Dzisiejszy triumf Klimka Murańki w FIS Cup w Szczyrku był pierwszym zwycięstwem utalentowanego piętnastolatka w zawodach seniorów. Młody skoczek był szczęśliwy, choć nieco zaskoczony swoim wynikiem: "Jestem bardzo zadowolony z moich skoków. Po wczorajszym treningu nie spodziewałem się, że w konkursie mogę tak dobrze skoczyć. Udało się i bardzo się cieszę."
"Treningi idą dobrze, sprzęt jest w porządku. Przygotowuję się właśnie do najważniejszej imprezy w sezonie, jaką są mistrzostwa świata juniorów. Nie wiem, czy stać mnie już na zwycięstwo, ale chciałbym zająć miejsce w czołówce." - opowiada dzisiejszy triumfator. Przygotowania do MŚJ wyglądają na skuteczne, forma przyszła we właściwym momencie. Jednak oprócz zawodów w Hinterzarten (28-30 stycznia) Klimek myśli także o innych: "Chciałbym zakwalifikować się do konkursu Pucharu Świata w Zakopanem."

Zapytany o relacje z Aleksandrem Zniszczołem, z którym w ostatnich latach walczył o prymat wśród najmłodszych skoczków, stwierdził: "Jesteśmy kolegami i rywalami". Niewykluczone, że w przyszłości Murańka i Zniszczoł, a także inni skoczkowie, którzy zajęli dzisiaj miejsca w czołówce, będą odnosić wielkie sukcesy. "Mam nadzieję, że za kilka lat będziemy dominować w Pucharze Świata, tak jak dzisiaj w FIS Cup" - kończy Murańka.