Pora na ostateczne podsumowanie cyklu drugorzędnego, acz ciekawego i zdecydowanie na zasługującego na lekceważenie. Będzie krótko, gdyż zostało nam zaledwie dwudziestu skoczków. Wbrew pozorom nie sami młodzi gniewni się tu znaleźli.
20. Jan Matura (Czechy) / 29.01.1980 – 309 punktów (10+2/9/1 – BROTTERODE 2) – WC – Jan Matura do młodych gniewnych zdecydowanie nie zależy. Starszy jest nawet od autora artykułu(z przykrością muszę zauważyć, że takich zawodników jest coraz mniej). Ogólnie rzecz ujmując wiele lat skoków Jana Matury niestety nie zaprocentowało jakimiś wybitnymi osiągnięciami i nie sądzę, by nagle w wieku 30 lat obudził się w nim skoczek klasy światowej. A szkoda…

19. Tobias Bogner (Niemcy) / 28.05.1990 – 320 punktów (18+2/15/3 – Kranj 1) – FIS, WC – Swego czasu jego powołanie do kadry niemieckiej na Mistrzostwa Świata było wręcz symbolem kryzysu, który dotknął niemieckie skoki(i który już raczej się skończył). Bogner jednak od tego czasu poczynił pewne postępy(i nawet zapunktował wreszcie w PŚ). Bardzo niemiła sytuacja dotknęła go w Neustadt, gdzie po pierwszej serii prowadził, a z drugiej spadł na bulę i na 29 miejsce(a i to tylko dzięki dyskwalifikacji Eisenbichlera).

18. Richard Freitag (Niemcy) / 14.08.1991 – 326 punktów (9+1/9/2 – Oslo 1) – FIS, WC – całkiem udany sezon za młodym Niemcem. W CoC na podium dwa razy – jeszcze był trzeci w drugim Vikersund. Trochę też szlifów nabrał w Pucharze Świata, gdzie razem z Bognerem zamykał stawkę.

17. Jurij Tepes (Słowenia) / 14.02.1989 – 338 punktów (20+1/14/4 – Sapporo 1) – WC – jakoś tak nie umie Tepes odnaleźć się w świecie dorosłych skoków. Jego dorobek w CoC nie imponuje, tym bardziej w zawodach wyższej rangi. Tu skakał niemal 20 razy(niemal, gdyż raz został niesklasyfikowany) i nawet jednego podium nie zaliczył.

16. Roar Ljøkelsøy (Norwegia) / 31.05.1976 – 347 punktów (8/8/2 – Brotterode 2) – WC – ostatni to sezon w karierze legendy norweskich skoków. W Kontynentalu zaliczył dwa razy podium(był też trzeci w drugim Kranju), trochę skakał w PŚ, na Mistrzostwa Świata nie został powołany. Mało efektowne zakończenie bardzo pięknej kariery, w której był przykładem konsekwencji i wiele lat pracował na swoją pozycję. Wspaniała postać!

15. Anders Bardal (Norwegia) / 24.08.1982 – 350 punktów (5/5/1 – SAPPORO 1) – WC – a to skoczek, który powinien ciągle utrzymywać się w czołówce światowej(czego niestety nie czyni). W omawianym cyklu skakał krótko, chwilowo nawet prowadząc w klasyfikacji generalnej. Warto jego starty podać w całości – trzeci i czwarty w Engelbergu oraz pierwszy, drugi i trzeci w Sapporo. Pierwsze podium w Engelbergu było szczególnie cenne – po pierwszej serii był bowiem zaledwie piętnasty.

14. Primož Pikl (Słowenia) / 25.08.1982 – 363 punkty (11/11/4 – Sapporo 3, Bischofshofen 2 & Kuusamo 1) – WC – miał trochę pecha, aż trzy razy był NIEMAL na podium. Niemniej nie ma co specjalnie się nad tym przypadkiem rozwodzić, bowiem Primož powinien walczyć o takie miejsca w nieco ważniejszych zawodach.

