Prezentujemy wypowiedzi pokonkursowe trójki najlepszych zawodników sobotniego konkursu Letniej Grand Prix w Zakopanem.
Gregor Schlierenzauer: Zakopane wciąż jest dla mnie szczęśliwe. Dobrze mi się tu skacze i z dzisiejszego konkursu jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza że wracam do skakania po kontuzji. Wolę co prawda skakać, kiedy świeci słońce, jednak kibice w Zakopanem są wspaniali i zostają na trybunach do końca, niezależnie od pogody. Jeśli chodzi o nowy system oceniania, uważam go za bardzo sprawiedliwy, jednak ma też swoją ujemną stronę - kibice mogą nie mieć pojęcia w sytuacji, kiedy nie chodzi już o najdalszy skok.

Johan Remen Evensen: Dla mnie konkurs w deszczu nie jest żadnym problemem, bo przynajmniej prędkości na progu są większe. Minus jest taki, że jest się trochę mokrym. (śmiech) Nie mam szans na wygraną w klasyfikacji Letniej Grand Prix, zamierzam jednak skakać, jak najlepiej potrafię. Wracam do skoków po kontuzji, więc jestem niezmiernie zadowolony z wyniku, gdyż świadczy o tym, że przygotowania przebiegają pomyślnie.

Adam Małysz: Zaskoczyła mnie ilość kibiców. Wydawało się, że z powodu pogody wiele osób nie przyjdzie, tymczasem deszcz ich nie odstraszył i pojawiło się wielu ludzi także z dziećmi, co niezmiernie mnie cieszy. Zawody w Zakopanem są wspaniałą imprezą sportową tak zimą, jak i latem. Jeśli chodzi o moje skoki, to są dobre i nawet trener był nimi zaskoczony. Odżyłem pod koniec zimowego sezonu i moja forma utrzymuje się na wysokim poziomie, który pozwala mi rywalizować z najlepszymi. Cieszy mnie to trzecie miejsce. Letnie zawody traktuję jako sezon przygotowań do zimy i w tej chwili mam pozytywne przeczucia, choć trochę jeszcze muszę poprawić w technice. W deszczu nie lubię skakać, wolę się spocić w słońcu. (śmiech) Podczas deszczu buty nam rozmakają i człowiek czuje, jakby miał na nogach kalosze czy jakieś pantofle, musimy się jednak dostosować. Nowy system oceniania uważam za bardzo sprawiedliwy, jest jednak niezrozumiały dla kibiców. FIS musi wyjaśnić kibicom nowe zasady oceniania - słyszałem, że w przygotowaniu są już odpowiednie projekcje.