Gregor Schlierenzauer po raz kolejny w tym sezonie triumfował w zawodach Pucharu Świata. Austriak nie oddał prowadzenia objętego po pierwszej serii, chociaż mało brakowało, a ze zwycięstwa cieszyłby się Simon Ammann, który w finale uzyskał 145,5 metra. Na trzecim stopniu podium stanął weteran z Japonii - Noriaki Kasai.
Występ Polaków trudno ocenić. Z jednej strony cieszy daleki drugi skok Rafała Śliża (135,5 metra), który dał zawodnikowi z Wisły osiemnaste miejsce. Jednak istnieje i druga strona medalu - Adam Małysz był dzisiaj dopiero 27 - a to za sprawą słabego wyniku w finale - tylko 120,5 metra. Kamil Stoch i Stefan Hula zakończyli swój udział w konkursie po pierwszej serii.

Na czele klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nie ma zmian - Gregor Schlierenzauer cały czas wyprzedza Simona Ammanna. W klasyfikacji generalnej FIS Team Tour Austria delikatnie powiększyła przewagę nad Norwegią.

Przy pięknej, słonecznej pogodzie rozpoczął się indywidualny konkurs skoków w Willingen. Po dalekich lotach w serii próbnej organizatorzy zdecydowali się ustawić belkę startową na niskiej, bo szóstej, pozycji.

Z tego krótkiego rozbiegu pierwszy zawodnik na liście startowej, Christian Ulmer, uzyskał 127,5 metra. Niemiec przez kilka minut utrzymywał się na prowadzeniu. Do momentu, w którym pół metra za czerwoną linią lądował Norweg Vegard Sklett.

Pierwszym reprezentantem naszego kraju, jakiego zobaczyliśmy na rozbiegu, był Rafał Śliż. Wiślanin lądował na 122 metrze, co dawało mu w tym momencie czwartą lokatę i szanse na kolejne w tym sezonie punkty. Bliżej lądował niestety Stefan Hula. 117,5 metra dawało mu po skokach czternastu zawodników dopiero ósme miejsce .

Skaczący z numerem 22 Kamil Stoch lądował na 120 metrze. Polak został nisko oceniony przez sędziów, co było efektem brzydkiego, zachwianego lądowania. Mieszkaniec Zębu był w tej chwili dziesiąty.

Przez dłuższy czas obserwowaliśmy krótkie skoki - tę serię przerwał Daiki Ito. Japończyk, mimo niezbyt sprzyjających warunków, uzyskał 134 metry i został nowym liderem.

Pierwsza seria została na chwilę przerwana przed skokiem Roara Ljoeklsoeya. Zawodnik musiał opuścić belkę startową w związku ze zbyt silnym wiatrem. Druga próba już się powiodła i Norweg poleciał na odległość 132,5 metra - był drugi.

Skaczący z numerem 29 Yuta Watase przerwał na chwilę monotonię konkursu. Japończykowi przy lądowaniu odjechała prawa narta, co spowodowało upadek. Na szczęście zawodnikowi nic się nie stało.

Wkrótce na belce startowej usiadł rodak Watase, Noriaki Kasai. Japończyk poleciał daleko - na 136 metr, co w połączeniu z wysokimi notami za styl dało mu prowadzenie.

Do punktu K nie doleciał Adam Małysz. Polak uzyskał 127,5 metra i plasował się na piątym miejscu. Awans do finału był pewny, jednak skoczek z Wisły chyba oczekiwał więcej...

W tym samym miejscu, co wcześniej Noriaki Kasai, teraz lądował Johan Remen Evensen. Norweg otrzymał jednak minimalnie niższe noty za styl i był drugi.

Ponad 130-metrowe skoki oddawali kolejno Roman Koudelka (134 m) i Andreas Kuettel (135,5 m).

Zaskakująco krótki skok (w porównaniu z występami w treningach) oddał Anders Jacobsen. Zwycięzca dzisiejszej serii próbnej tym razem uzyskał tylko 124,5 metra i nie liczył się już w walce o podium.