13. Severin Freund (Niemcy) / 11.08.1988 – 403 punkty (12+1/11/1 – BROTTERODE 1) – WC – Chyba wreszcie przebudził się(vide skoki w LGP, które też przyjdzie mi tu omawiać). Tu skakał dość równo, aczkolwiek na podium zbyt często nie stawał. Jak już stanął, to porządnie.

12. Rafał Śliż (Polska) / 11.07.1983 – 445 punktów (15+1/10/1 – KUUSAMO 1) – wc – po słabiutkim początku przyszło kilka bardzo dobrych startów skoczka, którego też należy zaliczyć do tych doświadczonych. Zwycięstwo w Kuusamo nie wzięło się przypadkiem, w końcu na podium stawał też w drugim Zakopanem(miejsce 3), drugim Brotterode(również miejsce 3) i w obu konkursach w Oslo(3 i 2 pozycje). Dobre skoki latem pozwalają mi wysnuć może dość ryzykowną tezę, iż Rafał teraz(czyli dość późno) wreszcie osiągnął klasę międzynarodową(zamiast interkontynalnej/krajowej, jaką miał do tej pory).

11. Julian Musiol (Niemcy) / 04.04.1986 – 446 punktów (15+4/14/2 – Kranj 1 & 2) – fis, wc – skoczek, z tych „w średnim wieku”. Jakoś tak już od kilku ślizga się w tych zawodach kontynentalnych i nie przekłada się to na wyniki w PŚ. Poza Kranjem stał też na najniższym stopniu podium w pierwszym Sapporo. Warto dodać, że przed ostatnimi zawodami był ósmy w Kontynentalu.

10. Stefan Thurnbichler (Austria) / 02.03.1984 – 448 punktów (11+1/10/1 – VIKERSUND 1) – WC – skoczek-symbol tego cyklu. Niemniej wreszcie zaczął dobrze wypadać w PŚ. Tu obserwowaliśmy dziwną dwoistość jego formy. Po bardzo dobrym początku (dwa razy drugi w Rovaniemi, pierwszy i drugi w Vikersund) awans do PŚ i powrót do cyklu w Brotterode, niemniej poza czwartym miejscem w drugiej Wiśle nie notował już dobrych wyników.

9. Andreas Stjernen (Norwegia) / 30.07.1988 – 450 punktów (20+1/18/2 – Iron Mountain 1) – WC – solidny skoczek, będący jednak raczej rzemieślnikiem, niż artystą tej pięknej dyscypliny. Należy do klasy interkontynentalnej – określam jej mianem skoczków typowo należących do tego cyklu, czasem punktujących w PŚ. Ponadto wyróżniam klasę światową, międzynarodową oraz krajową, fisowską i klubową.

8. Florian Schabereiter (Austria) / 10.02.1991 – 460 punktów (10+1/9/1 – KUUSAMO 2) – FIS, WC – na swoje jedyne zwycięstwo w ostatnich zawodach w sezonie całkowicie zasłużył. Był wszak już drugi w trzecim Sapporo oraz pierwszym Kuusamo, jak i trzeci w drugim Oslo. Ma tego pecha, że reprezentuje kraj, w którym talentów nie sieją, gdyż sami się znajdują(oczywiście to żart, tak solidnego zaplecza treningowo-obiektowego inni mogą im zazdrościć – na szczęście, co warto podkreślić, te dobre wzorce potrafią być z powodzeniem zastosowane na naszym gruncie, co ostatnio widać).

7. Lukas Müller (Austria) / 14.03.1992 – 495 punktów (13+1/12/1 – ROVANIEMI 1 &VIKERSUND 2) – WC – nieźle się bardzo młody Austriak rozwija w świecie skoków. Potrafił też z dobrej strony pokazać się w Pucharze Świata. Tu stał na podium trzy razy(był też trzeci w pierwszym Vikersund) i widać, że ma potencjał. By dodać łyżki dziegciu do beczki miodu napiszę, że obrona tytułu Mistrza Świata Juniorów mu nie wyszła. Hmmm… nie wiem czy powinienem, ale napiszę – obym był złym prorokiem, ale jakoś nie wierzę mimo wszystko, by z niego był drugi Morgenstern, czy Schlierenzauer. Ciężko mu będzie się przebić na taki poziom.

