Podczas gdy czołówka Pucharu Świata rywalizowała w Tauplitz/Bad Mittendorf najbardziej utytułowany niemiecki skoczek - Martin Schmitt - odpoczywał w ojczyźnie.
Po Turnieju Czterech Skoczni Schmitt został poddany szczegółowym badaniom medycznym po których lekarz drużyny dr Dorfmueller stwierdził symptomy wyczerpania organizmu. "Jest to wywołane szeregiem czynników związanych z metabolizmem organizmu" - powiedział niemiecki skoczek. Lekarz zalecił swojemu pacjentowi przerwę w startach, aby jak najszybciej zregenerować organizm.

Niemiecki skoczek już od dłuższego czasu borykał się z przemęczeniem. "W ostatnich tygodniach nie zawsze czułem się w 100% dobrze, dlatego postanowiłem zrobić testy. Wyniki badań potwierdziły moje odczucia. Teraz będę starał się zregenorować organizm, odpocząć" - powiedział Schmitt. Zdaniem dr Dorfmueller wpływ na osłabienie organizmu miały intensywne treningi.

Schmitt ani myśli zapomnieć o najważniejszej imprezie sezonu - w Vancouver chce zaprezentować się w jak najlepszej formie. "Moim celem są igrzyska i wszystko będzie im podporządkowane" - stwierdził niemiecki zawodnik.

Również trener kadry liczy na swojego najbardziej utytułowanego zawodnika. "Martin nie weźmie udziału w następnych zawodach Pucharu Świata. Zamiast tego będzie indywidualnie przygotowywał się do igrzysk. Potrzebujemy silnego Martina na olimpiadzie" - powiedział Werner Schuster.

Tymczasem szkoleniowiec podał nazwiska zawodników, którzy wsytąpią w PŚ w Sapporo. W Japoni wystąpi sześciu skoczków: Michael Neumayer, Stephan Hocke, Georg Spaeth, Severin Freund, Maximilian Mechler i Andreas Wank.