Kłopoty Kojonkoskiego
Opublikowano: 30 listopada 2009, 13:56
W miniony weekend trener Mika Kojonkoski został poinformowany, że fińska prokuratura wszczęła śledztwo w jego sprawie. Szkoleniowiec Norwegów jest podejrzany o wprowadzenie w błąd fińskiej policji drogowej - dokładniej o zaniżenie swojego dochodu, a co za tym idzie o zmniejszenie wysokości mandatu.
Fiński szkoleniowiec został zatrzymany przez policję w październiku 2008 roku w Muurame, po tym jak przekroczył ciągłą linię wyprzedzając inny pojazd. Zgodnie z obowiązującym w Finlandii prawem kary ustalane są na podstawie dochodu. System informatyczny sprawdzający numery identyfikacji podatkowej w samochodzie policji nie działał. W związku z tym Kojonkoski został poproszony o podanie wysokości swojej pensji. Według informacji fińskiej policji trener podał kwotę 3000 euro, po uwzględnieniu tych danych oraz odliczeniu trójki dzieci i żony mandat obliczono na kwotę 500 euro.
Jednak po opublikowaniu danych o zarobkach w Norwegii za rok 2008, fińska policja doszukała się oszustwa ze strony Kojonkoskiego. Okazało się, że trener zarabiał 14000 euro, więc tym samym mandat powinien wynosić 1500 euro.
Mika Kojonkoski był zdziwiony oskarżeniem: "Jestem zaskoczony. Kiedy zatrzymała mnie policja zostałem poproszony o podanie wysokości miesięcznego wynagrodzenia i uczciwie odpowiedziałem. Mam wynagrodzenie podstawowe i premię, która jest wypłacana w zupełnie innym terminie. Dlatego podałem kwotę podstawowej pensji."
Prokurator z Jyvasykla Martti Porvali poinformował, że fińska policja zwróciła się o wszczęcie dochodzenia. "Nieważne, kiedy premia jest wypłacana, powinna być uwzględniona przy obliczaniu wysokości mandatu" - tłumaczył prokurator. Dodając, że Kojonkoski powinien podzielić cały roczny dochód, czyli pensję podstawową i premię na 12 miesięcy i na podstawie tej kwoty powina być obliczona wysokość kary.
W przypadku orzeczenia winy trenerowi Norwegów grozi kara pozbawienia wolności do trzech miesięcy.
Autor: Martyna Szydłowska
Źródło: wiadomość na podstawie NRK, VG
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (10)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Fanka
02.12.2009, 10:38
@ Rufus
Ale my nie oceniamy Kojona jako trenera (a zwłaszcza selekcjonera kadry), a piszemy o jego wpadce. I nawet nie jest tu problemem naruszenie przepisów ruchu drogowego, tylko podanie nieprawdziwych danych o zarobkach.
Swoją drogą to dziwne, że kwotę mandatu oblicza się nie od rzeczywistego dochodu (to jest dla mnie całkowicie zrozumiałe), ale obniża się ją dzięki małżonkowi i dzieciom.
Rufus55
01.12.2009, 18:19
Kojonkowski, to bardzo dobry trener, więc powinien z tego jakoś wyjść.
Dżymek
01.12.2009, 16:18
Tak ale mi chodziło o sytuację z pieniędzmi, pomiędzy kierowcą(i nie tylko) a policją. W Polsce nawet jakiś facet chciał przekupić policjantów za nie wiele ponad 8zł.
aaa
01.12.2009, 15:40
powinno być Jyväskylä
Kfiatek
01.12.2009, 14:17
Z osądami Kojonkoskiego należałoby poczekać do czasu wyjaśnienia sprawy.
hej
01.12.2009, 08:54
@Dzymek
A jakby zabił kogoś z Twojej rodziny jadąc za szybko to też bys narzekał na "głupią sytuację z policją"? Nie pomyślałeś, że ograniczenia prędkością są spowodowane niebezpieczeństwem na drodze? I nikt mu nie kazał oszukiwać. To wstyd by takiego bogacza nie było stać na 1500 euro skoro już przepisy naruszył. Trenerem jest genialnym ale człowiekiem widać nie bardzo.
Jasiek96
30.11.2009, 20:46
Trzymaj się Kojo, bo jesteś świetnym trenerem, na pewno z tego wyjdziesz :)
Dżymek
30.11.2009, 17:38
Czyli nie tylko w Polsce są jakieś głupie sytuacje związane z policją.
;)
30.11.2009, 15:37
W Polsce takich problemów nie ma. Dałby chłopom 100 zeta i nikt by się o niczym nie dowiedział ;)
cobra11
30.11.2009, 13:59
Mam pytanie nie związane z tematem.
Zawsze jak jest studio skoków przed konkursem to prowadzący mówi, że możecie również nas państwo oglądać w internecie na skoki.tvp.pl. Jak? Tam nic takiego nie ma.