Po mało satysfakcjonujących występach Juha-Matti Ruuskanena oraz Anssi Koivuranty w ostatnich zawodach, gdzie skoczkowie ci nie punktowali, trener fińskiej kadry zdecydował się na wprowadzenie zmian. W związku z małą kwotą startową, jaką dysponują Finowie na początku tego sezonu w grę wchodziła jedynie zamiana zawodników. Dlatego też Ruuskanen oraz Koivuranta zostali odesłani do domu a w ich miejsce do Harrachova pojadą Kalle Keituri i Olli Muotka.
Niemelae liczy, że cały kwartet pokaże się w nadchodzący weekend z dobrej strony. „Oczekuję, że Keituri oraz Muotka wykorzystają swoją szansę i zajmą dobre miejsca. Przez ostatni tydzień obydwaj trenowali w spokoju w swoich domowych klubach (obaj skoczkowie przez ostatni tydzień przebywali w Lahti- przyp. red.) i mam nadzieję, że to pomoże im zbliżyć się do miejsc, jakie zajmowali w lecie i w pełni zaprezentować i wykorzystać swój potencjał” mówi trener.

Oprócz Muotki i Keituri do Harrachova pojadą również Ville Larinto oraz Matti Hautamaeki. „Nie ukrywam, że liczę również na  miejsca czołówce, przynajmniej w dziesiątce, ale podium też będzie mile widziane. Konkurencja nie śpi, ale wiem, że Ville i Matti są teraz w doskonałej formie, znaleźli sposób na swoje skoki, wykorzystują potencjał, który w sobie mają. Zdaję sobie jednak sprawę, że ciągłe pozostawanie w czołówce nie jest łatwe” dodaje Niemelae.

„Byłoby świetnie, gdyby udało nam się zwiększyć kwotę startową. Jeśli dostaniemy dodatkowe miejsca, na zawody Pucharu Świata będziemy zabierać Olli Muotkę, jeśli mu się powiedzie podczas nadchodzących zawodów. Z drugiej strony, podczas wczorajszych zawodów Pucharu Kontynentalnego bardzo dobrze zaprezentował się Anssi Koivuranta. Myślę jednak, że na niego jeszcze przyjdzie pora w drugiej części sezonu” kończy Pekka Niemelae.