Po nieudanym sezonie trener czeskich skoczków narciarskich, Austriak Richard Schallert, zdecydował rozstać się z kadrą. W wywiadzie dla dziennika "Dnes" 45-letni szkoleniowiec oznajmił, że powodem jego odejścia jest nagonka, jaka trwa na niego w czeskich mediach.
Przypomnijmy, że Czesi nie zdobyli żadnego medalu w Libercu. Najlepszy wynik na Mistrzostwach Świata to 9 miejsce Romana Koudelki na K-90 i K-120. W drużynówce Czesi zajęli 5 miejsce.

Ani razu Czech nie stał nawet na podium zawodów Pucharu Świata. Najwyższe to 4 miejsce Koudelki w Zakopanem. Drużynowo w PŚ Czesi najwyżej byli na 7 pozycji.
Jedyne pocieszenie to 2 miejsce w klasyfikacji Pucharu Kontynentalnego Lukasa Hlavy, ale to zasługa Jiroutka, trenera drugiej reprezentacji.

Richard Schallert pracował w Czechach 3 lata.