Zmiana na prowadzeniu nastąpiła po skoku dawno nie widzianego w Pucharze Świata Harriego Olli. Fin w dobrym stylu uzyskał 137,5 metra. Wyniku kolegi z drużyny nie powtórzył Ville Larinto (126,5 m), który był wyraźnie niezadowolony ze swojego występu.

Ku wielkiej radości licznie zgromadzonych pod skocznią kibiców Martin Schmitt poleciał daleko - 135,5 metra sprawiło, że był na czwartym miejscu. Walki o podium nie byli za to w stanie nawiązać Thomas Morgenstern (127 m) i Wolfgang Loitzl (121 m).

Konkurs został na dłuższą chwilę przerwany przed skokiem Simona Ammanna, kiedy całkowicie przestał wiać wiatr (jury chciało zapewnić wszystkim zawodnikom podobne warunki, więc czekali... aż znowu zacznie wiać). Gdy w końcu nieco pogorszyły się warunki, Szwajcar skoczył na odległość 133,5 metra - był siódmy.

Niespodzianki nie sprawił Gregor Schlierenzauer. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata poleciał zdecydowanie najdalej ze wszystkich - na 144 metr. Nie trzeba wspominać, że po pierwszej serii miał ogromną przewagę nad resztą stawki...

Wyniki I serii

zawodnik

odl. 1pkt
1

Gregor Schlierenzauer (Austria)

144.0
142.7
2

Harri Olli (Finlandia)

137.5
129.0
3

Noriaki Kasai (Japonia)

136.0
126.8
4

Johan Remen Evensen (Norwegia)

136.0
126.3
5

Martin Schmitt (Niemcy)

135.5
125.9
6

Andreas Küttel (Szwajcaria)

135.5
125.4
7

Daiki Ito (Japonia)

134.0
121.7
8

Simon Ammann (Szwajcaria)

133.5
120.8
9

Roman Koudelka (Czechy)

134.0
120.2
10

Roar Ljoekelsoey (Norwegia)

132.5
120.0
11

Vegard Sklett (Norwegia)

130.5
114.9
12

Emmanuel Chedal (Francja)

129.0
111.7
13

Thomas Morgenstern (Austria)

127.0
109.6
14

Adam Małysz (Polska)

127.5
109.0
15

Matti Hautamäki (Finlandia)

127.5
108.5
16

Ville Larinto (Finlandia)

126.5
107.2
17

Christian Ulmer (Niemcy)

127.5
107.0
18

Tom Hilde (Norwegia)

125.0
105.0
19

Anders Bardal (Norwegia)

125.5
104.4
20

Markus Eggenhofer (Austria)

125.5
103.9
21

Dimitry Vassiliev (Rosja)

125.0
103.5
22

Denis Kornilov (Rosja)

125.0
102.5
23

Anders Jacobsen (Norwegia)

124.5
102.1
24

Oleksander Lasarovich (Ukraina)

124.0
100.7
25

Takanobu Okabe (Japonia)

123.0
99.9
26

Pavel Karelin (Rosja)

122.5
98.5
27

Rafał Śliż (Polska)

122.0
97.6
28

Wolfgang Loitzl (Austria)

121.0
96.8
29

Severin Freund (Niemcy)

121.5
96.7
30

Jakub Janda (Czechy)

121.0
95.8
       
31

Stephan Hocke (Niemcy)

121.5
95.7
32

Andreas Kofler (Austria)

120.5
93.9
33

Michael Neumayer (Niemcy)

121.5
93.7
34

Ondrej Vaculik (Czechy)

120.0
93.0
35

Kamil Stoch (Polska)

120.0
91.5
36

Jernej Damjan (Słowenia)

119.0
91.2
37

Primoz Peterka (Słowenia)

118.5
90.3
38

Stefan Hula (Polska)

117.5
88.5
39

Björn Einar Romören (Norwegia)

116.5
87.2
40

Mitja Meznar (Słowenia)

116.5
86.2
41

Tami Kiuru (Finlandia)

115.5
84.9
42

Alexey Korolev (Kazachstan)

115.5
84.4
43

Martin Cikl (Czechy)

114.5
81.6
44

Ilja Rosliakov (Rosja)

111.5
76.2
45

Kalle Keituri (Finlandia)

109.0
71.7
46

Vincent Descombes Sevoie (Francja)

107.0
64.6
47

Shohei Tochimoto (Japonia)

106.0
62.8
48

Mackenzie Boyd-Clowes (Kanada)

105.5
61.4
49

Yuta Watase (Japonia)

114.5
60.6
50

Yong Jik Choi (Korea Pd.)

