Puchar Świata 2009/2010 zakończony! Sukces w klasyfikacji generalnej zwycięstwem na nowej Holmenkollen przypieczętował Simon Ammann, my jednak z pewnością zapamiętamy awans Adama Małysza z 13 na 2 miejsce...
Festiwalowa atmosfera zapanowała pod skocznią w Oslo, na której rozpoczął się finałowy konkurs Pucharu Świata 2009/2010. Licznie zgromadzona publiczność, włącznie z królem Norwegii Haraldem V liczyła na wspaniałe widowisko z dalekimi lotami na czele.

Skoczkom mógł jednak przeszkadzać wiatr - już pierwszy zawodnik, Atle Pedersen Roensen, musiał na chwilę opuścić belkę startową. Gdy jednak ponownie pojawił się na rozbiegu, udało mu się polecieć daleko i przeskoczyć punkt K. 122 metry dawały mu prowadzenie na kilka chwil.

Mimo lepszej odległości (123,5 metra) Norwega nie zdołał wyprzedzić Stefan Hula. Mimo to Polak z tym wynikiem mógł mieć nadzieję na awans do drugiej serii. Wkrótce w tym samym miejscu lądował Pavel Karelin, jednak Rosjanin plasował się dopiero na trzecim miejscu ze względu na dużą liczbę odjętych punktów.

Osiągnięcie kolegi z drużyny zdołał poprawić dopiero skaczący z numerem dziesiątym Andreas Stjernen. Norweg uzyskał 126,5 metra i objął prowadzenie, jednak wkrótce musiał uznać wyższość Manuela Fettnera (126 m).

Publiczność pod skocznią oszalała, gdy w powietrzu znajdował się ich reprezentant Anders Bardal. Norweg leciał długo, a jego narty dotknęły zeskoku na linii oznaczonej jako 130,5 metra. To oczywiście mogło oznaczać tylko prowadzenie.

Tuż po Bardalu na rozbiegu pojawił się Łukasz Rutkowski. Polak również poleciał daleko (128 metrów), jednak po odjęciu punktów za warunki znalazł się dopiero na trzecim miejscu.

Serię dalekich skoków kontynuowali Peter Prevc (127,5 m) i Sebastian Colloredo (129,5 m - prowadzenie). Być może w osiągnięciu tak dobrych odległości pomógł im wiatr, który wyraźnie coraz mocniej wiał pod narty. W związku z tym jury zdecydowało się obniżyć belkę startową o dwie pozycje (rekompensata +6,5 punktu).

Tymczasem Kalle Keituri dwukrotnie musiał opuszczać belkę startową. Oczekiwanie opłaciło się, bowiem Fin uzyskał świetną odległość 132,5 metra - i teraz to on był na czele. Po chwili za nim plasował się Jernej Damjan (128,5 m).

Słabe wyniki uzyskiwali za to bardzo utytułowani zawodnicy, jak Roar Ljoekelsoey (115 m) i Martin Schmitt (116 m).

Aż tak dobrego skoku, jak wczoraj, nie udało się oddać Kamilowi Stochowi. Polak uzyskał 123 metry, jednak wraz z Łukaszem Rutkowskim mógł się cieszyć z awansu do finału.

Bardzo długo na możliwość oddania skoku musiał czekać David Zauner. Gdy w końcu będący w świetnej formie Austriak wystartował, poleciał daleko - 134 metry dawały mu wyraźne prowadzenie. W tym momencie obniżono belkę startową.

Kolejne dalekie skoki w przerywanej co chwilę pierwszej serii oddawali Bjoern Einar Romoeren (137 m - prowadzenie), Robert Kranjec (135 m), Martin Koch (132 m) i - ku radości kibiców pod skocznią - Anders Jacobsen (130,5 m - drugie miejsce).

Po raz kolejny skrócono rozbieg przed występem Adama Małysza. Polak niestety lądował stosunkowo blisko (128,5 m) i mimo dużej rekompensaty za niższą belkę był dopiero dziewiąty. Tuż po nim zobaczyliśmy Andreasa Koflera - Austriak poleciał dużo dalej - 139,5 metra to nowy oficjalny rekord skoczni! Kofix oczywiście objął prowadzenie.

Kolejni na liście startowej Austriacy również osiągali dobre wyniki. Najpierw Thomas Morgenstern lądował na 130 metrze (drugie miejsce), a następnie Gregor Schlierenzauer z jeszcze krótszego rozbiegu uzyskał 125,5 metra.

Na górze pozostał już tylko Simon Ammann. Szwajcar nie poleciał tak daleko jak Kofler, jednak po doliczeniu rekompensat 135,5 metra wystarczyło do objęcia prowadzenia po pierwszej serii.

