Po licznych dyskusjach, negocjacjach i sporach, kto ma poprowadzić kadrę B polskich skoczków, wreszcie zadecydowano. Od jakiegoś czasu głośno było o tym, że Polacy szukają na to miejsce obcokrajowca. Dziś już wiemy, że funkcję tę objął Austriak - Heinz Kuttin - niegdyś jeden z najlepszych skoczków świata. Polski Związek Narciarski zatrudnił więc szkoleniowca z tzw.: "najwyższej, światowej półki". Jeszcze niedawno Kuttin wspólnie ze Stefanem Horngacherem i Finem Hannu Lepistoe prowadził pierwszą reprezentację Austrii. Od przyszłego sezonu poprowadzi Polaków występujących w Pucharze Kontynentalnym. Jego asystentem, prawdopodobnie zostanie Łukasz Kruczek, który dopiero co zakończył karierę sportową.
Tak silna ekipa będzie miała nie lada zadanie. Jeśli oni nie wyprowadzą naszych skoków z dołka, większość kibiców pewnie straci wiarę, że trafi się wreszcie zawodnik, który choć w połowie będzie osiągał wyniki jak Adam Małysz. Praca trenerska pod silną presją nie jest łatwa. Mamy jednak nadzieję, że doświadczenie Kuttina owocuje już w przyszłym sezonie i będziemy mogli pisać artykuły podobnie jak o Kojonkoskim.
Heinz Ernst Kuttin urodził się 5 stycznia 1971 roku w Gassen (Austria). Już jako junior odnosił duże sukcesy. Dwukrotnie został Mistrzem Świata Juniorów w 1988 i 1990 roku. Jego największe osiągnięcia to: Mistrzostwo Świata w Val di Fiemme (1991), oraz brązowy medal indywidualnie i srebrny drużynowo na Olimpiadzie w Albertville (1992). Po zakończeniu kariery został menedżerem skoczków, a także trenerem kadry Austrii.