Małysz: Mam nadzieję, że dostanę jeszcze większych skrzydeł
Opublikowano: 21 lutego 2010, 14:08
Adam Małysz po wczorajszym konkursie był chyba najszczęśliwszym człowiekiem na skoczni. Na podium wskoczył z większą werwą, niż zwycięski Simon Ammann. Po zawodach Polak przyznał się, że ciężko mu mówić, a z oczu płyną mu łzy radości:
"Powiem szczerze, że jestem dumny. To jest coś wspaniałego. Nie wiem, komu jeszcze mogę podziękować. O czymś takim mogłem tylko śnić. Jestem w siódmym niebie, a nawet ósmym, dziewiątym i dziesiątym" - cieszył się Małysz w rozmowie dla TVP.
A po chwili przypomniał sobie, że podziękuje swojemu trenerowi, Bogu i aniołom:
"Podziękuję Hannu, pogratuluję mu. To wspaniały człowiek" - powiedział o Hannu Lepistoe. "Przed ostatnim skokiem modliłem się o spokój wewnętrzny i żeby anioły poniosły mnie jak najdalej" - kontynuował.
Dla Polaka dwa medale z Salt Lake City były ważne, ale te z Vancouver mają chyba jeszcze większe znaczenie. Tym bardziej, że pokonał wszystkich skoczków, których mógł pokonać:
"Mam dwa srebra, w Salt Lake City miałem brąz i srebro. Pogodziłem się z tym, że Simon walczy w innej lidze. Pozostali rywalizowali tylko o srebrny medal. Aby go pokonać, musiałoby się przytrafić coś bardzo przykrego."
Małysz odniósł się także do przyszłości - tej bliższej (poniedziałkowy konkurs drużynowy) i dalszej (kontynuacja kariery sportowej):
"Medal w konkursie drużynowym to jeszcze niespełnione marzenie. Postaramy się, aby koledzy byli także zadowoleni z tych igrzysk" - zapowiadał. "Już wcześniej mówiłem, że chcę jeszcze trochę poskakać. Chcę wystartować w mistrzostwach świata w Oslo. Mam nadzieję, że dostanę jeszcze większych skrzydeł".
Wracając do podziękowań, mistrz nie zapomniał o swoich wiernych kibicach:
"Sukces dedykuję wszystkim Polakom. Zwłaszcza tym, którzy głęboko we mnie wierzyli."
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: TVP
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (5)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Mc
23.02.2010, 12:08
wczoraj juz nie było zbiegów okoliczności. Małysz przegrał z Shlirenzauerem 10pktów z Jacobsenem 5,5pktów, przegrał by tez z Ammanem gdyby startował. Fuks sie skończył.
mati
22.02.2010, 13:41
Mc podaj chociaż jeden zbieg okoliczności w przypadku Adam. Ich nie ma.
Adam ma dobrego trenera, który umiał przez cały sezon pracować nad forma, która przyszła gdy powinna. Gregor pokazywał z konkursu na konkurs przed olimpiadą szło mu słabiej. Adam pokazał, ze idzie w góre a Amman o był zawsze na tym samym poziomie i potwierdził na igrzyskach.
Gratuluje całej trójce, ale wołabym Schmita, albo Hannawalda-ale to juz nie mozliwe.
Mc
22.02.2010, 11:03
Prawda jest taka, że te srebra wynikają ze szczęśliwego zbiegu okoliczności. Sportowo Adam nie osiągnął formy wyższej niż możliwości Shliriego, Morgiego i Jacobsena. Adam jest teraz na etapie późnego Goldbergera czyli "czasem coś jeszcze wyrwie". Niestety bedzie coraz gorzej, bo zwyczajnie gnaty juz nie pozwolą. Spodziewałem sie, że Adam walnie formą jak w 2007 ale niestety juz tak nie da rady. Teraz oby jeszcze udało sie wyrwać medal w lotach, bo tego Adam niema, a bedzie jeszcze trudniej.
Skoczek120
21.02.2010, 15:51
Niewątpliwie Adam jest jednym z największych (o ile nie największym!) skoczków w historii. Simon Ammann ma charakter zwycięzcy i potrafi przygotowac się do ważnej imprezy. Ogólnie jednak Szwajcara nie można zaliczyc do grona gigantów. Małysz i Ahonen - to są najwięksi z największych. Legend typu Ruud, Nykanen czy Weisslog nie biorę pod uwagę. A zresztą sam Simon tak powiedział. Powodzenia Adam!!! Mam nadzieje, że dotrwasz w świetnej formie do 1015!!! :))
Łukasz
21.02.2010, 15:39
Jesteś wielki chylę czoła przed tobą Mistrzu dla mnie jestes najlepszy na świecie żaden simon amman on ma fuksa głupie szczescie ty zasługujesz na to za ciężką pracę jaką wykonałeś od serca dla nas twoich Fanów...Ja chcę byś odszedł na fali w przyszłym roku liczymy na mistrzostwa świata tam pokażesz kim Jest Adam Małysz a kim szliri i simon