostu dyskwalifikowani (skoro przestaje działać normalny system to PQ też powinnop nie działać)
Fan Sinkoveca
29.12.2010, 12:45
Ktoś zaczął dobrą dyskusję o związku opuszczania kwalifikacji z systemem rozgrywania T4S, ale został zaspamowany przez jakieś typy, których nikt o zdrowym umyśle wszystkich nie przeczyta. Poza tym nie wiem w jaki sposób są one komentarzem do 'newsa'.
daf
29.12.2010, 10:59
Paradoskalnie, z naszych skoczków największym wyganym kwalifikacji może okazać się Bachleda, bo nie dość że skacze pod koniec serii to jeszcze ma w parze młokosa, który skacze wprawdzie świetnie, ale jak jest odporny psychicznie dowiemy się dopiero w konkursie.
Małysz wejdzie do II serii nawet (odpukać) jako LL, Stoch też sobie powinien poradzić. Kubacki i Hula mają szanse w okolicach 50% - zadecydują niuanse i dyspozycja dnia, bo rywali mają w zasięgu.
Jeszcze co do Bachledy - jeśli skoczy powyżej punktu K i dość wysoko podniesie poprzeczkę młodemu Niemcowi, to ma spore szanse na II serię.
daf
29.12.2010, 10:54
@ :)
Zgadza się. Niestety pokutuje za swoją prostolinijność i szczerość.
:)
29.12.2010, 10:28
Ale Małysz powinien uważać na takie mendy dziennikarskie i to co do nich mówi a najlepiej olać ich
daf
29.12.2010, 10:24
PS. Jako żywo przypomina to sytuację z Kruczkiem i "historycznym" wyczynem w Engelbergu.
daf
29.12.2010, 10:23
@ :)
Małysz chyba powiedział, co mu się wydaje. Redaktor miał niepowtarzalną szansę na sprostowanie, ale tego nie zrobił, nawet w komentarzu po wywiadzie. W efekcie wyszło, że to co Małyszowi się tylko wydaje, to powinna być wykładnia regulaminowa dla FIS. Moim zdaniem skompromitował się dziennikarz a nie Małysz...
daf
29.12.2010, 10:21
Kolejny raz aż się prosi, aby zabronić odpuszczania w TCS kwalifikacji przez najlepszych - skoro mają one na celu wyłonienie kolejności, to nie startowanie i świadoma zgoda na 50 miejsce jest niezgodna z duchem sportu. Wygrywa kunktatorstwo, a wszystko przez to idiotyczne pięć miejsc dla Lucky Loosers... Moim zdaniem, jeśli Loosers mają wchodzić do II serii to ok, ale na pięciu ostatnich miejscach... To może ukróci te irytujące praktyki bo tylko ktoś bardzo pewny siebie i swoich umiejętności odważyłby się celowo zmierzyć z najlepszym w kwalifikacjach mając świadomość, że przy nieco słabszym skoku będzie po I serii co najwyżej na 26 miejscu. Wczoraj Ammann na pewno by się nie odważył, Kofler też raczej nie. Może jedynie Morgenstern w tej chwili może czuć się na tyle mocny, żeby taką taktykę uprawiać.
:)
29.12.2010, 10:19
ayuta
Ty to wiesz, tysiące kibiców o tym wiedzą tylko nędzny dziennikarzyna w celu ośmieszenia Małysza nie sprostował jego błędu tylko go upublicznił.
Małysz powinien wyciągnąć z tego wnisoki i zastanowić się komu udziela wywiadów.
ayuta
29.12.2010, 10:09
3 skoczków nie skakało,sklasyfikowanych zostało 47 i potem tych trzech co nie musieli skakać jako że maja zagwarantowane za miejsca w pierwszej 10 generalki. Jako że w generalce Morgi jest pierwszy dookoptowany zostaje jako 48, słabszy jest
kofler więc jest 49a jeszcze słabszy w tej 10 -tce jest Ammann więc jest 50 - ty
Anssi
29.12.2010, 10:03
Kubacki nie wygra, nie ma szans. Ja i tak jestem za Koivurantą :d
morgi
29.12.2010, 09:59
A Morgenstern nie powinien skakać ze zwyciezcą kwalifikacji, czyli z Larinto?
Glon
29.12.2010, 09:33
Morgerstern nie zepsuł w tym roku skoku, myślę że bez problemu pokona Małysza. Mam nadzieję, że Adam wejdzie jako LL, a to może być problem.
Stoch rzeczywiście powinien wejść bez problemu.
Reszta zakończy występ na 1 serii.
zur555
29.12.2010, 08:54
Chciałbym Żeby Zografski dziś był w 15 bo to fajny chłopak, malo jest zawodników z takich krajów ..
heh
29.12.2010, 08:34
Sponsorzy już na pewno zadbali o odpowiedni strój dla Ammanna i jego nietykalnośc u sędziów. Wygrana powionna być jego aczkolwiek absolutnie niezasłużona. Ale świat dzisiejszego sportu rządzi się kasa od sponsorów dlatego w zawodach rzadko o wygrane niedofinansowanych zawodników z nijakich krajów.
zdrawko zdrawkow
29.12.2010, 01:40
chyba powinnismy miec nadzieje, ze nowe zasady odbiora nam przyjemnosc ogladania bezposrednich pojedynkow i konkurs dla kibicow bedzie nieczytelny,bylby to juz jakis pretekst do powrotu jednak do starych zasad w przyszlosci, taki orez w reku ich zwolennikow, ktorymi chyba jestesmy...(?) czy jednak sie myle i pokochalismy juz bezkrytycznie nowy system punktowania...(?) bo jesli tak to przepraszam;)
Polonus
29.12.2010, 00:13
Szanowni państwo. Ammann będzie jutro looser, ale unlucky:)
marcin125
28.12.2010, 20:55
kazda para jest ciekawa
marmi
28.12.2010, 19:59
Fajna analiza szans naszych na jutro. Moim zdaniem do 2. serii wejdzie 3 - poza Małyszem i Stochem któremuś mam nadzieję się uda...
Ciekawa ta forma Niemców, może oni tam jakieś tajne dmuchawy dla swoich zamontowali dla swoich albo coś ze sprzętem pokombinowali :)