103.5
60.3

Druga seria rozpoczęła się dalekim skokiem Jakuba Jandy. Czech z belki o jedną pozycję wyższej poleciał na odległość 134 metrów. Zdobywca Pucharu Świata z 2006 roku nie utrzymywał się długo na prowadzeniu, ponieważ wkrótce na 137 metrze lądował Wolfgang Loitzl.

Czwartym zawodnikiem w rundzie finałowej był Rafał Śliż. Polak oddał naprawdę dobry skok na odległość 135,5 metra. Mimo, że nie wyprzedził Austriaka, to mógł być bardzo zadowolony ze swojego występu.

Pół metra bliżej od Wolfganga Loitzla lądował japoński weteran Takanobu Okabe. Przewaga po pierwszym skoku pozwoliła mu na objęcie prowadzenia.

Po niepowodzeniu w pierwszej serii zrehabilitował się Anders Jacobsen. Norweg wylądował w bardzo dobrym stylu (4x19, 1x19,5 punktu) na 144 metrze - oczywiście był nowym liderem.

Kolejny bardzo dobry skok należał do Dmitrija Vassilieva. Rosjanin był drugim zawodnikiem, który w finale przekroczył 140 metrów - pokonał tę granicę o metr.

Jacobsen dzięki świetnej odległości mógł być pewien sporego awansu. Mimo dobrych skoków daleko za czerwoną linię nie byli w stanie go wyprzedzić Markus Eggenhofer (135,5 m) i Anders Bardal (136,5 m). Zaskakująco krótkie skoki oddawali natomiast Tom Hilde i Ville Larinto. Bardzo blisko lądował też Matti Hautamaeki, który tradycyjnie już skoczył w wymyślonym przez siebie stylu "wisi-mi-to".

Nie zachwycił też skok Adama Małysza. Polak uzyskał tylko 120,5 metra i zajmował w tym momencie pozycję trzecią... od końca.

Za czerwoną linią lądowali kolejno Thomas Morgenstern (134 m), Emmanuel Chedal (130,5 m) - żaden skoczek nie był jednak w stanie zagrozić Jacobsenowi i Vassiliewowi, którzy konsekwentnie wędrowali w górę tabeli wyników.

Norweskiego skoczka zmienił na prowadzeniu dopiero dziesiąty po pierwszej serii rodak Roar Ljoekelsoey, który poleciał na odległość 139 metrów. W tym samym miejscu lądował chwilę później Roman Koudelka, jednak przegrał z Norwegiem notami za styl.

Z walki o najwyższe lokaty nie rezygnował Simon Ammann. Szwajcar, ku wielkiej radości trenera, poleciał najdalej ze wszystkich - 145,5 metra. Wysokie noty za styl dopełniły dzieła i teraz to dwukrotny mistrz olimpijski z Salt Lake City był liderem. Świetnie skoczył także jego rodak Andreas Kuettel - 141 metrów. W tym momencie mieliśmy dwóch Szwajcarów na prowadzeniu.

Licznie zgromadzonych pod skocznią kibiców rozczarował występ piątego po pierwszej serii Martina Schmitta. Tym razem Niemiec uzyskał tylko 123,5 metra i był dopiero trzynasty.

Najwyżej sklasyfikowany po pierwszej serii Norweg, Johan Remen Evensen, oddał najsłabszy skok finałowej rundy - tylko 111 metrów. Mimo to nie był ostatni, wyprzedzał bowiem Mattiego Hautamaekiego.

Trzeci po pierwszej serii Noriaki Kasai udowodnił, że jego wcześniejszy skok nie był przypadkiem. Tym razem lądował na 140 metrze, nie zdołał jednak wyprzedzić Ammanna. Mimo to Japończyk po chwili już wiedział, że będzie na podium - Harri Olli uzyskał bowiem dopiero 131,5 metra i spadł na siódme miejsce.