6. Andreas Strolz (Austria) / 01.08.1988 – 498 punktów (18+2/14/1 – ROVANIEMI 2) – wc – sporo skakał Strolz w tych zawodach, ale najlepsze starty zanotował już na początku (pierwsze i trzecie pozycje w Rovaniemi). O ile przy Müllerze nie wydaje mi się, żeby był kiedyś gwiazdą światowych skoków, to przy Strolzu wydaje mi się, że nie będzie(jest subtelna różnica w obu zwrotach i właśnie ona jest tu „języczkiem u wagi”).

5. Markus Eggenhofer (Austria) / 11.12.1987 – 504 punkty (19+1/15/2 – Engelberg 1) – wc – podobny typ skoczka, co Strolz. Niby miejsce wyżej, ale bez zwycięstwa(łącznie trzy podia – najniższe obstawił w drugim Engelbergu i pierwszym Iron Mountain). Raczej mu kariery wielkiej nie wróżę, prędzej klasę permanentnie interkontynentalną.

4. Robert Hrgota (Słowenia) / 02.08.1988 – 522 punkty (20+1/18/2 – Kuusamo 2) – WC – miło tu zobaczyć przedstawiciela nacji słowiańskiej. Hrgota znany jest też z występów w PŚ. W Kontynentalu podium zaliczył dopiero w ostatnim konkursie, przed którym był w klasyfikacji łącznej raptem na miejscu dziesiątym. Na pierwszą trójkę nie miał żadnych szans, więc jego największy z możliwych awansów wygląda dość ładnie.

3. Manuel Fettner (Austria) / 17.06.1985 – 630 punktów (10+2/10/1 – IRON MOUNTAIN 1, ZAKOPANE 1 & 2) – WC – trzecie miejsce Fettnera w tym cyklu raczej śwadczy o jego słabości, nie o sile. Miał być to powiem skoczek z czołówki światowej, a nie stał się nim. Zaliczam go jednakowoż do klasy międzynarodowej(ale w Austrii nawet klasa światowa nie gwarantuje miejsca w drużynie). Do trzech zwycięstw należy dodać miejsce drugie w drugim konkursie w Bischofshofen oraz pierwszym w Wiśle.

2. Michael Hayböck (Austria) / 05.03.1991 – 714 punktów (14+2/14/1 – ENGELBERG 2 & NEUSTADT 1) – WC – obiecujący to skoczek(i jego typowałbym na ewentualną przyszłą gwiazdę), aktualny Mistrz Świata Juniorów, wydaje się, że jest gotowy, by walczyć o miejsce w kadrze A(czytaj: o miejsce w czołówce światowej). Odnotujmy drugie miejsca w pierwszym Vikersund i pierwszym Bischofshofen, jak i trzecie w drugim Bischofshofen i pierwszym Brotterode.

1. David Unterberger (Austria) / 23.09.1988 – 1147 punktów (22+2/19/1 – BISCHOFSHOFEN 1 & 2, KRANJ 1 & 2, OSLO 1 & 2) – wc – wygrał i to w cuglach zawodnik, który nie wydaje się być jakąś wybitną gwiazdą. Tu stał na podium aż 12 razy(drugi był w drugim Otepää, drugim Zakopanem i pierwszym Brotterode, trzeci w pierwszym Zakopanem oraz obu konkursach w Kuusamo), ale też notował słabsze rezultaty i nie zdobył bodaj punktu w PŚ. I nic nie wskazuje, by Unterberger przeszedł na ten wyższy podium. Niby wypada tu tylko pogratulować, ale… Mam wątpliwości, czy to właśnie to, czego Unterberger chce.

CDN, czyli wreszcie o najważniejszych zmaganiach.