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Simon Ammann
Szwajcaria
135.5
149.5
2
Andreas Kofler
Austria
139.5
148.3
3
Thomas Morgenstern
Austria
130.0
138.4
4
Björn Einar Romören
Norwegia
137.0
137.4
5
Anders Jacobsen
Norwegia
130.5
137.2
6
Robert Kranjec
Słowenia
135.0
136.8
7
David Zauner
Austria
134.0
136.3
8
Martin Koch
Austria
134.0
133.4
9
Gregor Schlierenzauer
Austria
125.5
130.9
10
Kalle Keituri
Finlandia
132.5
129.4
11
Harri Olli
Finlandia
128.5
126.2
12
Jernej Damjan
Słowenia
128.5
125.9
13
Adam Małysz
Polska
128.5
125.3
14
Sebastian Colloredo
Włochy
129.5
124.6
15
Antonin Hajek
Czechy
125.5
122.7
16
Anders Bardal
Norwegia
130.5
121.7
17
Wolfgang Loitzl
Austria
124.0
121.2
18
Daiki Ito
Japonia
124.0
118.2
19
Jakub Janda
Czechy
122.0
117.8
20
Noriaki Kasai
Japonia
122.5
116.1
21
Matti Hautamäki
Finlandia
121.5
115.6
22
Peter Prevc
Słowenia
127.5
115.2
23
Manuel Fettner
Austria
126.0
114.7
24
Łukasz Rutkowski
Polska
128.0
112.8
25
Kamil Stoch
Polska
123.0
111.7
26
Andreas Stjernen
Norwegia
126.5
110.8
27
Tom Hilde
Norwegia
119.5
110.6
28
Emmanuel Chedal
Francja
123.0
108.4
29
Atle Pedersen Roensen
Norwegia
122.0
106.9
30
Stefan Hula
Polska
123.5
105.9
31
Pavel Karelin
Rosja
123.5
105.0
32
Lukas Hlava
Czechy
119.5
103.4
33
Fumihisa Yumoto
Japonia
122.5
103.0
34
David Lazzaroni
Francja
120.0
102.4
35
Mitja Meznar
Słowenia
118.5
101.8
36
Tomas Zmoray
Słowacja
117.0
100.8
37
Janne Happonen
Finlandia
117.5
99.6
38
Jan Matura
Czechy
115.5
99.3
39
Olli Muotka
Finlandia
119.5
98.1
40
Martin Schmitt
Niemcy
116.0
98.0
41
Michael Uhrmann
Niemcy
112.5
95.3
42
Johan Remen Evensen
Norwegia
114.0
94.8
43
Rune Velta
Norwegia
116.0
93.1
44
Roar Ljoekelsoey
Norwegia
115.0
91.8
45
Denis Kornilov
Rosja
110.0
81.3
46
Hyun Ki Kim
Korea Pd.
110.0
80.3
47
Michael Neumayer
Niemcy
107.0
79.7
48
Taku Takeuchi
Japonia
103.0
72.9
49
Nikolay Karpenko
Kazachstan
108.0
72.5
50
Andreas Wank
Niemcy
104.0
70.5

Drugą serię rozpoczął z 17 belki startowej Stefan Hula. Polak tym razem lądował bliżej, a 117,5 metra nie dawało wielkich nadziei na znaczący awans.

Wkrótce Polaka na pierwszym miejscu zmienił Emmanuel Chedal, który po skoku na odległość 125,5 metra miał ponad 20 punktów przewagi nad naszym zawodnikiem. Jeszcze dalej, bo na 126 metrze, lądował Tom Hilde - i teraz to Norweg był na czele.

Szybko zobaczyliśmy na rozbiegu kolejnych Polaków - najpierw Kamil Stoch lądował na 122 metrze (3 miejsce), następnie Łukasz Rutkowski kompletnie zawalił swój skok (105 metrów i piąta lokata).

Wtedy podniesiono belkę startową o dwie pozycje. Z pewnością bardzo pomogło to Manuelowi Fettnerowi, któremu 137 metrów dało dużą przewagę nad Tomem Hilde.

Na kolejną zmianę lidera musieliśmy czekać dość długo. Walka toczyła się za plecami Austriaka - drugie miejsce zajmowali kolejno Peter Prevc (129,5 m) i Jakub Janda (133,5 m).

Kolejnymi liderami zostawali Wolfgang Loitzl (128,5 m) i Antonin Hajek (133,5 m), blisko czołówki znalazł się też Anders Bardal (131,5 m).