Ostatni zawodnik konkursu, Gregor Schlierenzauer, uzyskał tylko 135 metrów. To wystarczyło jednak do zwycięstwa z przewagą dwóch punktów nad Ammannem.

Wyniki końcowe

zawodnik

odl. 1odl. 2pkt
1

Gregor Schlierenzauer (Austria)

144.0
135.0
267.2
2

Simon Ammann (Szwajcaria)

133.5
145.5
265.2
3

Noriaki Kasai (Japonia)

136.0
140.0
261.8
4

Andreas Küttel (Szwajcaria)

135.5
141.0
261.2
5

Roar Ljoekelsoey (Norwegia)

132.5
139.0
253.7
6

Roman Koudelka (Czechy)

134.0
139.0
252.4
7

Daiki Ito (Japonia)

134.0
138.0
250.1
8

Harri Olli (Finlandia)

137.5
131.5
245.7
9

Anders Jacobsen (Norwegia)

124.5
144.0
244.3
10

Dimitry Vassiliev (Rosja)

125.0
141.0
238.3
11

Thomas Morgenstern (Austria)

127.0
134.0
232.3
12

Anders Bardal (Norwegia)

125.5
136.5
231.6
13

Markus Eggenhofer (Austria)

125.5
135.5
227.8
14

Takanobu Okabe (Japonia)

123.0
136.5
227.1
15

Wolfgang Loitzl (Austria)

121.0
137.0
226.4
16

Martin Schmitt (Niemcy)

135.5
123.5
226.2
17

Emmanuel Chedal (Francja)

129.0
130.5
225.6
18

Rafał Śliż (Polska)

122.0
135.5
223.0
19

Vegard Sklett (Norwegia)

130.5
126.5
221.6
20

Jakub Janda (Czechy)

121.0
134.0
218.5
21

Pavel Karelin (Rosja)

122.5
133.0
217.9
22

Denis Kornilov (Rosja)

125.0
131.5
217.7
23

Tom Hilde (Norwegia)

125.0
129.0
216.2
24

Severin Freund (Niemcy)

121.5
132.5
215.7
25

Ville Larinto (Finlandia)

126.5
124.5
209.8
26

Christian Ulmer (Niemcy)

127.5
124.5
209.6
27

Adam Małysz (Polska)

127.5
120.5
204.4
28

Oleksander Lasarovich (Ukraina)

124.0
125.0
203.7
29

Johan Remen Evensen (Norwegia)

136.0
111.0
200.6
30

Matti Hautamäki (Finlandia)

127.5
114.0
184.7
         
31

Stephan Hocke (Niemcy)

121.5
95.7
32

Andreas Kofler (Austria)

120.5
93.9
33

Michael Neumayer (Niemcy)

121.5
93.7
34

Ondrej Vaculik (Czechy)

120.0
93.0
35

Kamil Stoch (Polska)

120.0
91.5
36

Jernej Damjan (Słowenia)

119.0
91.2
37

Primoz Peterka (Słowenia)

118.5
90.3
38

Stefan Hula (Polska)

117.5
88.5
39

Björn Einar Romören (Norwegia)

116.5
87.2
40

Mitja Meznar (Słowenia)

116.5
86.2
41

Tami Kiuru (Finlandia)

115.5
84.9
42

Alexey Korolev (Kazachstan)

115.5
84.4
43

Martin Cikl (Czechy)

114.5
81.6
44

Ilja Rosliakov (Rosja)

111.5
76.2
45

Kalle Keituri (Finlandia)

109.0
71.7
46

Vincent Descombes Sevoie (Francja)

107.0
64.6
47

Shohei Tochimoto (Japonia)

106.0
62.8
48

Mackenzie Boyd-Clowes (Kanada)

105.5
61.4
49

Yuta Watase (Japonia)

114.5
60.6
50

Yong Jik Choi (Korea Pd.)

103.5
60.3

klasyfikacja Pucharu Świata »
klasyfikacja FIS Team Tour »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »