Po kilku dniach treningu w Oberstdorfie, Niemcy czują się w pełni gotowi na zbliżający się, już 58. Turniej Czterech Skoczni. Po lekkim treningu i przymiarce nowych kombinezonów, Werner Schuster zdecydował, iż prawo startu otrzyma siedmiu zawodników. „Mimo iż trening nie do końca się udał ze względu na wiatr i topiącą się skocznię, wszystkim dopisuje dobry humor. Zawodnicy są dobrze przygotowani do konkursów’ mówi Schuster. Trener liczy zwłaszcza na dobry występ w kolebce niemieckich skoków- Oberstdorfie. „Szanse na czołowe miejsca są bardzo realne, zwłaszcza jeśli chodzi o zawody w Oberstdorfie. Przy wsparciu własnych kibiców skoczkowie dostaną dodatkowej motywacji do lepszych skoków. Chcemy jak najlepiej wykorzystać tą szansę” kontynuuje.
Podstawą drużyny w konkursie rozpoczynającym Turniej mają być Martin Schmitt oraz Michael Uhrmann, którzy dobrze zaprezentowali się podczas zawodów w szwajcarskim Engelbergu. Również w Pascalu Bodmerze pokładane są duże nadzieje na wysokie miejsce. Drużynę uzupełnią jeszcze Stephan Hocke, Andreas Wank, Michael Neumayer oraz Richard Freitag, który dobrze zaprezentował się podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego. Zabraknie natomiast Georga Spaetha, któremu brakuje jak na razie formy.

Podczas noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen swoją szansę otrzyma kolejnych sześciu zawodników, którzy będą skakać w ramach grupy narodowej.

Martin Schmitt, który zaprezentuje się w Turnieju już po raz 15, nie porzucił marzenia o zwycięstwie. „Naturalnie, ciągle o tym marzę, jednakże w tym momencie jest to mało realne. Myślę jednak, że jestem obecnie na dobrej drodze, no i skocznia w Oberstdorfie jest jedną z moich ulubionych” mówi skoczek. „Obecnie jednak chcę się zrelaksować przez Święta, które spędzę z rodziną i dziewczyną” kończy głowa drużyny.