Mieliśmy nadzieję, że do walki o czołową dziesiątkę włączy się także Adam Małysz. I wiślanin nas nie zawiódł - 136,5 metra pozwoliło mu wyjść na czoło. Polak konsekwentnie przesuwał się do góry tabeli - a to dlatego, że słabiej skakali kolejno: Jernej Damjan, Harri Olli, Kalle Keituri, Gregor Schlierenzauer, Martin Koch, David Zauner, Robert Kranjec, Anders Jacobsen, Bjoern Einar Romoeren...

Polak był już o krok od podium! To, czy na nim stanie, zależało od dwóch Austriaków i jednego Szwajcara... Pierwszy z nich, Thomas Morgenstern, uzyskał 118,5 metra i przegrywał z Małyszem, który już był pewien, że znajdzie się na "pudle"!

Również Andreas Kofler nie popisał się w swoim drugim skoku - 116 metrów dawało mu drugą pozycję.

Ostatni skok Pucharu Świata 2009/2010 oddał Simon Ammann. Szwajcar zrobił jednak, co do niego należało - 124,5 metra wystarczyły do kolejnego zwycięstwa w sezonie...

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Simon Ammann
Szwajcaria
135.5
124.5
267.7
2
Adam Małysz
Polska
128.5
136.5
258.7
3
Andreas Kofler
Austria
139.5
116.0
251.5
4
David Zauner
Austria
134.0
126.0
251.4
5
Thomas Morgenstern
Austria
130.0
118.5
246.8
6
Martin Koch
Austria
134.0
123.5
245.1
7
Björn Einar Romören
Norwegia
137.0
121.5
244.2
8
Antonin Hajek
Czechy
125.5
133.5
242.1
9
Wolfgang Loitzl
Austria
124.0
128.5
241.2
10
Manuel Fettner
Austria
126.0
137.0
240.6
11
Anders Bardal
Norwegia
130.5
131.5
240.5
12
Gregor Schlierenzauer
Austria
125.5
119.5
237.1
13
Jakub Janda
Czechy
122.0
133.5
236.0
14
Peter Prevc
Słowenia
127.5
129.5
233.9
15
Anders Jacobsen
Norwegia
130.5
116.5
233.0
16
Kalle Keituri
Finlandia
132.5
117.5
226.9
17
Robert Kranjec
Słowenia
135.0
112.0
226.8
18
Tom Hilde
Norwegia
119.5
126.0
224.4
19
Noriaki Kasai
Japonia
122.5
126.5
224.0
20
Harri Olli
Finlandia
128.5
117.5
222.2
21
Emmanuel Chedal
Francja
123.0
125.5
221.4
22
Kamil Stoch
Polska
123.0
122.0
216.4
23
Daiki Ito
Japonia
124.0
119.5
214.9
24
Jernej Damjan
Słowenia
128.5
110.0
211.0
25
Matti Hautamäki
Finlandia
121.5
116.5
202.9
26
Stefan Hula
Polska
123.5
117.5
200.9
27
Sebastian Colloredo
Włochy
129.5
110.0
200.3
28
Łukasz Rutkowski
Polska
128.0
105.0
191.6
29
Atle Pedersen Roensen
Norwegia
122.0
108.5
188.5
30
Andreas Stjernen
Norwegia
126.5
105.0
175.7
31
Pavel Karelin
Rosja
123.5
 
105.0
32
Lukas Hlava
Czechy
119.5
 
103.4
33
Fumihisa Yumoto
Japonia
122.5
 
103.0
34
David Lazzaroni
Francja
120.0
 
102.4
35
Mitja Meznar
Słowenia
118.5
 
101.8
36
Tomas Zmoray
Słowacja
117.0
 
100.8
37
Janne Happonen
Finlandia
117.5
 
99.6
38
Jan Matura
Czechy
115.5
 
99.3
39
Olli Muotka
Finlandia
119.5
 
98.1
40
Martin Schmitt
Niemcy
116.0
 
98.0
41
Michael Uhrmann
Niemcy
112.5
 
95.3
42
Johan Remen Evensen
Norwegia
114.0
 
94.8
43
Rune Velta
Norwegia
116.0
 
93.1
44
Roar Ljoekelsoey
Norwegia
115.0
 
91.8
45
Denis Kornilov
Rosja
110.0
 
81.3
46
Hyun Ki Kim
Korea Pd.
110.0
 
80.3
47
Michael Neumayer
Niemcy
107.0
 
79.7
48
Taku Takeuchi
Japonia
103.0
 
72.9
49
Nikolay Karpenko
Kazachstan
108.0
 
72.5
50
Andreas Wank
Niemcy
104.0
 
70.5

klasyfikacja Pucharu Świata »
klasyfikacja Turnieju Skandynawskiego »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »